19/09/2025
Absolwent psychologii jest psychologiem. Niestety mało kto wie o tym, żeby zostać psychoterapeutą musi skończyć kilkuletnie szkolenie specjalizacyjne, być w terapii własnej, pod stałą superwizją, przejść wymagającą, kosztowną drogę by w sposób etyczny wykonywać swoją pracę. Wiem o tym nie tylko z własnego doświadczenia i przyznam, że jestem poważnie zaniepokojona tym co się dzieje w naszym zawodowym środowisku 🥺.
Tym bardziej czuję obawę widząc, że rozprzestrzenia się jak wirus „moda otwierania prywatnych gabinetów tuż po obronie pracy magisterskiej lub ukończeniu psychoterapii”.
Nie byłoby w tym nic niepokojącego gdyby każdy, kto „zaczyna swoją zawodową przygodę” jednocześnie pracował w zespole pod okiem doświadczonych osób, korzystał z superwizji (które poza pracą w NFZ są niestety dodatkowo płatne), dzięki czemu „świeży” specjalista ma okazję do poszerzania doświadczenia ale jednoczenie zewnętrznej weryfikacji gdy popełnia błędy i ich naprawy. Co jednak dzieje się w sytuacji, gdy nie ma warunków osób , które mogą te błędy pokazać😔…?
Czy w związku z tym powyższe zachowanie jest etyczne i bezpieczne dla pacjentów?
Pozostawiam do refleksji…
Link niżej 👇👇👇
🚫 Nie zgadzamy się na psucie prawa i narażanie osób korzystających z psychoterapii!
Czy ministerstwo wybiera komfort studentów psychologii ponad bezpieczeństwo pacjentów?
Psychoterapeuta od razu po studiach?
⚠️ Dowiedz się, dlaczego mieszanie psychologii z psychoterapią bez jasnych zasad i oddzielnych rejestrów to prosta droga do chaosu.
https://stronazdrowia.pl/ustawa-powinna-przede-wszystkim-gwarantowac-bezpieczenstwo-pacjentom-psychoterapeuci-o-zmianach-w-ustawie-o-zawodzie-psychologa/ar/c14p2-27977383
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk Janusz Cieszyński Radosław Lubczyk - Poseł na Sejm RP Marta Golbik Grzegorz Napieralski Marcelina Zawisza