30/11/2025
OTO NASI ABSOLWENCI KURSU KWALIFIKOWANEJ PIERWSZEJ POMOCY! 🚑🎉
No i stało się!
W dniach 15-30 listopada nasze mózgi (i mięśnie!) pracowały na najwyższych obrotach, a pot lał się strumieniami... bo przecież ratowanie życia to nie zabawa w bierki! 😉
Przez te dwa tygodnie dzielni Kursanci zgłębiali tajniki Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy (KKP).
To nie był zwykły kursik, to była jazda bez trzymanki prowadzona przez Kwalifikowanych Ratowników Medycznyc, ludzi, którzy wiedzą, jak trzymać ciśnienie (i to dosłownie!).
Nasi Trenerzy
Ten kurs to była jazda bez trzymanki, a za sterami stanęli:
Dwóch Marcinów: Niezawodni eksperci, którzy udowadniali, że w duecie siła wiedzy jest podwójna.
Surowy Paweł: Uczył dyscypliny, która w ratownictwie jest kluczowa! Dzięki niemu wiemy, że sterylność to nie opcja, to styl życia! 😉
Michał (Egzaminator z humorem): To on trzymał rękę na pulsie podczas egzaminu, dbając o to, by stres nie zabił nas przed manekinem. Jego żarty były równie ostre, co jego pytania, ale dzięki niemu nikt nie opuszczał sali z miną zbitego psa!
Co się działo?
🧠 Teoria: Tak, były slajdy i notatki. Ale nie martwcie się, nikt nie zasnął! Dzięki Ratownikom nawet najbardziej zawiłe procedury wchodziły do głowy jak ulubiony refren!
💪 Praktyka: Tutaj zaczęła się prawdziwa zabawa! Reanimacja manekinów, unieruchamianie złamań, scenki, które przyprawiały o dreszcze... A wszystko po to, by w realnym życiu nikt nie spanikował, gdy trzeba będzie działać! Ponoć jeden z manekinów po naszym kursie ma już traumę i szuka terapii. 😂
Wielki Finał – Egzamin!
Przetrwaliśmy to!
Egzamin składał się z:
Testu w formie elektronicznej: Walka z czasem, z pytaniami, które czasami były podchwytliwe jak zmyłka na lodowisku!
Praktycznych Scenek: To było jak casting do filmu akcji – tylko zamiast statystów byli zdezorientowani poszkodowani (czyli my nawzajem), a my musieliśmy być superbohaterami w odblaskowych kamizelkach!
🥳 Wszyscy ZDALI! 🥳
Tak jest! Poziom wiedzy okazał się KOSMICZNIE WYSOKI! Gratulacje dla naszych Kursantów! Od teraz macie nie tylko wiedzę, ale i ZAŚWIADCZENIE, które potwierdza, że możecie zdziałać cuda. Trzymajcie swoje dokumenty dumnie, tak jak na zdjęciu, i pamiętajcie: z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność... i czasami konieczność uciskania klatki piersiowej! 😉
Gratulujemy i życzymy, byście swoją wiedzę wykorzystywali jak najczęściej... ale tylko do opowiadania dowcipów, a nie w realnych wypadkach! 😉
A Wy? Chcecie wiedzieć, jak uratować komuś życie, albo po prostu lubicie Ratowników?
Zapytajcie nas o następne terminy!