04/12/2025
Grudzień to magiczny czas pod wieloma względami. Wracamy do Was z serią postów "POZNAJ NASZYCH MASAŻYSTÓW". Kilka postów wcześniej przedstawiał się Wam założyciel GMRonczek - Adam. Jeszcze w tym roku chcemy Wam przedstawić masażystę, z którego jesteście bardzo zadowoleni. Poznajcie zatem Rafała! Poniżej przeczytacie kilka słów od niego 😀
"Jestem Rafał.
Moja przygoda z masażem zaczęła się… zanim jeszcze wiedziałem, że to masaż. Jako mały chłopiec uwielbiałem ugniatać plecy rodzicom. Kiedy dorastałem, testowałem na znajomych "techniki" podpatrzone z książek– na szczęście nikt nie ucierpiał :)
Z czasem dorosłem do tego, by zamienić dziecięce eksperymenty w prawdziwą drogę zawodową. Ukończyłem szkołę masażu, zdałem państwowy egzamin i wciąż poszerzam wiedzę – anatomia, techniki manualne, diagnostyka, kursy. To dla mnie niekończąca się podróż.
Największą frajdę daje mi praca z powięzią. Ona jest jak mapa całego ciała – czasem wystarczy dotknąć jednego miejsca, by rozluźniło się zupełnie inne. Dla pacjentów wygląda to jak magia, dla mnie to po prostu logika ciała. Kiedy napięcia odchodzą, ciało odzyskuje swój naturalny rytm, a człowiek czuje lekkość, jakby ktoś zdjął z niego niewidzialny plecak.
Mój styl pracy? Intuicyjny, płynny, ale też cierpliwy i precyzyjny. Nie lubię się spieszyć – wolę dać ciału czas, by samo przypomniało sobie, jak dobrze może funkcjonować.
Relacja z ludźmi jest dla mnie kluczowa. Masaż to nie tylko technika, to obecność. Kiedy pracuję, nie odlatuję w swoje myśli – jestem w pełni z drugą osobą. Empatia nie jest wysiłkiem, tylko naturalnym stanem. I tak jak moi pacjenci czują ulgę, tak ja czuję, że ta praca działa terapeutycznie również na mnie.
Poza gabinetem uwielbiam podróże – nie po to, by „zaliczać” zabytki, lecz by spotykać ludzi, wspólnie gotować i grać muzykę. W domu najczęściej sięgam po gitarę oraz turecki instrument saz.
Kocham psy (moja sunia ma więcej zdjęć niż niejeden celebryta), tworzę muzykę, medytuję i staram się żyć zdrowo.
Codziennie przypominam sobie, że ciało i umysł są jak rzeka – płyną, zmieniają się, nigdy nie stoją w miejscu. A masaż jest dla mnie sposobem, by pomóc innym odnaleźć w tym nurcie trochę spokoju i lekkości."