Gabinet psychoterapii dla dzieci i młodzieży- Ilona Zielińska

Gabinet psychoterapii dla dzieci i młodzieży- Ilona Zielińska Certyfikowany Psychoterapeuta Poznawczo- Behawioralny ( CBT) psychiterapeuta w nurcie poznawczo behawioralnym

26/10/2025

CZY WIESZ, W JAKI SPOSÓB ORLICA WYBIERA OJCA DLA SWOICH ORLĄT?
Czyni ona następującą interesującą rzecz. Z drzewa lub krzaka odrywa gałązkę, bierze ją w dziób, wznosi się na wielką wysokość i zaczyna krążyć tam z gałązką. Orły zaczynają latać wokół samicy, potem ona puszcza tę gałąź i się przygląda. Któryś z orłów łapie gałąź w powietrzu zapobiegając jej upadkowi, a następnie bardzo ostrożnie przekazuje ją orlicy z dzioba do dzioba. Orlica bierze tę gałąź i znowu ją rzuca, samiec łapie ją ponownie i przynosi ją jej, a ona znowu ją wyrzuca... I to się powtarza wiele, wiele razy. Jeśli przez pewien czas podczas tego powtarzania upuszczania gałęzi jakiś orzeł za każdym razem ją łapie to samica wybiera jego i łączą się w parę. Dlaczego ona to czyni zrozumiesz potem.
Następnie zbierają się wysoko na skale, budują gniazdo z twardych gałęzi - rzadkie, dostatecznie wytrzymałe ale twarde a mama i tata zaczynają wyrywać dziobami z własnego ciała pióra i puch. Tym puchem i piórami wyścielają gniazdo, zatykają wszystkie otwory w nim, sprawiają, że staje się ono miękkie i ciepłe. W takim miękkim i ciepłym gnieździe orlica składa jajka, następnie wylęgają się pisklęta. Kiedy pojawiają się młode orły (a przychodzą na ten Boży świat tak małe, nagie i słabe) to rodzice okrywają je swoimi ciałami aż się wzmocnią - chronią je do czasu aż nie okrzepną. Okrywają skrzydłami przed deszczem, przed palącym słońcem, noszą im wodę, pożywienie a pisklęta rosną. Zaczynają im wyrastać pióra, wzmacniają się skrzydła i ogon. Stają się już opierzone choć nadal są niewielkie. Wtedy mama i tata widzą, że nadszedł czas, aby...
Tata siada na skraju gniazda i zaczyna bić po nim skrzydłami: młócić, walić, trzepać tym gniazdem. Po co? Aby wyrzucić z niego wszystkie pióra i puch, tak aby pozostał tylko twardy szkielet gałęzi z którego na samym początku było ono tkane i konstruowane. Pisklęta siedzą w tym wytrząśniętym gnieździe, jest im niewygodnie, twardo i nie rozumieją co się stało: przecież mama i tato byli dotąd tak czuli i troskliwi. Mama w tym czasie leci gdzieś, łapie rybę i siedzi około pięciu metrów od gniazda, tak aby pisklęta mogły ją widzieć. Następnie na oczach tych piskląt zaczyna spokojnie jeść rybę. Pisklęta siedzą w gnieździe, krzyczą, piszczą, nie rozumieją co się stało bo wcześniej wszystko było inne. Mama i tata karmili je, poili, a teraz wszystko to minęło: gniazdo jest sztywne, pióra i puch zniknęły, a rodzice sami jedzą ryby i nic im nie dają.
Co tu czynić? Jeść się chce a więc musisz wydostać się z gniazda. Pisklęta zaczynają czynić ruchy, których nigdy wcześniej nie wykonywały. Nadal by nic nie czyniły gdyby rodzice kontynuowali niańczenie się z nimi. Pisklęta zaczynają czołgać się z gniazda. Tutaj mały orzeł wypada, taki jeszcze niezgrabny, wciąż nie wie jak i co, o niczym nie ma pojęcia. Gniazdo stoi na skale, na stromym zboczu aby żadne drapieżniki nie mogły się zbliżyć. Pisklę zrywa się z tego zbocza, brzuchem jeździ po nim, a potem leci w otchłań. A potem ojciec (ten, który kiedyś łapał gałęzie) pędzi w dół i łapie na swój grzbiet tego małego orła uniemożliwiając mu rozbicie się o skały. Następnie na plecach przynosi go znowu do niewygodnego gniazda, znów na skałę i wszystko zaczyna się od nowa. Pisklęta spadają, a ojciec je łapie.
Ojciec - jak to orzeł łapie je na swoje plecy. U orłów żadne orlątko się nie rozbija.
I oto w jakimś momencie spadania orlik zaczyna wykonywać ruch, którego nigdy wcześniej nie czynił: rozpościera swoje "boczne wyrostki" - czyli skrzydła na wietrze wpadając w strumień powietrza a tym samym zaczyna latać.
Tak oto orły uczą swoje pisklęta. I jak tylko pisklę zacznie latać, rodzice zabierają je ze sobą i pokazują miejsca w których żyją ryby. Nie noszą już ich pisklętom w dziobie.

