Ewa Lesiak - Inspireal

Ewa Lesiak - Inspireal 👉Pomagam kobietom tęskniącym za bliską relacją poznawać wartościowych mężczyzn metodą 4 Filarów Udanej Relacji
⬇️Umów bezpłatną konsultację

✨ Dorastanie do nowego ✨Ostatnio w moim świecie dzieje się naprawdę dużo.✅ Dostałam dotację.✅ Otworzyłam działalność gos...
12/06/2025

✨ Dorastanie do nowego ✨

Ostatnio w moim świecie dzieje się naprawdę dużo.

✅ Dostałam dotację.
✅ Otworzyłam działalność gospodarczą.
✅ Zbudowałam od zera profil na Instagramie.
✅ Współpracuję ze specjalistami nad nową stroną i ofertą.
✅ Pracuję ze stałymi klientkami i przygotowuję się na przyjęcie nowych.

Ogrom decyzji. Mnóstwo zadań. I ja – pośrodku tego wszystkiego.

Trochę przerażona. Trochę przytłoczona. Ale też głęboko dumna i wdzięczna, że codziennie, krok po kroku, realizuję swoje marzenie o pracy na własnych zasadach. O pracy, w której mogę wykorzystywać moje mocne strony dla dobra innych.

I wiesz co? W tym wszystkim uczę się… odpuszczać.
Robić tylko to, co naprawdę konieczne.
Bo dorastanie do nowego trwa.
I zasługuje na łagodność, cierpliwość i przestrzeń.

Jeśli też jesteś w procesie zmiany – ściskam Cię mocno. Uszanuj swój rytm. Wszystko w swoim czasie. 💛

Dobrego dnia ✨
Ewa

✨ Zazwyczaj jestem miłą osobą. Uprzejmą, pomocną, angażującą się.Jako coach – uważną, zadającą trafne pytania i wspieraj...
18/05/2025

✨ Zazwyczaj jestem miłą osobą. Uprzejmą, pomocną, angażującą się.
Jako coach – uważną, zadającą trafne pytania i wspierającą.
I mam emocje. Jak każdy.

Często są przyjemne.
Radość, duma, satysfakcja – to dla mnie sygnały, że coś idzie w zgodzie z moimi wartościami.

📌 Badania (np. Fredrickson, 2001) pokazują, że pozytywne emocje poszerzają naszą perspektywę, wspierają kreatywność, pomagają budować relacje i utrwalać sensowne działania.
Duma może mówić: „zrobiłaś coś trudnego i ważnego”.
Radość – że „tu jest Twoje miejsce”.
Satysfakcja – że „Twoja praca ma znaczenie”.
Piękne, wspierające uczucia.

Ostatnio częściej przyglądam się… swojemu WKURWOWI.
(bo tak, jestem też człowiekiem, więc złość mi nie obca)

I doszłam do tego, że mój wkurw zazwyczaj mówi:
🧭 „Halo! Tu coś ważnego zostało zaniedbane albo zignorowane.”

Czasem chodzi o mój odpoczynek,
czasem o czas, który oddaję innym kosztem siebie,
czasem wkurzam się… że się boję.
(Tak! Lęk i złość często są ze sobą sprzężone – badania pokazują, że złość może być mechanizmem obronnym wobec odczuwanego strachu; więcej o tym pisze np. Paul Ekman i Brené Brown).

I wiesz co? Złość jest mega ważna.
Zwłaszcza u tych z nas, które przez lata były „grzecznymi dziewczynkami” ("grzecznych chłopców" też).
Złość mówi: „na to się więcej nie godzę”, „tu są moje granice”, „ta wartość/jakość w moim życiu potrzebuje uważnienia”.

Tak bardzo chciałabym, żebyśmy znały siebie na tyle, żeby wyłapywać niuanse wcześniej:
👂 frustrację, irytację, zażenowanie, znudzenie, zakłopotanie, zawstydzenie.

Ale prawda jest taka, że czasem życie jest takie, że jedziemy na autopilocie.
Obowiązki, inni ludzie, deadline’y.
I zanim się zorientujesz, na białym koniu wjeżdża znieczulenie.
I to nie koń z obszaru romantyzmu – raczej apokalipsy.

