Joanna Nowak-Szewczyk - Psychoterapia

Joanna Nowak-Szewczyk - Psychoterapia Oferuję psychoterapię indywidualną, terapię rodzin i par. Jestem Certyfikowanym Psychoterapeutą Instytutu Terapii Gestalt w Krakowie. Bogdana de Barbaro.

Ukończyłam również 5-letnie szkolenie z zakresu psychoterapii psychodynamicznej i systemowej w Zakładzie Terapii Rodzin Katedry Psychoterapii CM Uniwersytetu Jagiellońskiego, pod kierownictwem naukowym prof. Kontynuowałam rozwój zawodowy na 4-letnim kursie psychoanalitycznym w Szpitalu Klinicznym im.Babińskiego w Krakowie. Należę do Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (PTP). Regularnie superwizuję swoją pracę terapeutyczną, uczestnicząc w seminariach klinicznych.

11/09/2022

Współczesna kultura apeluje bowiem do najbardziej prymitywnych warstw ludzkiego narcyzmu: mówi, że jeśli jesteś piękny/ bogaty/ sławny, to będziesz szczęśliwy. Wmawia nam, że jeśli na emeryturze będziesz grał cały dzień w golfa, to też będziesz szczęśliwy. A terapeuci wiedzą przecież, że to nieprawda.
Wiemy, że szczęście jest związane ze zdolnością do czegoś wręcz odwrotnego – do uznawania własnych ograniczeń, do przyjęcia, że coś nie jest możliwe, do zaakceptowania tego, co się ma. Nie doprowadzi nas do szczęścia zachłanność i ciągłe dążenie do „czegoś więcej”. Spójrzmy na reklamy. Na hasła takie jak: “Zasługujesz na to jesteś tego warta!”. Te reklamy zapraszają do gry najbardziej infantylne części nas samych.
Terapeuci wiedzą, że te aspekty nie są szczególnie adaptacyjne. Wiemy, że mówienie dziecku stale, że jest “wspaniałe”, “wyjątkowe” i “ponadprzeciętne” sprawia, że – jak pisze Garrison Keillor – wyrastają na ludzi wydrążonych, z pustym self, przeżywających siebie jak oszustów. Wiedzą, że są zwyczajnymi ludźmi, ale muszą prezentować światu swoje fałszywe self, żeby być zaakceptowanymi. Wiemy, że realistyczna ocena siebie i odporność psychiczna biorą się z poznawania prawdy o samym sobie, o tym kim jesteśmy, ze wszystkimi naszymi słabościami, wadami i konfliktami. Podsumowując – my, terapeuci, mamy inny punkt widzenia i warto, żebyśmy nie ustawali w wyrażaniu go.

Nancy McWilliams

19/08/2022

Prawdziwa dojrzałość nie oznacza, że jest się w stanie być niezależnym i odrębnym z dala od matki, ale – przede wszystkim - w jej obecności.

Anni Bergman "Ours, Yours, Mine - Mutuality and the Emergence of the Separate Self"

16/08/2022

Jeśli psychoterapia jest podróżną, dokąd się udajemy? Donikąd. Cała rzecz polega na tym, że przestajemy pędzić przed siebie. Przestajemy uciekać. (....) A przecież niczego nie musimy szukać, za niczym gonić, bo własne uczucia, gnębiący nas niepokój, kłamstwa, w które chcemy wierzyć, a nawet prawdy, przed którymi usiłujemy uciec - wszystko to nosimy w sobie.

Jon Frederickson - Kłamstwa, którymi żyjemy.

15/08/2022

(...) wielu z nas – dotyczy to kobiet i mężczyzn – jest w ten czy inny sposób uzależnionych, bo nasza patriarchalna kultura kładzie nadmierny nacisk na specjalizację i doskonałość. Starając się robić wszystko najlepiej w szkole, w pracy, w relacjach – w każdym, nawet najmniejszym zakątku naszego życia – próbujemy zamienić się w dzieła sztuki. Pracując tak ciężko nad stworzeniem doskonałej wersji samych siebie, zapominamy, że jesteśmy istotami ludzkimi. Z jednej strony staramy się być niczym skuteczna, zdyscyplinowana bogini Atena, z drugiej – zmuszeni jesteśmy stawić czoła żarłocznej stłumionej energii Meduzy. Obie są nierozerwalnie ze sobą połączone. Jeżeli wpadamy w pułapkę boskich skrajności, trafiamy w rejony, które do nas nie należą.