Jest to bardzo dobry przykład tego, jak powinniśmy wychowywać nasze duchowe i fizyczne dzieci - przykład tego jak ważne jest aby nie przesadzić, nie przetrzymać ich w ciepłym gnieździe!

Jak ważne jest aby nie przekarmić ich "rybami" kiedy to same już potrafią je łapać!
Ale też przykład z jaką ostrożnością i troską musimy nauczyć je latać, poświęcając im swoją siłę, czas, mądrość oraz umiejętności!

Nie na próżno orlica wybiera orła rzucając gałązką. Nie chce, żeby jej dzieci się porozbijały. Jeśli wybierzesz niedbałego ojca bez sprawdzenia, bez wypróbowania go to potem nie będziesz w stanie doliczyć się swoich dzieci...

Ilona Zielińska
Psychoterapeuta cbt

Obecnie trwa rekrutacja do drugiej grupy wsparcia dla dziewcząt. 👭Spotkania zostały poszerzone o elementy tus, act, mine...
12/10/2025

Obecnie trwa rekrutacja do drugiej grupy wsparcia dla dziewcząt. 👭
Spotkania zostały poszerzone o elementy tus, act, minefunless

Okres dojrzewania to bardzo ważny czas dla każdego nastolatka. To czas rozwoju, pierwszych miłości, rozczarowań.
To również czas budowania relacji rówieśniczych , napięć, zmian nastroju, buntu.

W tak burzliwym czasie grupa wsparcia odgrywa bardzo duże znaczenie w życiu nastolatka. Często większą rolę niż rodzić ( niestety). Autorytetami stają się influenserzy, osoby nie do końca wykazujące pozytywne role społeczne.

Jeśli Twoje dziecko czuje się samotne, ma mało znajomych/ przyjaciół. Nie wychodzi z domu, w samotności spędza czas zamknięte w swoim pokoju. Chce poznać nowych przyjaciół, porozmawiać na ważne dla niej tematy 👇

Zapisz dziecko do grupy rówieśniczej która będzie niosła pozytywne wzorce zachowań, a tym samym zapełni potrzebę bycia ważnym wysłuchanym.
Wzmocni jego poczucie własnej wartości ,otrzyma kilogramy wsparcia i akceptacji.
Nauczy stawiania granic.

Spotkania grupy: co dwa tygodnie ( piątek)
Uczestnicy : grupa max 4-6 osób
Grupy dobierane wiekowo
Koszt : 120 zł/ 70 min
Szczegóły i zapisy :
☎️ 605-745-570

Ruszamy w listopadzie !!

