16/10/2025
Czy postanowiłam się przekwalifikować i zostać dietetyczką? Nie.
Skąd więc pomysł na ukończenie tego kursu?
Jakiś czas temu zauważyłam, że psi i koci pacjenci geriatryczni są traktowani jak ci młodzi, w pełni sił psychicznych i fizycznych, zupełnie tak, jakby nie istniał problem dysfunkcji poznawczych u starszych psów i kotów.
Wielu właścicieli, ale też wielu specjalistów, niewłaściwe zachowania pupila, takie jak np. nadmierna wokalizacja czy brudzenie w domu, błędnie ocenia jako klasyczne zaburzenia zachowania, wynikające np. z lęku separacyjnego czy stresu, zupełnie pomijając kwestie związane z wiekiem zwierzęcia.
Temat psiej i kociej demencji zgłębiam od dawna po to, by wesprzeć zarówno właścicieli, jak i ich czworonożnych przyjaciół w tej stresującej dla obu stron rzeczywistości. Zajęłam się nim głównie dlatego, że zauważyłam iż jest on marginalizowany, a nawet pomijany.
Skąd więc pomysł na ukończenie kursu dotyczącego diety geriatrycznej?
Dieta i odpowiednia suplementacja muszą stać się bowiem nieodłącznym czynnikiem wspierającym postępowanie ze starszym pacjentem i dobrze jest mieć wiedzę na temat tego, jak można ją wykorzystać, by móc skutecznie pomagać.
Nie jestem dietetykiem i chyba nim nie będę (chociaż nigdy nie mów nigdy 😉 ), a ostateczną decyzję dotyczącą suplementów czy leków podejmie, w oparciu o wyniki badań i sugestię zoopsychologa, lekarz weterynarii prowadzący dane zwierzę, niemniej jednak, mając konkretną wiedzę na ten temat, mogę podsuwać bardziej skuteczne i sensowne rozwiązania, z korzyścią dla moich pacjentów, ich właścicieli i, co za tym idzie, z satysfakcją dla mnie 😉