W drodze Aleksandra Turowska

W drodze Aleksandra Turowska Psycholożka wychodząca poza schemat •Psychoterapeutka systemowa • trenerka umiejętności miękkich

W gabinecie czasami spotykam się z oczekiwaniem, że terapia wszystko naprawi. Tymczasem bywa tak, że najważniejszy momen...
30/11/2025

W gabinecie czasami spotykam się z oczekiwaniem, że terapia wszystko naprawi.
Tymczasem bywa tak, że najważniejszy moment przychodzi wtedy, kiedy uznajemy, że pewnych rzeczy nie da się zmienić.
Zamiast szukać kolejnego ‘triku’, uczymy się być z tym, co jest: ze stratą, z żałobą, z tym, że życie nie ułożyło się tak, jak w scenariuszu.
To nie jest rezygnacja. To początek innej jakości w trosce o siebie.

Jeśli czujesz, że stoisz w takim miejscu – mogę Ci w tym towarzyszyć.

Minie z czasem"- Czas! Czaaas!!! Gdzie jest ten cholerny czas?!!!- Jestem. To ja, Czas. Czego wrzeszczysz?- Jak to – cze...
30/11/2025

Minie z czasem

"- Czas! Czaaas!!! Gdzie jest ten cholerny czas?!!!
- Jestem. To ja, Czas. Czego wrzeszczysz?
- Jak to – czego wrzeszczę?! Dlaczego mnie nie leczysz?
- Ja??? A z jakiej racji? Czy ja jestem lekarz jakiś czy co?
- Dusza mi się rozlatuje! Serce mi pęka! Na kawałki!
- No to może pozamiatam… Sama mogłabyś po sobie posprzątać, ale co tam. Widzisz, czysto, żadnych kawałków, no to biegnę dalej.
- Dokąd to??? Dokąd? A w środku?
- Co – w środku?
- W środku też trzeba posprzątać! Przecież mam duszę zranioną!
- No to lecz sobie swoją duszę!
- A ty? Przecież wszyscy mówią, że Czas leczy rany…
- Kłamią. Albo się mylą. Czas posypuje piaskiem, pokrywa kurzem. Trochę przysypię, żeby nie było widać… Ale tam, pod spodem rana zostaje. I zapalenie czasem też się może wdać, nic przyjemnego.
- Ale przecież musisz to jakoś leczyć…
- Jak, powiedz mi proszę, jak??? Aspiryną? Maścią? Lewatywą? Jak mam leczyć?
- Nie wiem – zacierać wspomnienia… wyzwalać… rozpuszczać ciężar przeszłości… zmazywać stare urazy… Czyż nie?
- Ale z was lenie, kochani ludzie! Ciągle czekacie, aż ktoś przyjdzie i wszystko za was zrobi. Dlaczego sama nie spróbujesz?
- Co mam spróbować?
- Wyzwolić się… rozpuścić ciężar przeszłości… zmazać stare urazy… Jednym słowem – wykorzystać Czas, to znaczy mnie, maksymalnie korzystnie dla siebie. Pogrzebać w sobie, duszę uporządkować…
- Co ty gadasz! To boli! Jak mam tam grzebać, jak tam ciągle świeża rana krwawi!
- Wiesz co? Krwawią tylko te rany, którym nie dajesz spokoju. Szarpiesz je ciągle, rozdrapujesz. Po co sobie te rany otwierasz?
- Ja? Same się rozdrapują!
- Samo nic się nie dzieje. Zawsze jest jakiś ktoś, kto coś robi. Albo nie robi. Brak działania to też działanie. Co robisz, żeby wyleczyć swoje rany?
- Staram się o tym nie myśleć, nie przypominać sobie. Nie dopuszczam do siebie żadnych takich sytuacji. Nie zakochuję się. Bo to miłość mnie tak zraniła! Miłość boli!
- To nie miłość boli, tylko twoja rana boli. Pewnie ją zanieczyszczasz urazami?
- Wcale nie! Dawno już zapomniałam i wybaczyłam!
- Kłamiesz. Gdybyś wybaczyła, to by nie bolało. Skoro boli to znaczy, że wrzód się zrobił, złość w nim kipi na siebie i na innych, a pewnie i jedno i drugie. Czasu nie oszukasz. Ja wszystko widzę.
- Ale jak mogę wybaczyć zdradę? Przecież to było!
- No właśnie. BYŁO. Było i zostało tam, w przeszłości. A ty jesteś już tutaj. Tutaj jest inaczej, ty też jesteś już inna.
- A pamięć? Co mam z nią zrobić?
- A po co masz coś z nią robić??? Pamięć po to jest ci dana, żebyś po raz drugi nie nadepnęła na te same grabie. Żeby tym razem było inaczej. Po co ci doświadczenie było dane??? Sprezentowane???
- Powiedzmy, że masz rację… a gdzie mam, według ciebie, podziać cały ten bagaż? Zdrady, rozstania, kłamstwa, oszczerstwa? Przecież to cały czas wyziera z przeszłości, wypełza!
