13/10/2025
Neuroafirmujące środowisko to takie, które wspiera różne neurotypy, zamiast je zmieniać i podporządkowywać aktualnie obowiązującej, dominującej normie.
W przedszkolu, szkole oznacza to przede wszystkim uznanie potrzeb dzieci neuroatypowych (m.in. autystycznych, z ADHD, auDHD), uwzględnianie wyzwań oraz akceptację różnic w komunikacji, interakcjach społecznych, zachowaniu i uczeniu się oraz wprowadzanie odpowiednich dostosowań i brak presji, by ukrywać neuroatypowe cechy np. w przypadku autyzmu: stimowanie czy odmienny kontakt wzrokowy.
💪A żeby tak było, specjaliści pracujący w takich miejscach, muszą posiadać aktualną wiedzę z zakresu autystycznego rozwoju oraz rozwiniętą postawę głębokiego humanizmu. Bywa z tym różnie...
"Praktyka neuroafirmująca powinna być przede wszystkim 💛postawą💛:
🟡świadomym i etycznym zobowiązaniem do odrzucania modeli opartych na deficytach,
🟡stawiania tożsamości w centrum oraz
🟡kwestionowania barier systemowych, aby umożliwić
zmianę, rozwój i rozkwit.
Praktyka neuroinkluzywna to z kolei wdrażanie tej postawy w życie, czyli aktywna modyfikacja środowisk, zasad i relacji, tak aby osoby neuroatypowe nie były jedynie „tolerowane” czy „dostosowywane”, lecz mogły naprawdę się rozwijać, wzrastać i realizować swój potencjał.
(...)Bycie neuroafirmującym oznacza sprzeciw wobec przekonania, że istnieje tylko jeden właściwy sposób myślenia, odczuwania czy komunikowania się. To postawa etyczna, a nie technika terapeutyczna.
(...) Afirmacja tworzy warunki, a inkluzja sprawia, że stają się one rzeczywistością".
Praktyka neuroafirmująca polega na TWORZENIU BEZPIECZNEJ PRZESTRZENI (to jest podstawa podstaw), w której każdy może być sobą. Opiera się na:
🔅współregulacji zamiast kontroli,
🔅zaciekawieniu zamiast ocenianiu,
🔅relacji opartej na zaufaniu zamiast na posłuszeństwie❗️.
Prawdziwa praktyka neuroafirmująca realizuje się w ❗️relacjach❗️(kolejna podstawa podstaw)v w momentach
zaufania, słuchania, współregulacji, przepływu i akceptacji różnic.
I teraz 📢 UWAGA:
"W idealnym świecie terapie i inne formy wsparcia dzieci autystycznych byłyby neuroafirmujące – czyli dopasowane do ich neurologii oraz sposobu, w jaki odbierają bodźce sensoryczne i społeczne. Oznacza to współpracę z ich naturalnym sposobem funkcjonowania, a nie – jak w tradycyjnym modelu ABA* – dążenie do „normalizacji” poprzez uczenie posłuszeństwa.
Warto jednak zachować czujność, ponieważ część praktyków ABA zaczyna używać języka neuroafirmacji, nie zawsze zmieniając przy tym swoje podejście w praktyce. (...)
Behawioryzm jest neuronormatywny, a nie neuroafirmujący.
Odrzucenie behawioryzmu, neuronormatywności i determinizmu jest wpisane w termin „neuroafirmujący” od samego początku.
Neuroafirmująca ABA to oksymoron".
------------------‐----------------------------------
*ABA (Applied Behavior Analysis) to metoda terapeutyczna oparta na zasadach uczenia się i warunkowania behawioralnego.
❗️❗️📢Za Helen Autistic Realms:
"Jak zauważa Chapman (2022)***, behawioryzm funkcjonuje w ramach szerszych systemów ucisku — neoliberalizmu, ableizmu oraz tego, co nazywa hegemonią neurotypową — w których konformizm jest nagradzany, a odmienność patologizowana. Przypisywanie takim systemom określenia „neuroaffirmatywny” pozbawia to słowo sensu i sprowadza radykalny ruch na rzecz autonomii i sprawiedliwości do hasła marketingowego".
** Wszelkie cytaty za .
*** 📚Empire of Normality
Neurodiversity and Capitalism, Robert Chapman
🍂Jeśli te treści są dla Ciebie ważne, proszę, pomóż mi z nimi trafić do szerszego grona odbiorców i udostępnij je dalej.
Dziękuję.
‐--------------------------
Wspieram mamy autystycznych dzieci na drodze do świadomego, autentycznego i neuroafirmującego macierzyństwa.
Jestem psychoedukatorką, terapeutką, pedagożką, mentorką kryzysową i antywypaleniową.
Cieszę się, że tu jesteś. 💛🙏
Wierzę, że świat może być lepszym miejscem dla autystycznych dzieci i ich rodzin.