28/08/2025
👉Gombrowicz w „Ferdydurke” trafnie zauważył, że społeczeństwo narzuca nam przymus „noszenia masek”. W końcu w sytuacjach społecznych rzadko kiedy jesteśmy w pełni sobą, a nasza tożsamość często staje się formą narzuconą przez innych. To ciągła gra, w której nasza prawdziwa natura chowa się za społecznie akceptowanymi rolami i zachowaniami. 🎭
🌿Z kolei psychologia podchodzi do tematu masek z nieco innej strony, wskazując na bardziej osobiste powody ich zakładania. Często kryje się za tym głęboko zakorzeniony lęk przed oceną, krytyką czy też chęć ukrycia czegoś przed światem, co uznajemy za nasze wady lub słabości. Maska staje się wtedy tarczą ochronną.
Zakładanie takiej maski może być w pewnym sensie „zdrowe” – pomaga nam zaadaptować się w danym środowisku i uchronić nas przed zranieniem, czy to emocjonalnym, czy społecznym. Pozwala nam funkcjonować w złożonym świecie relacji, gdzie pełna, nieosłonięta autentyczność bywa trudna lub nawet niemożliwa do utrzymania. Jest to forma mechanizmu obronnego, który umożliwia nam przetrwanie i przynależność. ❤️🩹
Warto jednakże wspomnieć, że ciągłe i nieświadome ukrywanie tego, kim jesteśmy, ma swoją cenę. Odbiera nam to autentyczność, odcinając nas od naszych prawdziwych emocji, potrzeb i pragnień. To życie w ciągłej fasadzie jest niezwykle energochłonne – utrzymywanie pozorów wymaga nieustannej czujności i wysiłku, co może prowadzić do wypalenia emocjonalnego i poczucia pustki. W dłuższej perspektywie, zagubienie prawdziwego „ja” za wieloma maskami utrudnia budowanie głębokich, prawdziwych relacji i osiągnięcie wewnętrznego spokoju. 🎭
• zdrowie psychiczne • emocje • psychologia • selfcare • autentyczność •