24/01/2023
❤️
ZASŁUGIWANIE NA MIŁOŚĆ jest przewlekłym procesem, niszczącym miłość własną i godność małego człowieka. Kiedy jesteśmy kochani, za to JACY jesteśmy, a nie KIM jesteśmy, dochodzi do wewnętrznej sprzeczności.
Poczucie self ulega rozszczepieniu na to, które ZASŁUGUJE na warunkową miłość i na to, które jest ODRZUCANE przez świat.
Oczywiście dziecko ZIDENTYFIKUJE się z tą częścią, która jest pożądana, a zepchnie w głąb tą, która została porzucona.
W ten sposób dochodzi do najbardziej bolesnego poczucia: JA TO ZA MAŁO i do przekonania: GDYBYŚ WIEDZIAŁ(A), KIM NAPRAWDĘ JESTEM, OD RAZU BYŚ MNIE ZOSTAWIŁ(A).
Powstaje sytuacja, w której nie dość, że ktoś nas zranił, to musimy zaprzeczać istnieniu rany, by nikt nigdy jej nie zobaczył: TA RANA MNIE NIE DOTYCZY, TO NIE JESTEM JA!
O tym, jak takie doświadczenie odzwierciedliło się w ciele, mogliśmy czytać przy okazji klatki uzbrojonej i taśmy serca.
Strategie, które w przeszłości były znakomitą obroną, dziś są taflą szkła oddzielającą od miłości. Pierwsza złożoność tej obrony polega na tym, że przede wszystkim jesteśmy WEWNĘTRZNIE ODDZIELENI sami od siebie. Zepchnięta i odrzucona część mnie, staje się tą, którą ja sam odpycham i z którą ja sam nie chcę mieć łączności. Tą którą obwiniam i utożsamiam ze złem.
Mały, odrzucony człowiek w nas nie miał szansy dojrzeć, jest dalej głodny, przerażony i zagubiony wobec oczekiwań. Też wściekły i zrozpaczony. Dobija się na różne sposoby, by ten dorosły w końcu go zobaczył. Uznał. Przyjął.
Wewnętrzne dziecko marzy o tym samym, o czym marzyło po prostu dziecko 30, 50, 60 lat temu. Chce ŁĄCZNOŚCI I OPIEKI. Chce przestrzeni na jego potrzeby i kreatywność.
Chce swojego tempa, by MÓC DOJRZEĆ.
„Psychoterapia przez ciało” Marzena Barszcz
Więcej w książce:
https://instytutanalizybioenergetycznej.com/produkt/psychoterapia-przez-cialo/
Lub w audiobooku:
https://sklep.instytutanalizybioenergetycznej.com/pl/menu/audiobook-152.html