04/10/2023
Ważny choć mocny przekaz. Ja biorę od supertata.tv - Marcin Perfuński takie zdanie: zobacz film, poczytaj, dowiedz się i idź do swojego dziecka porozmawiać. Zaciekaw się tym jak Twoje dziecko korzysta z internetu.
"A kto to w ogóle jest ten cały Stuu czy Boxdel" - czytam od rana w różnych miejscach komentarze rodziców. Towarzyszą im najczęściej heheszki i śmieszne emotki, świadczące najwyraźniej o bagatelizowaniu sprawy.
Otóż, moi drodzy, to są idole Waszych dzieci. Nie są nimi Mickiewicz, Słowacki ani Kopernik. Witamy w XXI wieku! - czyli w wieku, w którym serca dzieci biją w świecie nowych technologii, a przede wszystkim mediów społecznościowych.
Fakt, że nie zdajecie sobie z tego sprawy, świadczy źle nie o dzieciach, ale o Was... 😒
Nie zamierzam jednak jakoś szczególnie wytykać palcami braków w rodzicielskiej wiedzy, bo mało kto z nas nadąża za tym, co się dzieje w sieci. Tym niemniej jakąś podstawową na ten temat powinniśmy mieć, zwłaszcza wtedy, gdy dajemy dzieciom do ręki smartfony podłączone do sieci.
W skrócie: w polskim internecie trwa od kilku dni "noc oczyszczenia" (teraz to już chyba tydzień, a może i miesiąc!), w którym to czasie wychodzą na światło dzienne mniej znane szczegóły z życia różnych influencerów.
Okazuje się, że wielu z nich to zagubieni emocjonalnie niedojrzali dorośli, którzy przedwcześnie osiągnęli ogromny sukces i się w tym wszystkim pogubili. To pewnie spore uproszczenie z mojej strony, ale jakoś te kropki tak się łączą.
A te mniej znane szczegóły to różne formy agresji, pogardy, wykorzystywania emocjonalnego czy seksualnego osób bliskich albo fanów (głównie fanek), zapatrzonych w swoich idoli.
Oliwy do ognia dolał wczoraj Sylwester Wardęga, który opublikował film zawierający mnóstwo materiałów obciążających kilka topowych postaci influencerskiego świata. Niektóre z tych materiałów - jeśli są prawdziwe - kwalifikują się do prokuratury.
Bez trudu znajdziecie szczegółowe informacje w sieci, bo rozpisują się dzisiaj o tym wszelakie portale: od plotkarskich po ogólnopolskie. Poczytajcie na spokojnie, przeanalizujcie, a potem...
..a potem pójdźcie do dzieci i jeśli kojarzą te postaci, zapytajcie je, co o tym wszystkim myślą i jak rozmawiają na ten temat z rówieśnikami w szkole. Macie niezwykłą okazję do tego, żeby na konkretnym przykładzie idoli, którzy są dla nastolatków ważni, pokazać im niebezpieczeństwa wynikające z przedwczesnego zdobycia popularności (tak bardzo przez niektórych upragnionej) albo porozmawiać o zagrożeniach cyfrowego świata, które przenoszone są do realnego.
Bo to tak naprawdę jeden świat, a przemoc cyfrowa nie jest mniej bolesna od tej analogowej - jest tylko realizowana innymi narzędziami.
Proszę, nie bagatelizujcie sprawy, nie wykazujcie się ignorancją, a już na pewno nie dawajcie szlabanu na internet. Raczej z troską pochylcie się nad swoimi dziećmi, zaczerpnijcie wiedzy i skorzystajcie z okazji do pokazania im, że zależy Wam na ich dobru.
W ten sposób nawiążecie z nimi relację, która w ich obecnym zagubieniu może być im bardzo potrzebna. Pomożecie im też w zbudowaniu najlepszego zabezpieczenia przed zagrożeniami cyfrowymi - a ono nie jest w aplikacji, tylko w głowie.
Powodzenia! 💪
PS: Aha, jakby co, to śledzę sprawę dalej i będę aktualizował informacje na ten temat. Myślę też o przygotowaniu jakiegoś materiału (może w formie webinaru albo publikacji na blogu), który pomoże nam, rodzicom, w reagowaniu na podobne sytuacje w przyszłości.
Bo to, że takie będą, tego jestem pewien. 🧐
Fot. kadr ze wspomnianego filmu Sylwestra Wardęgi