20/10/2025
Wszystko niby dobrze.
Badania świetne. Lekarze mówią: „proszę się nie martwić”.
A ja wychodzę z gabinetu i czuję, że zaraz się rozsypię.
Brzuch ściśnięty, nogi jak z waty,
serce bije szybciej, chociaż stoję w miejscu.
Nie wiem, czemu tak.
Nie ma żadnego powodu.
I to chyba najgorsze, że nic się nie dzieje, a ja czuję, jakby coś się miało stać.
Jakby ciało wiedziało coś, czego ja nie wiem.
Czasem myślę, że to może stres.
Ale ten stres nie mija.
Nie mija po weekendzie, po urlopie, po herbacie z melisą.
On po prostu siedzi we mnie.
W brzuchu, w głowie, pod skórą.
Nie wiem, jak to wytłumaczyć.
Wyniki idealne, a ja dalej czuję się źle.
Nie wiem, czy to stres, czy po prostu tak już mam.
Ale wiem jedno — to nie jest wymysł.
Ciało po prostu pamięta dłużej niż głowa.
🌿🌿🌿
Jeśli też tak masz, zostań.
Będzie Ci tu spokojniej. Pokażę Ci, co zrobić, aby nauczyć się języka ciała i zacząć znowu normalnie żyć ❤️
stres, ciało, emocje, napięcie, psychosomatyka, wyniki badań, układ nerwowy, kobiety i stres, powrót do siebie, ciało mówi pierwsze, lęk, zmęczenie, spokój, napięcie emocjonalne, równowaga, uważność