27/11/2025
Masaż krocza to nie tylko praca z tkanką, ale przede wszystkim praca z oddechem i rozluźnieniem.
Nie chodzi o to, żeby „wytrzymać ból”, zacisnąć zęby i jakoś przetrwać.
✅Masaż wykonywany na zasadzie „wytrzymam, bo muszę” powoduje napięcie, a napięta tkanka reaguje odwrotnie, niż tego chcemy — zaciska się zamiast rozluźniać, co niweluje korzyści masażu.
🆘Na początku masażu może pojawić się pieczenie – to całkowicie normalna reakcja. Oznacza, że tkanki zaczynają się adaptować i rozciągać. Kluczowe jest jednak to, aby oddychać, bo to właśnie oddech podpowiada ciału, że jest bezpieczne i może puścić napięcie.
🧘🏼♀️Długie, powolne wdechy nosem i spokojne wydechy ustami działają tu jak naturalne „wyłączanie alarmu” w ciele.
🔞W procesie rozluźniania mogą pomóc również delikatne narzędzia jak mini wibrator / masażer – jego subtelne wibracje ułatwiają tkankom wejście w stan miękkości. Najlepszy efekt daje połączenie oddechu i masażu. 💆🏼♀️
‼️Pieczenie może pojawić się również podczas rodzenia się główki i ochrony krocza. To tzw. „Ring of Fire” – pierścień w ogniu.
Pojawia się on wtedy, gdy główka dziecka rodzi się już najszerszym obwodem i jest właściwie w połowie na zewnątrz.
To pieczenie nie oznacza, że tkanki pękają — to sygnał, że rozciągają się i adaptują, dokładnie tak jak podczas masażu. Ciało robi to, do czego jest stworzone, a oddech pomaga mu przejść przez ten moment łagodniej.