18/11/2021
Naprawdę warto przeczytać. Doktor Oskar jest specjalistą jedynym w swoim rodzaju. Jak dbać o odporność!
ODPORNOŚĆ POCHODZI Z BRZUCHA!
Bardzo często pacjenci pytają mnie co ma wspólnego katar, angina czy nawracające infekcje pochwy z jelitem. Otóż punktem wspólnym jest tutaj ŚLUZÓWKA!
A ściślej śluzówkowy układ odpornościowy (obecny m.in. w gardle, nosie, oskrzelach, gruczołach sutkowych, spojówkach, układzie moczowo-płciowym).
Wszystkie jego składowe stanowią cudownie zorganizowany system naczyń połączonych, zaś głównym jego elementem, stanowiącym o dobrej kondycji obronnej wszystkich pozostałych śluzówek – jest właśnie tkanka odpornościowa jelit i nierozerwalnie związana z nią OGROMNA BIOMASA BAKTERYJNA.
Pamiętajmy, że z genetycznego punktu widzenia człowiek... jest tylko w 1% człowiekiem!
Reszta to materiał genetyczny naszych bakterii.
To właśnie on dodaje naszemu organizmowi szerokiego spektrum cech/funkcji, których nigdy nie byłby w stanie wykształcić samodzielnie!
Dlatego tak dużo mówimy dzisiaj o różnorodnej mikrobiocie! Bo im bardziej różnorodna mikrobiota, tym większy jej potencjał genetyczny – a dla naszego organizmu oznacza to po prostu ogrom możliwości metabolicznych, trawiennych, silny układ odpornościowy, lepszą nocną regenerację i wreszcie większą odporność na rozwój przewlekłych patologii.
W przypadku ubogiej mikrobioty i jej puli genetycznej – dzieje się niestety dokładnie odwrotnie.
A już dzisiaj mówi się, że najmłodsze pokolenie w krajach wysokorozwiniętych ma zdecydowanie uboższą mikrobiotę niż ich dziadkowie!
Z ewolucyjnego punktu widzenia, w ogóle nie jesteśmy przygotowani na to, co postępująca industrializacja nawyrabiała w najważniejszej relacji w naszym życiu. A już nasz delikatny, okrutnie zależny od jakości tej relacji układ odpornościowy na pewno nie jest przygotowany!
Dlatego również podstawa podstaw przy chociażby nawracających infekcjach (dróg intymnych, górnych dróg oddechowych czy ucha środkowego) to odbudowanie dobrej współpracy człowieka z bakteriami (de facto najwięcej jest ich w przewodzie pokarmowym - więc tutaj powinniśmy skoncentrować nasze działania).
W pierwszej kolejności ŻYWIENIE – bezsprzecznie stanowi najpotężniejsze narzędzie dla przywracania różnorodności mikrobiologicznej w przewodzie pokarmowym.
I nie mam tutaj na myśli jedynie zjadania większej ilości błonnika (ogólnie rzecz biorąc pożywki dla naszych bakterii) , ale ponad wszystko zadbanie o RÓŻNORODNOŚĆ – zależy nam na tym, aby na przestrzeni tygodnia zjadać absolutne minimum 25-30 różnych produktów roślinnych.
Monotonna dieta (oparta o te same produkty) to ZABÓJSTWO dla naszego jelita!!!
W posiłkach nie powinno zabraknąć oczywiście produktów zbożowych z pełnego przemiału, pseudozbóż, owoców i warzyw o różnych kolorach i teksturach, naturalnych fermentowanych produktów (niezwykle bogate źródło materiału genetycznego dla naszych mikrobów), dobrych tłuszczy - tak, one również są kosmicznie istotne dla odbudowy różnorodności mikrobiologicznej w jelicie (tłuste ryby morskie, oliwa z oliwek, siemię lniane, awokado, orzechy czy nasiona), świeżych ziół i przypraw oraz wartościowych źródeł białka (stawiamy przede wszystkim na ryby, jaja, białe mięso, przy czym nasze mikroby preferują białko roślinne).
Tutaj zachęcam do prowadzenia dzienniczka żywieniowego – by samodzielnie obserwować.. jak na co dzień karmimy swoich mikroskopijnych przyjaciół