Prowadzący :
📌Psychoterapeuta cbt Ilona Zielińska

Będę wdzięczna za udostępnienie posta😊

11/10/2025
Światowy dzień zdrowia psychicznego uczciliśmy w naszej grupie cudowną atmosferą i..... Kilogramem żelków 🫣🍬🍬Oby kolejny...
10/10/2025

Światowy dzień zdrowia psychicznego uczciliśmy w naszej grupie cudowną atmosferą i..... Kilogramem żelków 🫣🍬🍬
Oby kolejny rok sprzyjał nawiązywaniu relacji i tworzeniu nowych więzi.... 🤩

cieszymy się swoją obecnością 🫶

🧠 10 października - Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego 🧠Dziś obchodzimy dzień, który przypomina, jak fundamentalne jest...
10/10/2025

🧠 10 października - Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego 🧠

Dziś obchodzimy dzień, który przypomina, jak fundamentalne jest zdrowie psychiczne - równie ważne jak zdrowie fizyczne.
W naszej Psychoakademii od zawsze wierzymy, że wiedza i dostęp do wsparcia mogą zmieniać życie. Dlatego chcemy wykorzystać tę okazję, by przypomnieć o kilku ważnych faktach i zaoferować coś specjalnego dla Was.

Kilka istotnych liczb - bo dane mówią same za siebie
• W Polsce ponad 25 % osób doświadcza zaburzeń psychicznych przynajmniej raz w życiu.
• Szacuje się, że około 1,2 mln Polaków choruje na depresję.
• W 2023 roku 109 tys. osób doświadczyło epizodu depresyjnego - aż 74 % z nich to kobiety.
• Każdego dnia w Polsce około 13 osób odbiera sobie życie.
• W 2024 roku odnotowano 4 845 samobójstw - o 7,4 % mniej niż rok wcześniej, co daje ostrożną nadzieję.
• Szacuje się, że wśród osób z ciężką lub nawracającą depresją 10-15 % podejmuje próbę samobójczą.

W Polsce dziecko w kryzysie psychicznym czeka na wizytę u dziecięcego psychologa nawet 265 dni. Kruche dzieci rozpadają się na kawałki i potrzebują nas, by złożyć je na nowo.
To nie tylko liczby - to ludzie, których mijamy codziennie. Przyjaciele, rodzina, współpracownicy.

🌱 Dlaczego warto o to dbać?
• Problemy psychiczne nie zawsze są widoczne - zaczynają się często od zmęczenia, braku energii, problemów ze snem.
• Im szybciej zauważymy pierwsze sygnały i sięgniemy po wsparcie, tym większa szansa, że unikniemy pogorszenia.
• Wiedza o zdrowiu psychicznym pomaga nie tylko nam samym, ale też naszym bliskim - uczy empatii, rozumienia i wspierania.


🤝 Jak można pomóc - i nie zaszkodzić?

1. Rozmawiajmy otwarcie - proste „Jak się czujesz?” może mieć ogromne znaczenie.
2. Słuchajmy bez oceniania - czasem to jedyne, czego ktoś potrzebuje.
3. Zachęcajmy do kontaktu ze specjalistą – psycholog, psychoterapeuta, psychiatra to nie wstyd, a odwaga.
4. Poszerzajmy wiedzę - bo świadomość to pierwszy krok do pomocy.
5. Dbajmy o siebie codziennie - sen, odpoczynek, granice i bliskość z ludźmi to fundament zdrowia psychicznego.

Ilona Zielińska
Psychoterapeuta cbt

- ,,Uzależnieni od lęku"? To tytuł pana książki. No jak to?  - Byłem do niego w stu procentach przekonany, choć zdawałem...
13/09/2025

- ,,Uzależnieni od lęku"? To tytuł pana książki. No jak to?
- Byłem do niego w stu procentach przekonany, choć zdawałem sobie sprawę, że niektórych może zanie­pokoić. Chciałem: dać czytelnikom jasno do zrozu­mienia, że to nie będzie kolejny poradnik w stylu ,,jak pozbyć się lęku w pięciu krokach raz na zawsze" - to zresztą niemożliwe.
Wierzę natomiast całym sercem, że nam ludziom, łatwo jest się uzależnić od pewnych aspektów lęku, ponieważ niesie on ze sobą ogromną obietnicę.