I wtedy dopiero złość potrafi przebić się przez to wszystko.
Z mocą. Z energią.

💥 I właśnie dlatego złość – a nawet wkurw – jest POTRZEBNA.
Nie po to, żeby niszczyć.
Tylko po to, żeby obudzić.
Żeby powiedzieć: „czas o siebie zadbać”, „czas coś zmienić”, „czas działać w zgodzie ze sobą”.

Bo złość to energia.
I tylko od nas zależy, co z nią zrobimy.

Nie przeciwko sobie. Nie przeciwko światu.
Tylko dla siebie.
Z miłością.
Z prawdą.
Z odwagą.

Bo tylko działając w swoim obszarze wpływu –
możesz naprawdę wpływać na to, co na zewnątrz.

Wszystkie emocje są po coś.
Złość może mi i Tobie pomóc…
postawić na swoje głębokie pragnienia.
Spełniać marzenia.
Stawiać granice.
Żyć pełnią życia.

Dobrej niedzieli!

Dagmara i randki, które miały sens (choć nie tak, jak myślała)Wyobraźmy sobie Dagmarę. Po kilku nieudanych związkach i m...
23/04/2025

Dagmara i randki, które miały sens (choć nie tak, jak myślała)

Wyobraźmy sobie Dagmarę. Po kilku nieudanych związkach i miesiącach przerwy postanowiła wrócić do randkowania. Ale tym razem z jasnym celem: znaleźć kogoś „na poważnie”. Bez tracenia czasu.

Pierwsza randka? Fajnie, ale bez fajerwerków. Druga? Miły facet, ale „to nie to”. Trzecia? Znów coś nie zagrało. Dagmara zaczęła się frustrować. „To chyba nie dla mnie” – pomyślała.
Ale wtedy spróbowała czegoś nowego.

Postanowiła podejść do randek inaczej – nie jak do castingu na miłość życia, ale jak do sposobu na poznawanie ludzi i siebie. Z ciekawością, bez presji.

I nagle…
💡 Odkryła, że z kimś, kto kompletnie nie był w jej typie, może przegadać pół wieczoru o podróżach.
💡 Zobaczyła, że przez lata powtarzała te same schematy – i zaczęła się z nich wyłamywać.
💡 Poczuła, że sama może wybierać – nie z desperacji, ale z uważności na to, co dla niej dobre.

To, że nie każda randka kończyła się fajerwerkami, nie znaczyło, że były stratą czasu. Wręcz przeciwnie – każda czegoś ją uczyła.
Nagle zaczęła spotykać innych mężczyzn. Lepszych. Głębszych. Pasujących do niej bardziej, niż mogła sobie wyobrazić.
Bo przestała pytać: „Czy to TEN?”, a zaczęła: „Czego mogę się nauczyć?”

👇 Podziel się w komentarzu – co było Twoim największym „AHA!” na randce?

🌿 Wielkanoc w rytmie uważności 🌿W tym szczególnym czasie z całego serca życzę Ci:🌷 spokoju, który rozluźnia ramiona,🌷 bl...
18/04/2025

🌿 Wielkanoc w rytmie uważności 🌿

W tym szczególnym czasie z całego serca życzę Ci:
🌷 spokoju, który rozluźnia ramiona,
🌷 bliskości, która naprawdę karmi,
🌷 i zgody na bycie sobą – taką, jaka jesteś.

Bo jesteś ważna/ważny. Zawsze. Nie dlatego, co coś robisz – ale dlatego, że jesteś. 💛

Z czułością,
Ewa

Gdy nie wiesz, czy zostać, czy odejść… Znasz ten stan?  Czujesz, że coś jest nie tak, ale nie wiesz, czy to chwilowy kry...
03/04/2025

Gdy nie wiesz, czy zostać, czy odejść…

Znasz ten stan?
Czujesz, że coś jest nie tak, ale nie wiesz, czy to chwilowy kryzys, czy sygnał, że czas na zmianę.
💭 „Może przesadzam?”
💭 „Może jeszcze się zmieni?”
💭 „Może jestem już za stara, żeby zaczynać od nowa?”

Zbyt wiele kobiet zostaje w relacjach, które je gaszą, bo uwierzyły w te narracje. Bo dały się przekonać, że lepiej zostać w czymś znajomym niż ryzykować nieznane. Bo myślą, że jeśli się dostosują, przymkną oko, poczekają – coś się odmieni.

