29/09/2025
🟤 „Ja się boję szkoły… I tyle.”- Asia 13 lat*
Zapada cisza.
Asia ma 13 lat. Mówi bardzo cicho.
Tak cicho ...Jakby każde słowo było ciężarem, którego nie da się unieść.
Jakby słowa nie miały już siły.
Siedzimy naprzeciwko siebie.
Ona spuszcza głowę.
Patrzę na jej dłonie – nerwowo splatają palce, jakby chciały się schować.
– Asiu, czy tak od zawsze boisz się szkoły? – pytam.
– No… chyba nie.
– A kiedy to się zaczęło?
– Kiedyś to, wie Pani… dzieckiem się było, to inaczej było. Każdy musiał być miły.
Zatrzymuję się. Dzieckiem się było. Każdy musiał być miły.
W tych słowach jest tęsknota za światem, który się jakby skończył?
– A teraz? – dopytuję ostrożnie.
Cisza.
Asia patrzy w podłogę. Oddycha ciężko.
Słowa nie mają swojej siły.
– Bo w tej szkole jest taki Maks… – zaczyna w końcu.
– On jest z innej klasy. Wszyscy go lubią. On taki cool jest! A tak naprawdę… on…
Głos Asi się łamie.
Czekam.
Zapada cisza.
Wiem, że czasem cisza daje więcej odwagi niż pytania.
– On co? – pytam spokojnie
– On czasem popycha, czasem wyzywa. Mówi tak, że wszyscy się śmieją… Ale to boli. Bardzo. A oni? Oni klaszczą. Śmieją się głośniej...Ale to boli. Bardzo.
Patrzę na nią. Jej oczy są wilgotne, ale nie płacze. Jeszcze nie.
Walczy o to, żeby zatrzymać łzy...
– I co wtedy robisz? – pytam cicho.
– Nic. Udaję, że się uśmiecham. Bo jak pokażę, że mi smutno, to będzie gorzej.
Milknę.
Słowa Asi kłują w serce.
Trzynastolatka, która codziennie zakłada maskę, by przeżyć.
Która udaje, że ją to bawi.
Która nauczyła się, że lepiej cierpieć w środku niż pokazać słabość.
– Czy ktoś wie, jak się czujesz? – próbuję.
– Nie… Bo...
- Ja próbowałam powiedzieć, ale...
- Czyli chciałaś porozmawiać o tym?
- Tak, ale Tata mówi, że mam się nie przejmować. Ale jak mam się nie przejmować? Jak oni wszyscy się śmieją?
Asia mówi to szybko, jakby wyrzucała z siebie coś, co zabierało jej siły od dawna. Zabierało jej głos. Zabierało jej poczucie, że może poprosić o Po-MOC.
Bo...
Za uśmiechem, który „wszyscy lubią”, potrafi kryć się krzywda, o której nikt nie chce mówić głośno.
Za „cool” może stać presja, wyśmiewanie, dokuczanie, wykluczenie, przemoc... manipulacja.
Dzieci często milczą.
Ich „boję się szkoły” brzmi jak zwykłe zdanie.
Ale w tym zdaniu zawiera się cały ich świat – świat, w którym czasem tak bardzo brakuje miejsca na bezpieczeństwo i spokój.
Nie ignorujmy, nie pocieszajmy, nie umniejszamy - rozmawiajmy o tym, co trudne i dajmy czas na całą opowieść dziecka. Czasem musimy dać słowom na nowo siłę. Pokazać, że poprosić o pomoc to NIE wstyd czy słabość. To przyjście poMOC.
Podobnych historii jest więcej...
Wciąż jest ich zbyt wiele. Pozostają w ciszy słów.
Za każdym „boję się szkoły” stoi dziecko, które potrzebuje dorosłych gotowych usłyszeć, zrozumieć i wesprzeć.
Dlatego tworzę warsztaty i szkolenia o lęku, hejcie, wykluczaniu i przemocy rówieśniczej dla dzieci, rodziców i nauczycieli.
Bo wierzę, że razem możemy zmienić szkołę w miejsce, gdzie jest przestrzeń na bezpieczeństwo i spokój.
Wierzę to całym sercem ❤️
Jeśli chcesz, żebym poprowadziła spotkanie w Twojej szkole czy placówce – napisz: kamilaolga@gmail.com. Przyjadę, tam gdzie potrzeba ❤️
Bo RAZEM możemy więcej!
Przytulam Was od serducha!
Dr Kamila Olga-psycholog
(*Imię i szczegóły w historii zostały zmienione w celu ochrony prywatności. Publikacja za zgodą dziecka oraz rodzica/opiekuna. Historia nie opisuje jednej konkretnej osoby.)