- Po to właśnie wypełza, żeby je uporządkować, przeanalizować i puścić wolno. Przestań się wreszcie obrażać. Urazy są jak sól na ranę, nie pozwalają się zagoić, jątrzą.
- Jak mam się nie obrażać, kiedy to boli?
- Boli, bo trafiło w czułe miejsce. Gdyby to ciebie nie dotyczyło, to by się odbiło jak groch od ściany.
- Zdrada ma się odbić jak groch???
- Zdrada też. Bo zdrada nie istnieje.
- Jak to nie istnieje?
- A tak to. Po prostu czyjeś wybory ci się nie podobają, są dla ciebie niewygodne, niekorzystne, nieprzyjemne, no to stoisz pośrodku i wrzeszczysz „Zdradzili mnie!” A tak naprawdę, to tylko zabrali zabawkę.
- Poczekaj, to nie jest takie proste! „Zabawkę”??? A jeśli pół życia poświęciłam na tę zabawkę, to co?
- A kto ci kazał? Przecież z czasem wszystko się zmienia, jedno odpływa, inne przypływa… Czas jest zmienny. I świat jest zmienny. Ponieważ ja jestem właśnie jedną z charakterystycznych cech świata.
- I co z tego wynika?
- Podziękuj temu, co cię zdradził albo skrzywdził. Podziękuj za to, że wyrwał cię z otępienia, zapoczątkował zmiany, zmusił do ruchu. Nigdy nie mów „chwilo, jesteś piękna, zatrzymaj się”. To niebezpieczne zjawisko – zatrzymywanie chwil. Czas nie czeka! Zastój to śmierć, a ruch to życie.
- Co za bzdury! Mam dziękować za to, że mnie ktoś pokaleczył? Powinnam mu dziękować za ból?
- Nikt nikomu nic nie powinien. Jak chcesz, to się obrażaj i cierp, pogłębiaj rany, rozdrapuj. Jak nie chcesz – podziękuj i idź sobie dalej spokojnie, łap równowagę. Jak zechcesz - tak postąpisz.
- Słuchaj, Czas, a to prawda, że nie leczysz? Bo wiesz, już mi trochę lżej…
- To dlatego, że już sobie sama rozłożyłaś co nieco po półkach. Jak w sklepie. A raczej – jak w muzeum krajoznawczym. Ja tu jestem przewodnikiem. „Zwróćcie uwagę, mili państwo, w tej witrynie leżą starożytne Urazy, dosłownie sprzed nowej ery. Wydobyte prawie w całości, zasuszone, sklasyfikowane, przekazane do muzeum w darze. A tu możecie obejrzeć Naczynie Żalu, obecnie puste, ale znalezione z zawartością prawie po brzegi. Na lewo wizerunek koszmarnego stworzenia, które w swoim czasie gnieździło się w okolicach ludzkiego kręgosłupa – to Poczucie Winy. Teraz to truchło jest własnością muzeum. Następna sala. Portrety Strasznych Zdrajców, jak widzicie, nie ma ich zbyt wielu, a ostatni był bardzo dawno temu, ponieważ dynastia zaczęła wygasać po Pierwszej Pozytywnej Rewolucji”. I tak dalej. A nad wejściem znajduje się portret założyciela, sponsora i właściciela muzeum. Twój portret. W złoconych ramach. Jak ci się podoba?
- Hej, Czas, jesteś kreatywny i zabawny.
- No pewnie. Jakbym nie był, to bym z wami, ludźmi, długo nie pociągnął.
- To powiadasz, że niepotrzebnie te urazy zbieramy, chowamy, pielęgnujemy?
- Niepotrzebnie. Po co ci taki zapas bomb zegarowych z opóźnionym zapłonem. A promieniują lepiej, niż bomba atomowa, całe życie potrafią zatruć. Czas się uwolnić.
- Osad jakiś mi został… zła jestem… na siebie, że cię wcześniej nie spytałam.
- Osad to Osąd, sprytnie się kamufluje. Przestań się osądzać. Na wszystko przychodzi Czas. Widocznie nie było wcześniej gotowości, dopiero teraz dojrzałaś. Dobra, pogadaliśmy sobie, a ja już muszę w drogę. Ktoś mnie znowu woła, pewnie następny, dla którego Czas się zatrzymał.
- Dziękuję. Na czasie ta rozmowa była. W samą porę. Bo przedtem głupot jakichś sobie napchałam do głowy…
- To nic, to przejdzie. Głupota z czasem przechodzi…"

Na motywach opowiadania Iriny Sieminoj. Przekład I.Z.
©Po Pierwsze Ludzie

26/11/2025

Ten głos w głowie 🤯
Zawsze odzywa się nieproszony.
Potrafi dowalić jak nikt inny.
Mówi cicho, ale słyszysz go każdą komórką ciała.
Jest z Tobą od lat, chyba od zawsze…
Wszystko krytykuje, wszystko widzi w czarnych barwach.
Jest mistrzem tworzenia najgorszych scenariuszy…

Znasz ziomka?