Ale czy naprawdę chcesz, by Twoje życie było pasmem „może kiedyś” i „może się poprawi”?

A teraz inna perspektywa.

🔹 **Czy masz w tej relacji przestrzeń, by mówić swoją prawdę?**
🔹 Czy możesz wyrażać to, co trudne, bez strachu, że zostaniesz wyśmiana lub ukarana ciszą?
🔹 Czy masz poczucie, że Wasza więź może się pogłębić, jeśli odważysz się na szczerą rozmowę?

Bo czasem powiedzenie niewygodnej prawdy nie niszczy relacji – a ją ratuje.
Bywa, że ktoś dopiero wtedy czuje się ważny, gdy mówisz: „To dla mnie trudne, ale chcę, żebyś wiedział_a.”

Odciąć się jest łatwo.
Zostać i zanurzyć się w czymś, co wymaga pracy i wzajemnej odpowiedzialności – to dopiero wyzwanie.

🔹 Nie każda trudność oznacza koniec.
🔹 Nie każda decyzja oznacza zerwanie.
🔹 Ale każda decyzja podjęta świadomie daje Ci moc – i pozwala wybrać to, co Ci służy.

💛 Na warsztacie „Ku kobiecości” (9 maja, Kraków) dostaniesz przestrzeń, by wsłuchać się w siebie i znaleźć swoją odpowiedź.

🌿 Zmienisz lęk w odwagę.
🌿 Odkryjesz, gdzie kończą się „powinnam”, a zaczynają „wybieram”.
🌿 Nauczysz się podejmować decyzje, które przynoszą Ci spokój – bez poczucia winy.

Zapraszamy 💛
Ewa i Katarzyna Czachor

"Może kiedyś, ale nie teraz..."Wyobraź sobie, że jesteś sam/a od dłuższego czasu. Nie od miesiąca – może od roku, dwóch,...
01/04/2025

"Może kiedyś, ale nie teraz..."

Wyobraź sobie, że jesteś sam/a od dłuższego czasu. Nie od miesiąca – może od roku, dwóch, pięciu. Marzysz o tym, aby z kimś być. Trafiasz na coś, co mogłoby ci pomóc – warsztat, coaching, spotkanie dla singli, nowe konto na portalu randkowym… Ale w pędzie pracy i codziennych obowiązków jakoś nie możesz znaleźć czasu i miejsca w głowie, by się nad tym lepiej zastanowić.

I to jest myślę dla mnie sygnał, że na chwilę obecną… to nie jest dobry moment.
Nie wykluczam, że wrócę do tematu, ale nie wiem, kiedy to będzie.

Brzmi znajomo?

Czekamy na „lepszy moment”, ale tak naprawdę ten moment nie przychodzi. Życie dzieje się tu i teraz, a my – zamiast iść do przodu – stoimy w miejscu. I to też jest wybór.

Co, jeśli nie musisz być na to w pełni gotowy/a?
Co, jeśli wystarczy zrobić jeden mały krok, który może nie będzie idealny, ale za to będzie prawdziwy?

🔹 Ćwiczenie na dziś: Weź kartkę i dokończ zdanie:
Gdybym wiedział/a, że nie muszę być gotowy/a na 100%, pierwszą rzeczą, którą bym zrobił/a w kierunku zmiany, byłoby…

🔹 Mini-wyzwanie: Jeśli masz ochotę, wybierz JEDNĄ małą rzecz, którą możesz zrobić już teraz – może to być zapisanie się na wydarzenie, wysłanie wiadomości, podjęcie decyzji, że po prostu jesteś otwarty/a na nowe.

