03/12/2025
Wielu z nas od dzieciństwa uczy się, że bycie miłym to najważniejsza cecha. Ale co, jeśli ta definicja miłej osoby nas wyczerpuje i szkodzi?
Prawdziwa życzliwość zaczyna się od szacunku do siebie, a nie kosztem siebie. To odrzucenie popularnych, ale niezdrowych wzorców zachowania.
Zmieńmy definicję: BYCIE MIŁYM TO NIE JEST:
❌Traktowanie potrzeb innych jako bezwzględny priorytet ponad własnymi. (Pamiętaj, że nie można lać z pustego naczynia!)
❌Robienie wszystkiego, by być lubianym. (Nie jesteś programem lojalnościowym. Prawdziwe relacje cenią Twoją autentyczność).
❌Oferowanie pomocy ZAWSZE, gdy ktoś poprosi, bez względu na swój czas i energię. (Asertywność to też forma szacunku – do siebie i do innych).
❌Wyrzuty sumienia, gdy odmówisz. (Masz prawo do „NIE”. To nie jest egoizm, to jest ochrona Twojej energii).
❌Ukrywanie swoich prawdziwych uczuć lub opinii, żeby kogoś nie urazić. (Autentyczność jest ważniejsza niż fałszywy spokój).
❌Pozwalanie na przekraczanie własnych granic, by „nie robić problemów”. (Granice są fundamentem dobrych relacji, pokazują, jak inni mają Cię traktować).
W rzeczywistości, bycie dobrą i miłą osobą to zestaw świadomych działań, które pielęgnują zarówno innych, jak i Ciebie:
✅Bycie dobrym dla siebie.
✅Pomoc w miarę możliwości.
✅Dostrzeganie dobra w innych i w sobie.
✅Okazywanie innym szacunku, troski i zrozumienia.
Pamiętaj: Jeśli Twoja „miłość” do innych sprawia, że jesteś wyczerpany, sfrustrowany lub wypalony – to nie jest miłość, to jest brak szacunku do samego siebie.
BĄDŹMY NIEZNISZCZALNI – czyli dobrzy dla innych, ale bez rezygnacji z siebie!