24/11/2025
Jestem złym rodzicem.
Inni radzą sobie lepiej.
Znowu straciłam albo straciłem cierpliwość.
Brzmi znajomo?
Poczucie winy potrafi być jak szum, który nie cichnie. Cokolwiek zrobisz, w głowie wraca myśl: to moja wina.
Skąd się bierze?
✅ Porównywanie się z innymi - widzisz urywki z życia, uśmiechy i cierpliwość, a nie widzisz krzyków i łez. Łatwo wtedy uwierzyć, że tylko u Ciebie jest trudno.
✅ Doświadczenia z własnego domu - jeśli często słyszałaś lub słyszałeś, że przesadzasz, jesteś niewdzięczny, problematyczny, możesz dziś nosić w sobie bardzo surowy głos.
✅ Nierealne oczekiwania - że dobry rodzic się nie złości, zawsze wie, co zrobić i ma nieskończoną cierpliwość. Taki rodzic nie istnieje.
Warto odróżnić:
odpowiedzialność (widzę, że żałuję czegoś i mogę spróbować inaczej)
od poczucia, że ja jako osoba jestem zła i beznadziejna. To odbiera siłę i nie pomaga ani Tobie, ani dziecku.
Co możesz zrobić?
🔹 Zatrzymaj automatyczne oskarżenia
Zamiast: jestem beznadziejna, spróbuj: jestem zmęczona lub zmęczony, reaguję tak, jak umiem na ten moment, chcę to robić inaczej.
🔹 Daj sobie prawo do bycia człowiekiem
Możesz się pomylić. To, co naprawdę buduje dziecko, to nie twoja idealność, ale gotowość do naprawy relacji.
👉 Jeśli żyjesz w ciągłym poczuciu winy, często myślisz, że Twoje dziecko zasługuje na kogoś lepszego, unikasz innych rodziców, bo wstydzisz się swoich reakcji - to ważny sygnał, żeby nie zostawać z tym samemu.
W Empathy House pracujemy też z rodzicami, którzy chcą zadbać o siebie, swoje granice i emocje. Możesz umówić wizytę, żeby w bezpiecznej relacji przyjrzeć się temu, skąd bierze się Twoje poczucie winy i jak zacząć budować z sobą łagodniejszą relację. To inwestycja także w Twoje dziecko.