Marion Woodman, Uzależnienie od doskonałości

15/08/2022

Naturalny stan prawdziwego Ja - nieprzysłoniętego traumą ani nieprzytłoczonego emocjami - to stan otwarcia emocjonalnego. (…) W stanie otwarcia emocjonalnego jesteśmy spokojni, ciekawi naszego umysłu, umysłów innych osób, interesujemy się całym światem; utrzymujemy więzi ze swoim ciałem i sercem oraz umysłami innych osób; okazujemy współczucie sobie oraz innym osobom; jesteśmy pewni siebie; działamy z odwagą; zachowujemy jasność myśli. Poszczególne emocje i części świata wewnętrznego nadal istnieją i są zauważalne, ale nie przejmują nad nami kontroli. Ja z którym się urodziliśmy, oraz nasze części rozwijające się z nabywanym doświadczeniem życiowym współistnieją ze sobą, naprzemiennie wysuwają się do przodu i wycofują. (…)
Stany otwarcia emocjonalnego stanowią przeciwieństwo stanów traumatycznych, w których dochodzi do nawiązania kontaktu z reaktywnymi, bardzo zestresowanymi częściami osoby. Człowiek doświadczający stanu traumatycznego przechodzi w tryb walki, ucieczki lub paraliżu. Mózg emocjonalny rozbudza się, przygotowując się do akcji obronnej. Myślenie, rozwiązywanie problemów i racjonalna postawa zostają stłamszone, a nawet całkowicie wyłączone. Im więcej pracujemy nad dawnymi i uwięzionymi emocjami, tym łatwiej osiągamy stan otwarcia emocjonalnego i jego elementy oraz tym dłużej ich doświadczamy. Dzieje się tak dlatego, że zintegrowany mózg funkcjonuje stabilniej. Mózg z natury preferuje stabilizację. (…)
Stan otwarcia emocjonalnego powoduje, że rozumiemy przyjaciół i rodzinę oraz staramy się zrozumieć powody, dla których czasami nas zawodzą. Doceniamy siebie, uznajemy własny wysiłek oraz wybaczamy sobie błędy. W stanie otwarcia emocjonalnego lepiej pojmujemy problemy innych osób, ponieważ nie spostrzegamy ich już z perspektywy zakłóconej przeszłością. Stan otwarcia emocjonalnego wprowadza spokój, dlatego myślimy jasno, rozwiązujemy problemy oraz radzimy sobie z wyzwaniami i różnicami występującymi między ludźmi. Nie każdy czuje się dobrze w stanie otwarcia emocjonalnego. Niektórzy - choć wydaje się to niewiarygodne - nie tolerują spokoju. Wiele osób dorasta w chaotycznym środowisku. Jeśli ktoś w okresie dorastania stale doświadczał zdenerwowania i lęku, wychowywał się w atmosferze histerii i podekscytowania, stany spokoju i zadowolenia mogą wywoływać u niego wrażenie monotonii, martwoty lub nudy, a także prowadzić do kryzysu tożsamości: Kim jestem, kiedy odczuwam spokój? Poza tym spokój jako doświadczenie obce, nieznane, może początkowo powodować pobudzenie.