Pamiętaj – najtrudniejszy jest pierwszy krok. Ale to właśnie on przybliża Cię do tego, o czym marzysz. 💛

Co wybierasz dziś? 😊

„Nie umyję tych okien” – o stawianiu granic i sile komunikatu JA Ostatnio miałam sytuację, która na pierwszy rzut oka wy...
28/03/2025

„Nie umyję tych okien” – o stawianiu granic i sile komunikatu JA

Ostatnio miałam sytuację, która na pierwszy rzut oka wydawała się błaha. Ktoś bliski poprosił mnie o zrobienie czegoś, co nie było konieczne. Niby drobnostka, ale w środku zagotowało się we mnie od myśli: „Znowu coś do ogarnięcia. Przecież i tak mam pełne ręce roboty. Jak odmówię, to pewnie pomyśli, że jestem przewrażliwiona…”

Ale tym razem postanowiłam się nie zgadzać. Miałam do wyboru: przemilczeć i zrobić to z niechęcią albo powiedzieć wprost, że nie chcę, bo w tym momencie potrzebuję ograniczać niepilne zadania.

Bałam się reakcji. Czy druga strona zrozumie, dlaczego „złoszczę się o taki drobiazg”? Czy moja odmowa nie popsuje naszej relacji?

Wzięłam oddech i powiedziałam o tym, co czuję:
💬 „Mam teraz dużo rzeczy na głowie i potrzebuję odpuścić te, które nie są pilne. Czuję frustrację, kiedy pojawia się coś dodatkowego, bo chcę uporządkować swoją przestrzeń. Nie chcę, żebyś odebrał_a to jako złość na Ciebie – po prostu potrzebuję mniej rzeczy do ogarniania.”

Wiecie, co się stało? Druga strona to przyjęła. Zrozumiała. A co więcej – umyła te okna sama.

I to właśnie jest siła komunikatu JA.

Czym on właściwie jest? To sposób wyrażania siebie, który nie oskarża ani nie przerzuca winy na drugą osobę. Zamiast mówić „Ty mnie wkurzasz, bo znowu czegoś chcesz!”, mówisz o sobie:
👉 Co czujesz (np. „Czuję frustrację, bo…”)
👉 Jakie masz potrzeby („Potrzebuję…”)
👉 Jakie masz granice („Nie zrobię tego teraz, bo to dla mnie za dużo.”)

Efekt? Mniej konfliktów, więcej wzajemnego zrozumienia.

To jedno z tych narzędzi, które zmieniają jakość relacji, a jeśli chcesz je przećwiczyć i nauczyć się ich używać w codziennych sytuacjach – zapraszam Cię na nasz warsztat z Katarzyna Czachor 9 maja! Będzie o stawianiu granic, komunikacji i tym, jak mówić, żeby budować, a nie burzyć.

Kto się wybiera? 🧡 link w komentarzu 👉

🔹 Prawdziwe partnerstwo w związku – jak wygląda i jak o nie dbać? 🔹Kiedyś znajoma opowiedziała mi historię swojej babci....
19/03/2025

🔹 Prawdziwe partnerstwo w związku – jak wygląda i jak o nie dbać? 🔹

Kiedyś znajoma opowiedziała mi historię swojej babci. Po 40 latach małżeństwa dziadek nadal przygotowywał babci rano kawę – zawsze taką, jaką lubiła. A ona zawsze zostawiała mu kawałek ciasta, nawet jeśli miała ochotę zjeść wszystko. "To nasze drobne umowy" – mówiła. "Nie według podręcznika, ale dla nas działa".

Prawdziwe partnerstwo w związku nie polega na sztywnym podziale obowiązków, ale na tym, by obie strony czuły się dobrze w tej układance. Może to oznaczać, że:
💡 On gotuje, bo to lubi, a ona zajmuje się domowym budżetem, bo świetnie planuje.
💡 Jedno przejmuje dzieci rano, drugie wieczorem, bo tak pasuje do ich rytmu dnia.
💡 Ktoś może być odpowiedzialny za planowanie wspólnych wyjazdów, a ktoś inny za organizację codziennych spraw – jeśli to działa, to jest dobre!

📌 Kluczowe elementy partnerstwa
🔸 Komunikacja na poziomie pogłębionym – nie tylko "kupiłeś mleko?", ale "Jak się dziś czujesz?", "Co było dla Ciebie ważne w tym tygodniu?". Bez tego łatwo zamienić się we współlokatorów zamiast partnerów.
🔸 Chwile tylko dla siebie – i nie chodzi o wspólne oglądanie serialu (choć to też fajne), ale o momenty prawdziwej obecności. Spacer, rozmowa przy winie, wspólne śniadanie bez telefonów.
🔸 Wzajemne wsparcie w rozwoju – gdy w związku jest partnerstwo, łatwiej mieć odwagę do zmian. Możesz rzucić etat i zacząć coś nowego, bo wiesz, że ktoś stoi za Tobą murem. Możesz pojechać na warsztaty, bo wiesz, że partner rozumie Twoją potrzebę rozwoju.