- Niektóre osoby lękowe przyznają, że sam proces zdrowienia może być dla nich uzależniający w takim sensie, że bez przerwy go kontrolują: “Jak mi idzie? Czy zdrowieję? W ilu procentach?".
- Kiedy widzę, że ktoś w ten sposób nad­miernie się sobie przygląda, niezależnie od tego, jaki rodzaj lęku mu towarzyszy, wiem, że pod spodem kryje się to samo, fundamentalne zmartwienie: "Czy wszystko będzie ze mną w porządku, czy przetrwam?". Ludzie się monitorują, ponieważ nie ufają temu, że jest dobrze tak jak jest. Zresztą podręcznikowa definicja nad­miernego lęku mówi, że jest to nietolerancja niepewności. Myślę, że to całkiem nie­złe podsumowanie problemu.

- Ja słyszałam inną - że to zaburzenie związane z nieustającym wątpieniem.
- Osobiście nie lubię słowa zaburzenie, kie­dy mowa o lęku, bo nie uważam, by osoby, które starają się jakoś zarządzić tą prze­straszoną, a czasem przerażoną częścią sie­bie, były zaburzone. Świadczy to o tym, że są po prostu ludźmi.
Osoby żyjące z nadmiernym lękiem są najczęściej bardzo wrażliwe, empatyczne, odpowiedzialne. Czasem aż za bardzo. Troszczą się o bliskich, przejmują losem in­nych ludzi, świata. Większość z nich ma bardzorozwiniętą świadomość moralną i poczucie sprawiedliwości. Wielka szko­da, że te cechy często nie mają miejsca, by w pełni rozwinąć skrzydła.

- Może z tego powodu łatwiej im czuć lęk niż np. gniew albo niezadowolenie?
- Ważna uwaga. Kiedy u osób, z którymi pracuję, objawy się stabilizują i zaczyna­my się głębiej przyglądać lękowi, często się okazuje, że pod spodem skrywają się inne, stłumione emocje. Często Jest to właśnie złość. Takim osobom trudniej ją poczuć, a jeszcze trudniej wyrazić, bo mogłyby ko­goś urazić, zdenerwować czy jakoś skrzyw­dzić. Niezależnie od tego, jak się lęk prze­jawia, zawsze mnie ciekawi, co jest podspodem. Traktuję go jako objaw.
Grupie, z którą właśnie zacząłem pracować, powiedziałem: “Mogę was nauczyć stu nowych technik pracy z oddechem, jak sobie poradzić z niepożądanymi myślami. Ale, jeśli nie uda mi się zmienić waszej re­lacji z lękiem, to znaczy, że zmarnowałem wasz czas".

- Powtarza pan, że powinniśmy traktować lęk jak sprzymierzeńca, a nie jak wroga. Tylko jak to zrobić?
- Uznając go za ważną część siebie, która zasługuje, by siedzieć przy wspólnym stole razem z innymi emocjami. A kiedy się od­zywa, zauważyć jego obecność: "Widzę, że tu jesteś. Rozumiem, że chcesz mnie chro­nić. Czego ode mnie potrzebujesz?".
Lękowe ja może na to odpowiedzieć, np. “Proszę, nie wychodź dzisiaj wieczo­rem. Jest niebezpiecznie, nie poradzisz so­bie." Naszym zadaniem jest wtędy je zapewnić: “Słyszę cię, ale uwierz mi, że wszystko jest ok."

