04/12/2025
Dlaczego dziecko wybucha płaczem o tzw. błahostkę?
Dla dorosłego wygląda to jak przesada, foch albo robienie sceny.
Dla dziecka — to moment, w którym układ nerwowy wreszcie ma przestrzeń, by się rozładować po ciężkim dniu.
Warto wtedy pamiętać, że to nie płacz o skarpetkę czy nie ten kolor mazaka. To płacz o to co gromadziło się przez cały dzień. Myślę, że każdy z nas, dorosłych, też tego doświadczył. Przypomnij sobie, gdy był_ś głodn_, zmęczon_, stał_ś w długim korku, w sklepie nie było wszystkich potrzebnych rzeczy na obiad. Wracasz do domu, a tam śmieci nie są wyrzucone. Reagujesz od razu. Czy w Twojej reakcji chodzi o śmieci czy o wszystkie zgromadzone po drodze sytuacje?
Kiedy człowiek długo utrzymuje się w pobudzeniu, jego ciało gromadzi napięcia.
Błahy bodziec to tylko zapłon, który daje sygnał do rozładowania emocjonalnego.
Układ nerwowy szuka sposobu na reset, a płacz jest jedną z najbardziej naturalnych form wyrównania poziomu pobudzenia i obniżenia poziomu hormonów stresu.
Spojrzymy na to z perspektywy dziecka.
To nie przesadzanie, a moment, w którym przestaje dawać radę. PoDopóki działa adrenalina, dziecko trzyma wszystkie napięcia i emocje w sobie. Gdy wraca do bezpiecznej przestrzeni (dom, rodzic), napięcie spada i pojawia się wyrzut emocji, który był wcześniej blokowany.
Płacz dziecka nie jest wyborem tylko mechanizmem regulacyji emocji, które potrzebują być zauważone i wsparte.