Prawdziwe partnerstwo nie wygląda „normalnie” – wygląda tak, jak Wy chcecie. Jeśli działa dla Was, to jest dobre. A jak u Was wygląda Wasza układanka? 🧩💙

💙 Jeśli czujesz, że chcesz bardziej zadbać o siebie – o swoją przestrzeń, potrzeby i relacje – to zapraszamy Cię na wyjątkowy warsztat, który współtworzę z Katarzyna Czachor.

📅 9 maja, 17:00–21:00 odbędzie się spotkanie „Ku kobiecości” – przestrzeń dla Ciebie (lub Twojej przyjaciółki), by zatrzymać się na moment i z czułością przyjrzeć się sobie. Będzie o tym, jak budować bliskość – ze sobą i z innymi. Ciepło Cię zapraszamy! 💫💙

A gdyby Dzień Kobiet trwał cały rok? 🌸 8 marca. Dzień, w którym wiele z nas dostaje bukiet tulipanów, pachnącą świecę, c...
13/03/2025

A gdyby Dzień Kobiet trwał cały rok? 🌸

8 marca. Dzień, w którym wiele z nas dostaje bukiet tulipanów, pachnącą świecę, czekoladki… albo coś mniej oczywistego, ale równie upragnionego – czas. Spokojny poranek z kawą, długi spacer w górach, wyjście do spa, chwila oddechu od codziennych spraw.

I to jest piękne. Tylko czy to wystarczy?

Czy celebrujemy siebie tylko wtedy, gdy kalendarz przypomina nam, że „dzisiaj można”?

A gdyby tak… świętować siebie każdego dnia?

Nie mówię o codziennych kwiatach i wizytach w spa (choć jeśli masz ochotę – czemu nie! 😉), ale o drobnych rytuałach, które są wyrazem czułości wobec siebie.

🔹 Czy dajesz sobie prawo do odpoczynku – bez wyrzutów sumienia?
🔹 Kiedy ostatnio zrobiłaś coś tylko dla przyjemności, bez „produktywnego” celu?
🔹 Co sprawia, że czujesz się piękna, lekka, swobodna – i jak możesz częściej to zapraszać do swojej codzienności?
🔹 Jak wyglądałby twój dzień, gdybyś traktowała siebie z taką troską i uwagą, jak swoją najlepszą przyjaciółkę?

Nie musimy czekać do kolejnego 8 marca, żeby dać sobie odrobinę troski. Może już dziś podarujesz coś sobie – coś małego, ale znaczącego. Może to będzie godzina z książką, ulubiona herbata, chwila ciszy albo taniec w kuchni do ulubionej piosenki.

Bo Dzień Kobiet jest tylko raz w roku. Ale Ty – jesteś dla siebie codziennie. 💛

Jaką jedną, drobną rzecz możesz dziś zrobić dla siebie? ✨

Jeśli ten temat z Tobą rezonuje, przygotowujemy z Katarzyna Czachor coś wyjątkowego! 🌿💛 Już 9 maja w godzinach 17:00-21:00 odbędzie się warsztat roboczo zatytułowany „Ku kobiecości” – przestrzeń dla Ciebie (lub Twojej przyjaciółki), by zatrzymać się na moment i z czułością przyjrzeć się sobie.

Będziemy eksplorować pytania:
✨ W jakim miejscu jestem i co mnie tu doprowadziło?
✨ Dokąd chcę zmierzać?
✨ Jak mogę świadomie podążać tą drogą?

Śledź nas, bo już wkrótce pojawią się szczegóły i zapisy! 💫💛

Wieczór na Kazimierzu - LinkedIn Local Kraków  w HEVRE
12/03/2025

Wieczór na Kazimierzu - LinkedIn Local Kraków w HEVRE

Adres

Ulica Stanisława Klimeckiego 8/20
Kraków
30-705

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Ewa Lesiak - Inspireal umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria