Hawajski masaż lomi lomi to prastary rytuał, który pozytywnie wpływa zarówno na ciało jak i umysł.
12/06/2023
Takie piękne miejsce pracy miałam w drugiej połowie maja podczas warsztatu śpiewu tradycyjnego organizowanego przez Marzenę Lepiej w podróży, a prowadzonego przez Aleksandrę Kowalczyk Przędzalnia głosu ∙ warsztaty wokalne. Dzięki dziewczyny za wspaniałe przeżycia!
Warsztaty i masaże odbywały się tuż przy morzu i nie wyobrażam sobie lepszego soundtracku do masowania niż szum fal.
Hawajczycy, jako kultura wyspiarska, mieli niesamowite połączenie z oceanem, a poszczególne ruchy w lomi lomi są właśnie jak obmywające ciało fale.
Mnie osobiście morze niesamowicie relaksuje, także taka okazja do masowania nad wodą, jest dla mnie zawsze wyjątkowa.
Tymczasem zapraszam serdecznie do mojego nowego gabinetu na ulicy Wielopole w Krakowie, o którym będzie więcej w kolejnych postach. Do zobaczenia.
21/08/2020
4 kobiety, 77 metrowa jurta, wiele talentów i jeden lipcowy weekend - piękne spotkanie w agroturystyce Buczynowa Dolina. Ćwiczyłyśmy jogę, podróżowałyśmy przy dźwiękach mis i gongów, śpiewałyśmy oraz tańczyłyśmy Hula.
W tej samej lokalizacji niebawem odbędzie się magiczne wydarzenie z moją nauczycielką Aggi - poświęcone przede wszystkim hula i kulturze hawajskiej.
Będziemy tańczyć, śpiewać, chodzić na spacery do Magurskiego Parku Narodowego i jeść pyszne jedzonko.
Zapraszam! https://www.facebook.com/events/290872755310642/
24/07/2020
Obóz masażowo - taneczny na Węgrzech, doroczne spotkanie, szkolenie, zabawa.
Kocham tę przestrzeń i jestem niezwykle wdzięczna, że moje stopy właśnie tam mnie swego czasu zaprowadziły.
Jestem wdzięczna za to, że mogę być tam sobą, cieszyć się swoją cielesnością, śmiać się, jeść pyszne jedzenie bez wyrzutów sumienia, śpiewać, tańczyć i masować.
Doświadczam tam niezwykłej prostoty i harmonii. Wszystko jest w balansie, bo co prawda robimy masaż "świątynny", śpiewamy hawajskie modlitwy i łapiemy się za ręce przed posiłkiem, ale równie ważne jest też sprzątanie, gotowanie, mocne stanie na ziemi. I chociaż mówimy o potencjalnym uzdrawiającym działaniu masażu, to nie odwracamy się plecami do zachodniej medycyny. Ćwiczymy wojowniczy taniec Haka, bo oprócz Peace, Love & Aloha czasem trzeba tupnąć nogą, postawić wyraźną granicę albo i pokrzyczeć, co jest mocno uwalniające i energetyzujące. :)
Łączenie i eksplorowanie różnych światów i jakości - tego aktualnie poszukuję i potrzebuję.
Be the first to know and let us send you an email when W PEŁNI - przestrzeń dla ciała posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.
Flow czyli przepływ, stan w którym życiowa energia płynie swobodnie, a my jesteśmy rozluźnieni i radośni. Stan w którym czujemy się kreatywni, pełni pasji i robimy to, co kochamy.
Lomi lomi, masaż pochodzący z Hawajów, ma za zadanie wprowadzić właśnie w taki stan, pomóc odblokować emocje, pobudzić kreatywność, pomóc w ważnych czy trudnych chwilach życiowych.
Na Hawajach był wykonywany przez tzw. kahunów, rytuał mógł trwać nawet kilka dni, ale już 1,5 godziny da Ci chwilę wytchnienia i bardzo przyjemnego relaksu. Cały zabieg jest wykonywany w duchu Aloha, czyli poszanowania, miłości i akceptacji.
Masaż lomi lomi jest masażem całego ciała z wyłączeniem miejsc intymnych. Masażysta porusza się płynnie wokół stołu, pracując głównie przedramionami i traktując ciało klienta jak instrument, stara się wejść z nim w stan przepływu. Masaż może być mocniejszy i bardziej energetyczny lub delikatny i łagodny. Najczęściej obie te jakości przeplatają się ze sobą.
Masaż wykonuję podgrzanym organicznym olejem kokosowym z dodatkiem olejków eterycznych, podgrzewany jest również stół do masażu, więc nie musisz się martwić, że zmarzniesz, nawet gdy za oknem panują mrozy. Po masażu możesz skorzystać z prysznica. Masaż nadaje się również dla kobiet w ciąży.
O mnie
Nazywam się Kasia Kozak, skończyłam psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, przez wiele lat poruszałam się wokół tematu pracy z ciałem, choreoterapii i masażu. Wzięłam udział w wielu warsztatach np. „Mądrość ciała” z Anią Dymarczyk, 6- miesięczny „Kurs terapii tańcem i ruchem” w Warszawie w Instytucie DMT.
Skończyłam również roczny podyplomowy kurs zielarski w Krośnie, prowadzony przez Henryka Różańskiego.
Od dziecka największą przyjemność sprawia mi muzyka i taniec, w masażu lomi lomi znalazłam wszystko to co kocham: taniec, muzykę i czuły dotyk. Masażu uczyłam się u Witka Kucharczyka w szkole Integrated Lomilomi w Budapeszcie. W swojej praktyce chciałabym łączyć zebrane do tej pory umiejętności i rozwijać się dalej jako terapeutka.