- Proszę powiedzieć więcej o tej obietnicy bezpieczeństwa, którą niesie lęk, bo wydaje się to paradoksalne.
- Ludzie doświadczają lęku na wiele sposobów. Jedni czują go mocniej w ciele. U innych przejawia się on katastroficznym myśleniem, ciągłym zastanawianiem się „a co, jeśli?”. U jeszcze innych myśli skupiają się wokół jednego tematu, np. zdrowia. Może to być też mieszanka wszystkich tych objawów.
Większość z nas zamieszkuje mała, przestraszona istota – nasze lękowe ja, tak to widzę. Ono się w nas pojawia z wielu powodów - uwarunkowań rodzinnych, kulturowych, religijnych. Na skutek traum, trudnych doświadczeń. Na to wszystko mogą się nałożyć biochemiczne zmiany zachodzące w ciele, np. związane z menopauzą. Lęk może też być pochodną neuroróżnorodności, np. ADHD. Jest zawsze wieloczynnikowy.
I kiedy to nasze lękowe ja jest przytłoczone, niepewne, zagubione, daje o sobie znać. U mnie niepokój zwykle zaczyna się od drżenia w żołądku, napięcia. Kiedy je czuję, wiem, że już przyszedł. Dlatego warto dobrze się poznać, w tym swoje ciało, żeby móc rozpoznawać takie momenty.
Wychodzę z założenia, że lękowe „ja” jest naszą częścią, czy nam się to podoba, czy nie. Czasem przysparza nam kłopotów, ale to od nas zależy, jaką relację z nim zbudujemy.

- Większość osób żyjących z zaburzeniami lękowymi chce jednego – pozbyć się go. A później drzwi i okna zabić deskami, żeby nie wrócił.
- Prowadziłem przedwczoraj warsztat. Na początek poprosiłem uczestników, żeby jednym słowem wyrazili jakie uczucia żywią do swojego lęku. “Nienawiść”, „niechęć”, „wyniszczający”, „mroczny” – usłyszałem. Było też parę przekleństw. Dla mnie to jest klucz! Jeśli postrzega się swoje lękowe ja wyłącznie jako negatywny aspekt siebie, jako coś absolutnie strasznego, to tym się ono staje.

- A za co je lubić?
- Choćby za to, że tak jak powiedziałem, jego celem jest nas strzec. Lękowe ja jest wyczulone na zagrożenie, a że czuje się za nas odpowiedzialne, to nas o tym informuje. Podkręca nasze zmysły, zwiększa czujność, uważając, że jeśli będziemy hiperostrożni, w pełnej gotowości, jeśli będziemy nadmiernie rozmyślać, to będziemy bezpieczni. Może też postąpić inaczej – całkowicie nas zdysocjować lub odrealnić, jak to się dzieje np. w napadzie paniki, ale to również robi z myślą o naszym bezpieczeństwie.
Jednym słowem, chce dla nas dobrze, lecz uczucia, które ze sobą niesie, są często trudne, nieprzyjemne.”

Z OWENEM O’KANE'EM*, BRYTYJSK.IM PSYCHOTERAPEUTĄ, ROZMAWIAŁA AGNIESZKA-JUCEWiCZ

Gabinet psychoterapii.
Ilona Zielińska
Certyfikowany psychoterapeuta. CBT

To nie tak, że nikt się nie boi. Każdy się czegoś boi. I świat się boi. I o świat Człowiek się boi. Zerwanych połączeń, ...
10/09/2025

To nie tak, że nikt się nie boi. Każdy się czegoś boi. I świat się boi. I o świat Człowiek się boi. Zerwanych połączeń, ciszy.
Boi się marzeń, które mogą się nie spełnić i tego, że nie będzie miał na życie. Każdy się czegoś boi. Paranoi, krzyku, burzy piaskowej i każdej innej burzy. I o zdrowie się boi - swoje, bliskich i dalszych. I o przyszłość...
A ja wciąż wierzę, że jeszcze wszystko się odmieni. Że pewność zajmie miejsce niepewności. I pragnę, aby moja wiara była silniejsza od strachu.

~ Kaja Kowalewska

Cyt Chaos i inne piętra

Overthinking to cykl powtarzających się myśli, które przeważnie wpływają negatywnie na zdrowie psychiczne, decyzyjność o...
26/08/2025

Overthinking to cykl powtarzających się myśli, które przeważnie wpływają negatywnie na zdrowie psychiczne, decyzyjność oraz mogą mieć wpływ na codzienne funkcjonowanie.

