03/12/2025
Słowa
Normy są po to, żebyśmy mieli odniesienie, jak to średnio dla danego wieku powinno wyglądać. „Średnio” więc stąd te dziwne liczby - często o to pytacie, dlaczego akurat 272 a nie 271 😜
I teraz chyba najważniejsza kwestia : co jest słowem dla logopedy?
1. Słowo,to każda głoska czy sylaba, którą wymawiając, dziecko wyraźnie nazywa daną rzecz, sytuacje, osobę czy czynność.
2. Nazwanie więc kurczaka „pi”, liczymy jako wyraz.
3. „Bu” powiedziane zamiast „buty”, gdy dziecko wyraźnie, właśnie o butach chce coś zakomunikować, to też wyraz.
4. Za wyraz, uznamy też dowolną sylabę, która może nie być nawet częścią wyrazu, a którą dziecko konsekwentnie coś nazywa np: „mo” na klocki lego.
I kolejny ważny temat: kiedy mówimy o opóźnionym rozwoju mowy?
Gdy opóźnienie względem normy, jest większe niż 6 miesięcy np. 18 miesięcy i tylko 3/4 słowa.
Ważne! logopeda, oceniając rozwój mowy, nie bierze pod uwagę, tylko ilości słów, ale też, to czy dziecko używa gestów, nawiązuje kontakt
wzrokowy, reaguje na imię i polecenia, dzieli się emocjami itd.
Spójrzmy jeszcze na dwu lub wielojęzyczność.
Dziecko dwu lub wielojęzyczne obowiązują te same zasady, co do ilości wypowiadanych słów, tylko ciut inaczej to liczymy:
tutaj sumujemy słowa ze wszystkich języków, nawet jeżeli oznaczają ten sam przedmiot, czyli np. „auto” i „car”, to dwa słowa.
Mam nadzieję, że teraz nie zmartwi Cię już ile
Twoje dziecko, powinno ŚREDNIO mówić wyrazów w danym wieku?
Ale nie byłabym sobą, gdybym nie zaznaczyła, że : MINIMUM dla dwulatka to 50 słów - w szkole oznaczałoby to ocenę mierną, nie warto wiec czekać „aż dziecko wyrośnie”, „pójdzie do przedszkola to się rozgada”, bo to tylko strata czasu i możliwości dziecka. 🍀
́jdziecka ́jmowy