Hilary Jacobs Hendel. Niekoniecznie depresja
fot Nick Fewings

14/08/2022

"Nigdy tyle nie myślałem, nie czułem, nie żyłem, nie byłem tak sobą, jeśli można się tak wyrazić, jak w czasie tych wędrówek, które odbywałem sam i pieszo. Chodzenie ma w sobie coś, co pobudza i ożywia mą myśl; nie jestem prawie zdolny myśleć, kiedy siedzę w miejscu; trzeba, by ciało było w ruchu aby, pobudzić mój umysł. Widok wsi, urocze krajobrazy, świeże powietrze, dobry apetyt, zdrowie, które wdycham w siebie w takiej pieszej wędrówce, swobodne popasy, oddalanie od wszystkiego, co daje mi uczuć zależność, co mi przychodzi na pamięć moje położenie – wszystko to wyzwala mą duszę, daje większą śmiałość myśli, rzuca mnie niejako w nieskończoność bytów, aby je kombinować, wybierać, brać w siebie wedle woli, bez troski i obawy.”

Jean-Jacques Rousseau, cytat za „Zew włóczęgi” Rebecca Solnit
fot Simon Berger

06/08/2022

Samotność nie jest tylko cierpieniem, stanowi także drogę dostępu do życia wewnętrznego i samopoznania. Stwarza okazję do odwiedzania siebie, zawieszając działania i rozrywki. Niektórzy uznają ją za higienę umysłu, jak Vauvenargues: „Samotność jest dla umysłu tym, czym dieta dla ciała, śmiertelna, jeśli trwa zbyt długo, mimo że niezbędna". Jeśli nie stanowi codziennej perspektywy, więzienia, najczęściej jest płodna, podobnie jak nuda. Umiejętność bycia samemu pozwala na prawdziwe spotkanie ze samym sobą, bez łudzącej gadaniny czy społecznych rozpraszaczy. Dzisiaj, za sprawą ekranów naszych urządzeń, które zabierają nam czas samotności, nie jesteśmy już nigdy naprawdę sami. Ostatnie badania pokazują jednak, że - paradoksalnie — czas spędzony przed tymi ekranami zwiększa poczucie osamotnienia.

Christoph Andre ,“Życie wewnętrzne”, Wydawnictwo Czarna Owca, 2019, Warszawa, s. 43
fot Keegan Houser

04/08/2022

Nierzadko można spotkać się z opinią, że terapeutom psychoanalitycznym płaci się za to, że po prostu siedzą. Gdyby tylko zwolennicy tej teorii wiedzieli, jak trudno jest tak po prostu siedzieć! Takie "prostu siedzenie" jeśli jest dobrze wykonywane, sprawia, że klient znajduje w sobie wystarczającą odwagę do bolesnego wyznania, do poszukiwania własnych rozwiązań, do odnalezienia w sobie poczucia sprawstwa w obecności osoby, która cieszy się z jego rosnącej pewności siebie i coraz lepszych kompetencji.

Nancy McWilliams – Psychoterapia psychoanalityczna

Adres

Jana III Sobieskiego 7
Katowice
40-082

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 12:00 - 19:00
Wtorek 07:00 - 15:00
Środa 09:00 - 19:00
Czwartek 12:00 - 18:00
Piątek 07:00 - 19:00

Telefon

+48693060596

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Joanna Nowak-Szewczyk - Psychoterapia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Joanna Nowak-Szewczyk - Psychoterapia:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria

Kim jestem?

Pomocą psychologiczną zajmuję się zawodowo od 1993 roku. Prowadzę psychoterapię indywidualną, terapię par i rodzin. Pracuję w nurcie psychodynamicznym i systemowym. Swój gabinet w Katowicach prowadzę od 2004 roku.

Jestem Certyfikowanym Psychoterapeutą Instytutu Terapii Gestalt w Krakowie. Ukończyłam resocjalizację na Uniwersytecie Śląskim, a także 5-letnie szkolenie z zakresu psychoterapii psychodynamicznej i systemowej w Zakładzie Terapii Rodzin i Psychosomatyki Katedry Psychiatrii CM Uniwersytetu Jagiellońskiego, pod kierownictwem naukowym prof. Bogdana de Barbaro.

Należę do Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

Stale podnoszę i uzupełniam swoje kwalifikacje uczestnicząc w konferencjach naukowych i warsztatach tematycznych, ponieważ traktuję swój zawód nie tylko jako pracę, ale także jako pasję.