17/10/2025
Kolejna sówka przyleciała do Gabinetu 💛🦉
Wzruszają mnie takie momenty, w których dzieci dają znać o tym, że sowy kojarzą im się z tym miejscem. Cieszę się, kiedy siadają w dziupli sowy i mówią o tym, że czują się tu dobrze, że mogą poruszyć ważne dla nich sprawy.
To towarzyszenie jednak nie zawsze jest łatwe 😔
Parę dni temu świętowaliśmy Dzień Nauczycieli i wszystkich osób zaangażowanych w edukację. A nadal można usłyszeć od dzieci, że boją się mówić otwarcie o swoich wyzwaniach psychologowi czy pedagogowi. Sporo dzieci ma w sobie przekonanie, że spotka je wykluczenie, hejt z powodu kontaktu z zatrudnionym w szkole specjalistą. Czasem nawet dzieci mają pewność, że dorośli nie są w stanie im pomóc. Zdarza się, że ich problemy bywają bagatelizowane…
Chciałabym, żeby to się szybciej zmieniało i na większą skalę. Staram się zasiewać w dzieciach myśl, że mogą szukać wsparcia, że pomoc dla nich jest, że są zaufani dorośli, którzy będą oparciem. Są też takie historie, w których wzrusza zaangażowanie danych nauczycieli i ich walka o dobrą przyszłość ucznia. Ostatnio mogłam o tym więcej posłuchać i to przywraca wiarę w ludzi zanurzonych w systemie.
Podobno czasem wystarczy choć jeden dorosły… który dostrzeże, zaakceptuje, wysłucha i mądrze pokieruje.
Życzę wszystkim obecności takiego dorosłego i wiem, że moja codzienna praca to przywilej. Nic tak nie rozwija, nic tak nie uczy pokory, jak bycie przy dzieciach i młodzieży. Dobrze to sobie przypominać.
—
Tych sówek mam już sporo. Poważnie zastanawiam się nad dekoracyjną gablotką w poczekalni 👧🧒🦉💛