Overthinking, to równiez rozmyślanie które nie przynosi żadnych odpowiedzi, "rozmyślanie" głownie o przeszłości i teraźniejszości oraz "zmartwienia" o przyszłość.
Overthinking może również poważnie wpłynąć na nasze decyzje. Osoby zmagające się z nadmiernym myśleniem często traktują to jako ochronny mechanizm ucieczki przed rzeczywistymi problemami.
Zazwyczaj jest to proces wynikający z utrwalonych schematów a także przyzwyczajenia czy nawyku.
Uczy mózg rozkładania sytuacji na czynniki , dopatrywania się szczegółów, wyciągania wniosków nie będących odpowiedzią na żadne z zadanych pytań.

Osoby zmagające się z overthinkingiem często doświadczają:
📌Spadku nastroju
📌ciągłego niepokoju
📌nawracających myśli nie dających odpowiedzi
trudności w podejmowaniu nawet najprostszych decyzji

Objawy te mają długotrwałe konsekwencje dla zdrowia psychicznego, takie jak obniżony nastrój, zmniejszona samoocena i negatywny wpływ na jakość snu.
Dlatego tak ważne jest, aby rozpoznać objawy i konsekwencje overthinkingu, aby utrzymać zdrowie psychiczne oraz podejmować skuteczne działania mających na celu zmniejszenie nadmiernego myślenia.

Przyczyny overthinkingu mogą być różne i złożone, zależne od wielu czynników, takich jak:
👉Temperament i osobowość
👉Wpływ doświadczeń życiowych
👉Presja społeczna i oczekiwania

Co pomaga?

Terapia w nurcie poznawczo behawioralnym, techniki relaksacji, minefunless i inne

Uwaga ! Nie diagnozuj się sam! Podobne cechy mogą przybierać inne zaburzenia czy choroby: takie jak depresja, gad, zaburzenia lękowe i inne.

Coś Cię niepokoi umów się do psychologa lub psychiatry w celu wykluczenia innych zaburzeń.

Gabinet psychoterapii
Ilona Zielińska

☎️605-745-570

* foto Pinterest

01/08/2025

Obecnie trwa rekrutacja do grupy wsparcia dla dziewcząt.
Serdecznie zapraszamy do zapisów ☺️

Grupa wsparcia dla nastolatków👫

Okres dojrzewania to bardzo ważny czas dla każdego nastolatka. To czas rozwoju, pierwszych miłości, rozczarowań.
To również czas budowania relacji rówieśniczych , napięć, zmian nastroju, buntu.

W tak burzliwym czasie grupa wsparcia odgrywa bardzo duże znaczenie w życiu nastolatka. Często większą rolę niż rodzić ( niestety). Autorytetami stają się influenserzy, osoby nie do końca wykazujące pozytywne role społeczne.

Jeśli Twoje dziecko czuje się samotne, ma mało znajomych/ przyjaciół. Nie wychodzi z domu, w samotności spędza czas zamknięte w swoim pokoju. Chce poznać nowych przyjaciół, porozmawiać na ważne dla niej tematy 👇

Zapisz dziecko do grupy rówieśniczej która będzie niosła pozytywne wzorce zachowań, a tym samym zapełni potrzebę bycia ważnym wysłuchanym.
Wzmocni jego poczucie własnej wartości ,otrzyma kilogramy wsparcia i akceptacji.
Nauczy stawiania granic.

Spotkania grupy: co dwa tygodnie
Uczestnicy : grupa max 4-6 osób
Grupy dobierane wiekowo
Koszt : 120 zł/ 70 min
Szczegóły i zapisy :
☎️ 605-745-570

Zakończenie rekrutacji 20.08 2025 r. !!

Prowadzący :
📌Psychoterapeuta cbt Ilona Zielińska

Będę wdzięczna za udostępnienie posta😊
Film/Pinterest

Adres

Długa 50
Jedrzejow
28-300

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Gabinet psychoterapii dla dzieci i młodzieży- Ilona Zielińska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Gabinet psychoterapii dla dzieci i młodzieży- Ilona Zielińska:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria