19/11/2025
Moja poranna rutyna, gdy zegar wybija 6 rano wchodzę na matę, często w mieszkaniu, bez pięknych widoków, zaczynam - rozgrzewka, praktyka przygotowująca, rozciąganie, wzmacnianie, często jest pot, czasem pojawia się jakiś siniak, ale też satysfakcja, duma, uśmiech i radość.
Słucham swojego ciała, sprawdzam jak się mam, na co mogę sobie pozwolić, z uważnością na swoje ograniczenia, na to co powinnam wzmocnić, nad czym pracować więcej, a ono, moje ciało wdzięcznie otwiera się na nowe możliwości i pozwala coraz więcej, dobrego dnia z uważnością na siebie katowice Vinay Jesta Yoga