A gdyby tak nauczyć go inaczej? Że skoro już musi tyle gadać, to żeby gadał to, co Cię będzie wspierać? Co będzie pomagać? Dodawać wiatru w żagle?

Myślisz, że to możliwe?

Dobra wiadomość jest taka, że mogę Ci w tym pomóc!
Zapraszam na konsultację lub psychoterapię - stacjonarnie lub online.

Miłość do siebie to nie egoizm.To czuła odpowiedzialność za własne granice, potrzeby i zdrowie psychiczne.To decyzja, że...
19/11/2025

Miłość do siebie to nie egoizm.
To czuła odpowiedzialność za własne granice, potrzeby i zdrowie psychiczne.
To decyzja, że Twoje życie ma znaczenie.
Że Ty masz znaczenie.

Jeśli chcesz zacząć tę drogę (albo wrócić na nią po przerwie) — zacznij od małego gestu.
Życzliwszej myśli.
Odpoczynku, na który dawno zasłużyłaś.
Jednego „nie”.
Jednego „tak” dla siebie.

A potem idź dalej.
Krok po kroku.
Z miłością — nie z presją.

Zapraszam na konsultacje psychologiczne i psychoterapię – aktualnie mam wolne terminy!Pracuję z młodzieżą (12+), dorosły...
12/11/2025

Zapraszam na konsultacje psychologiczne i psychoterapię – aktualnie mam wolne terminy!

Pracuję z młodzieżą (12+), dorosłymi, parami oraz rodzinami. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, szukasz przestrzeni do rozmowy lub zmiany, jestem tutaj, by pomóc. Oferuję spotkania w atmosferze życzliwości, zrozumienia i pełnego profesjonalizmu. Razem możemy znaleźć nowe perspektywy i rozwiązania.

Umów się na wizytę lub dowiedz się więcej na stronie: www.aleksandraturowska.com
Masz pytania? Napisz wiadomość – odpowiem z troską i indywidualnym podejściem.

Do zobaczenia!

09/11/2025

Życie staje się prostsze, gdy….

A Ty jak dokończysz to zdanie?

08/11/2025

Czasami wiele tematów się nawarstwia. Wewnętrzny ogień, który jeszcze chwilę temu płonął mocno, zaczyna przygasać… a problemy się nawarstwiają. Przestajesz mieć już siły na walkę i bardzo trudno jest z nadzieją spojrzeć w przyszłość. Pamiętaj - nie musisz z tym radzić sobie sama. Sięgnięcie po profesjonalną pomoc w momencie kryzysu jest oznaką siły, a nie słabości. Jestem tu, żeby Ci pomóc w tym trudnym momencie 🙌

Nadeszła jesień – ta pora roku, kiedy dni stają się krótsze, a za oknem dominuje szarość. Dla wielu z nas to trudny czas...
02/11/2025

Nadeszła jesień – ta pora roku, kiedy dni stają się krótsze, a za oknem dominuje szarość. Dla wielu z nas to trudny czas, w którym nastroje naturalnie się obniżają, a energia gdzieś ulatuje. To właśnie dlatego ruszam z cyklem — chcę pokazać Ci, jak przy odrobinie uważności możesz zadbać o siebie nawet wtedy, gdy świat wokół jest mniej kolorowy.​

Na dobry początek mam dla Ciebie bardzo ważne, choć proste zadanie:
Doceń tych, którzy są obok. Spójrz dziś na ludzi, którzy dzielą z Tobą codzienność — bliskich, przyjaciół, czasem współpracowników. Powiedz komuś coś dobrego, co naprawdę czujesz. Może to być „kocham Cię”, „dziękuję, że przy mnie jesteś”, „doceniam Cię”… Może to być każde słowo, które od dawna nosisz w sercu, ale trudno je wypowiedzieć. Dziś, teraz — póki możesz.

Niech ten drobny gest stanie się Twoim pierwszym listopadowym self-care. Bo dobro, które wyrażasz na zewnątrz, wraca również do Ciebie.
Podziel się w komentarzu, do kogo dziś napiszesz/zadzwonisz lub co usłyszałaś w zamian. Razem przetrwamy tę jesień — dbając o relacje i ciepło w naszych sercach.​

Zaobserwuj mnie i dołącz do cyklu — już wkrótce kolejne proste sposoby, jak wyjść naprzeciw szarości codzienności i zadbać o siebie w tym szczególnym czasie ❤️

„Jestem pierwszą kobietą ze swojego rodu mającą wolny wybór, by kształtować swoją przyszłość tak jak zechcę. Mówić to, c...
01/11/2025

„Jestem pierwszą kobietą ze swojego rodu mającą wolny wybór, by kształtować swoją przyszłość tak jak zechcę. Mówić to, co myślę, kiedy mam ochotę. Bez smagnięcia batem. Jestem wdzięczna za setki pierwszych razów, do których moja matka i jej matka i jej matka nie miały prawa. Co za zaszczyt być pierwszą kobietą w rodzinie poznającą smak swoich pragnień! Nic dziwnego, że jestem głodna tego życia. Muszę się najeść za całe pokolenia brzuchów. Babcie na pewno zanoszą się śmiechem, zbite w gromadkę wokół glinianego pieca w życiu po śmierci, sącząc herbatę z parujących szklanek. Jak wspaniały musi być dla nich widok jednej z nich żyjącej tak odważnie.”

//Rupi Kaur

Nie zawsze pamiętamy, że najważniejsza relacja w życiu to ta, którą mamy ze sobą. To od niej zależy, czy potrafimy być a...
26/10/2025

Nie zawsze pamiętamy, że najważniejsza relacja w życiu to ta, którą mamy ze sobą. To od niej zależy, czy potrafimy być autentyczni, troskliwi oraz budować zdrowe więzi z innymi. Jak zacząć? Na grafikach znajdziesz 5 prostych kroków — możesz wdrażać je od dziś!

Który krok jest dla Ciebie największym wyzwaniem? Podziel się w komentarzu lub zapisz sobie te punkty na później — wróć do nich zawsze, gdy poczujesz, że relacja z sobą schodzi na dalszy plan.

Jeśli chcesz rozwinąć te umiejętności, obserwuj profil, niebawem pojawi się informacja o mini-wyzwaniu z obszaru self-care 🙌

Czasami w gabinecie zjawia się ktoś, kto nosi w sobie głęboki kryzys i przekonanie, że droga wyjścia jest zamknięta, a z...
23/10/2025

Czasami w gabinecie zjawia się ktoś, kto nosi w sobie głęboki kryzys i przekonanie, że droga wyjścia jest zamknięta, a zmiana niemożliwa. Czasem słyszę w tym bezsilnym głosie równie mocne oczekiwanie — by pomóc, zmienić, coś „zrobić”.

Praca terapeutyczna w takich chwilach to często delikatne rozszerzanie pola widzenia. To zaproszenie, by dostrzec możliwość tam, gdzie jeszcze nie sięgamy wzrokiem, by otworzyć przestrzeń na gotowość, która z czasem pozwala na małe, ważne kroki ku zmianie.

Jednak bywają momenty, gdy rzeczywiście nic się nie da zrobić — i to też jest cenna prawda. W tej akceptacji kryje się inna moc: czas i przestrzeń, by pogodzić się z tym, co utracone, by przejść przez proces żałoby, czasem odnaleźć w tym spokój czy ulgę.

Bo terapia to nie tylko walka o zmianę, ale także sztuka towarzyszenia w tych chwilach, gdy zmiana nie jest jeszcze możliwa — albo nie jest już celem. To umiejętność dostrzeżenia, jak ważne bywa po prostu zaakceptować i znaleźć na nowo sens.

W tej przestrzeni akceptacji i zrozumienia rodzi się prawdziwa siła — siła, która pozwala nie tylko iść dalej, ale i odnaleźć sens w nowej rzeczywistości.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w swojej drodze — niezależnie od tego, czy szukasz zmiany, czy miejsca na zrozumienie i pogodzenie — zapraszam Cię do umówienia się na konsultację. Razem odkryjemy, co jest możliwe właśnie dla Ciebie.

Moi Drodzy, Daję znać, że w gabinecie na Hutników w Legnicy można mnie teraz spotkać również w piątki w godzinach do poł...
22/10/2025

Moi Drodzy,
Daję znać, że w gabinecie na Hutników w Legnicy można mnie teraz spotkać również w piątki w godzinach do południa. Jestem więc do Waszej dyspozycji w poniedziałkowe popołudnia (od 15:30) i piątki od rana do godz. 15:00.
Posiadam jeszcze wolne miejsca na pojedyncze konsultacje, a także dłuższe procesy psychoterapeutyczne - indywidualne, a także par i rodzin.
Zapraszam do kontaktu 🙂

Adres

Legnica

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy W drodze Aleksandra Turowska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do W drodze Aleksandra Turowska:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria