Prywatny Gabinet Psychologiczny Agnieszka Żelwetro

Prywatny Gabinet Psychologiczny Agnieszka Żelwetro Diagnoza psychologiczna
Diagnoza i terapia neuropsychologiczna

17/11/2025

Zielone przestrzenie są związane z mniejszym ryzykiem hospitalizacji z powodu zaburzeń psychicznych. Tak wskazało 20-letnie badanie przeprowadzone w 7 krajach.

Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie go to kos...
13/10/2025

Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie go to kosztowało mniej wysiłku- tym lepiej. A przecież poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka. Większość ludzi raczej rozwija w sobie zdolności przeciwne, zdolność, aby patrząc- nie widzieć, aby słuchając- nie słyszeć.
Ryszard Kapuściński

21 wrześniaŚwiatowy Dzień Choroby Alzheimera po raz pierwszy obchodzono w 1994 roku, w 10 rocznicę istnienia międzynarod...
21/09/2025

21 września
Światowy Dzień Choroby Alzheimera po raz pierwszy obchodzono w 1994 roku, w 10 rocznicę istnienia międzynarodowej organizacji Alzheimer Disease International (ADI). Od 2001 roku wrzesień został ogłoszony Światowym Miesiącem Choroby Alzheimera.

12/09/2025

Jak chronić siebie i innych przed dezinformacją i manipulacją? Wzniecanie emocji stało się powszechnym sposobem wprowadzania nas w błąd.

1. Zachowaj czujność
Uważaj na nagłówki, które mają budzić emocje kosztem faktów. Analizuj treści, które kryją się za sensacyjnymi nagłówkami. Przedkładaj fakty nad sensację.
2. Naucz się rozszyfrowywać dezinformację
Jednym z najlepszych sposobów sprawdzenia, czy masz do czynienia z dezinformacją, jest to, jakiego języka użyto. Uważaj na wiadomości i artykuły nacechowane emocjonalnie. Mogą być częścią obcej ingerencji, która ma wpłynąć na opinię publiczną. Czytelnika można też zmylić zwodniczym językiem i niejednoznacznymi twierdzeniami. Wybieraj doniesienia, które są jasne, oparte na faktach i pozbawione emocji.
3. Sprawdzaj źródło informacji
Stawiaj na wiadomości z wiarygodnych źródeł, które stosują przejrzyste praktyki, zwłaszcza teraz kiedy grozi nam więcej ingerencji z zewnątrz i kampanii dezinformacyjnych.
4. Weryfikuj fakty
Wykaż inicjatywę i weryfikuj prawdziwość doniesień prasowych, zanim podzielisz się nimi z innymi na platformach społecznościowych. Pomagaj rozpowszechniać artykuły sprawdzone przez lokalne organizacje, które zajmują się weryfikacją informacji.
5. Sprawdzaj informacje
Obecnie stosowane są bardzo wyrafinowane metody dezinformacji, dlatego porównuj wiadomości z kilku uznanych źródeł. W ten sposób unikniesz manipulacji i fałszywej narracji. Miej świadomość, że za dezinformacją stoją skoordynowane działania.
6. Zastanów się, zanim udostępnisz
Zawsze dobrze się zastanów, zanim udostępnisz jakiekolwiek treści, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Zaznajom się z treścią artykułu lub doniesienia, przeanalizuj szczegóły i oceń, czy pochodzą z wiarygodnego źródła.
7. Analizuj obrazy i filmy
Dezinformacja może też być rozpowszechniana za pomocą treści multimedialnych. Ostrożnie podchodź do treści wizualnych, które towarzyszą wiadomościom. Manipulacja obrazami i filmikami to powszechna praktyka w kampaniach dezinformacyjnych.
8. Poszerzaj swoją wiedzę
Orientuj się na bieżąco, jakie strategie stosuje się w kampaniach dezinformacyjnych. Wiedza będzie orężem, które pomoże Ci identyfikować taktyki manipulacji.
9. Zachęcaj do krytycznego myślenia
Wspieraj w swoim otoczeniu kulturę krytycznego myślenia i umiejętności korzystania z mediów. W ten sposób uodpornicie się na dezinformację. Promuj sceptycyzm. Zachęcaj, by informacje sprawdzać w niezależnych źródłach. W ten sposób możesz minimalizować wpływ manipulacji.
10. Zgłaszaj podejrzane treści
Zgłaszaj przypadki dezinformacji i mowy nienawiści właściwym organom lub platformom.

Dezinformacja wpływa na nasze zdrowie psychiczne. W sytuacjach kryzysowych nowe wiadomości pojawiają się niezwykle szybko. Aby wybrać te naprawdę istotne, których potrzebujemy do działania, musimy uważać również na siebie i swoje emocje.

07/09/2025

We wrześniu włącza się w obchody Światowego Miesiąca Choroby .
Kierujemy teraz szczególną uwagę na osoby z doświadczeniem chorób otępiennych i ich opiekunów inicjując warsztaty edukacyjne i zachęcając do rozmów na temat chorób otępiennych w myśl tegorocznego hasła Światowej Organizacji Zdrowia - "Zapytaj o demencję" (ang. "Asking about dementia").

07/09/2025
Serdecznie zapraszam do Szczawna-Zdroj. Opowiadam o zmianach w umyśle, jakie zachodzą z wiekiem!
07/08/2025

Serdecznie zapraszam do Szczawna-Zdroj.
Opowiadam o zmianach w umyśle, jakie zachodzą z wiekiem!

06/08/2025

My, mieszczuchy

Ci, którzy mnie znają, czy to prywatnie czy z gabinetu, dobrze wiedzą, że lubię wypoczywać wśród łąk, drzew i lasów, a kontakt z naturą uznaję za kluczowy element naszej - ludzkiej - dbałości o zdrowie.

Jednak gdyby komuś potrzebny był autorytet badaczy, to służę wynikami najnowszych badań. Otóż kilka dni temu badacze ze Stanford University opublikowali wyniki dużej meta-analizy, z której wynika, że zieleń miejska ma ogromny wpływ na nasz nastrój i dobrostan psychiczny. Największy pozytywny efekt zaobserwowano u młodych dorosłych.

Kontakt z miejską naturą, przebywanie w lasach miejskich, w parkach a nawet na małych skwerkach czy pod ulicznym drzewem niewątpliwie wspiera zdrowie psychiczne. Zwykłe posiedzenie na ławce w parku obniża poziom stresu i lęku, a zwiększa poziom koncentracji i dodaje energii. Nawet pojedyncze drzewa przed oknem naszych mieszkań mają wpływ na nasz dobrostan.

Cóż, czasami naprawdę nie trzeba wiele. Nie trywializując depresji czy zaburzeń lękowych, które oczywiście wymagają leczenia, warto jednak pamiętać, że nie każdy lęk, nie każdy psychiczny dołek, nie każda trudna sytuacja wymaga wsparcia farmakologicznego czy psychologicznego. Są przecież i inne sposoby.

Niekiedy wystarczy 15 minut wśród drzew, 15 minut w parku miejskim, by oddech się uspokoił, by myśli zwolniły, a ciało przypomniało sobie, że jest częścią większej całości.

Co ciekawe – wcale niekoniecznie trzeba biegać, intensywnie się ruszać czy chodzić. Wystarczy bierna obecność wśród zieleni, po prostu bycie, patrzenie, słuchanie. I chociaż młodzi dorośli odnoszą z tego największe korzyści, to pozytywne skutki przebywania wśród natury obserwujemy u osób w każdym wieku.

Przypominam sobie czasy covidowe, gdy wprowadzono lockdown i przez pewien czas zabroniono nam nawet spacerować po lesie. Nie zliczę, ile wydałam wtedy - zwłaszcza młodym osobom - zaświadczeń potwierdzających wskazania do odbywania spacerów. Czyż to nie powinno być oczywiste?

Zadbanie o kontakt z naturą, z drzewami to element konkretnej strategii dbania o dobrostan – nasz i naszych bliskich.

Zróbmy więc miejsce dla siebie, my, mieszczuchy. W kalendarzu. W miejskiej przestrzeni. W codzienności. W życiu. Idźmy do parku. Usiądźmy pod drzewem. Pozwólmy sobie być.

https://wojtych.pl/kartkizkalendarza.php?449

01/08/2025

Justyna Dąbrowska: To powiedz, jak zło wygląda z perspektywy neuronaukowej.

Anna Król - Kuczkowska: Odwołam się do prac Brytyjki, Kathleen Turner.
W ramach zjawiska socjostazy, czyli tego, że nasze mózgi wpływają na siebie nawzajem, człowiek ma rozwiniętą zdolność, by współodczuwać z innym i reagować na niego. Tym się zajmują nie tylko słynne neurony lustrzane, ale w ogóle duża część naszego mózgu.

Kłopot w tym, że to działa tylko do pewnego momentu — tylko dopóki ten człowiek, na którego tak życzliwie reagujemy, jest z naszego plemienia. Jeśli jednak uda się komuś przekonać nas, że ten człowiek to jest ktoś obcy, kto nam zagraża, jest obrzydliwy, albo nieludzki — wspomniane części mózgu przestają być aktywne. Niestety tak działa mózg każdego z nas.

Na poziomie biologicznym ta prawidłowość jest niezwykle demokratyczna.
Jeśli przestajemy w drugim widzieć kogoś podobnego do nas, rozpoczyna się proces dehumanizacji.

Pisze o tym profesor Bilewicz: nikt na początku nazizmu nie mówił: wypędźcie Esterkę, która mieszka po sąsiedzku, tylko mówiono: zaprowadźmy porządek.

Dehumanizacja innego, sprowadzenie go do przedmiotu sprawia, że człowiek staje się skłonny do czynów, o które nigdy by siebie wcześniej nie podejrzewał. Kiedy mówimy, że "w życiu byśmy nie byli do tego zdolni", to mówimy o swoim stadzie. A wiesz, jakie uczucie jest największą siłą napędową tego procesu? Myślałam przez długi czas, że to lęk lub złość.

JD: Pewnie wstręt?

AKK: Dokładnie tak. Zobacz, jak to jest stymulowane przez język – śmieci, karaluchy, choroby, denazyfikacja… Turner mówi, że wzbudzanie wstrętu jest narzędziem w rękach tych, którzy chcą napuszczać jednych na drugich.

JD: Co robi z nami czucie wstrętu?

Żeby się pozbyć wstrętu, musisz się pozbyć tego, co go wywołało: tego czegoś brudnego, obrzydliwego. I to jest bardzo zero-jedynkowe. Nie można tego załagodzić.

Jeśli jesteś na mnie zła, mogę przyjść, powiedzieć "przepraszam, wybacz mi". Jeśli się mnie boisz, mogę przyjść i powiedzieć: "słuchaj, nie jestem taka straszna". Ale jeśli komuś udałoby się doprowadzić do tego, żebyś zaczęła czuć do mnie wstręt, to będę zupełnie bezradna. To bardzo ważne odkrycie. A za wstrętem idzie pogarda.

JD: To jest takie organiczne, poza myśleniem, prawda?
Bo odruch wstrętu czy coś, co nam zagraża na poziomie biologicznym. Uruchamianie wstrętu w ludziach jest równoznaczne z uruchamianiem w nich chęci pozbycia się tego, co jest źródłem tego nieprzyjemnego uczucia.

AKK: Wstręt odczłowiecza. To jest ten moment, kiedy przestajemy w Innym widzieć istotę ludzką. I stajemy się zdolni do rzeczy najgorszych.

Fragment rozmowy Justyny Dąbrowskiej i Anny Król - Kuczkowskiej, która pierwotnie została przeprowadzona dla Naukowe Towarzystwo Psychoterapii Psychodynamicznej i ukazała się na portalu ONET. Link do całości w komentarzu.

28/07/2025

Dlaczego wstydzimy się samotności? Dlaczego tak trudno nam przyznać, że kogoś potrzebujemy? Dlaczego myślimy, że jesteśmy w naszej samotności wyjątkowi?

Po pierwsze, żyjemy w czasach wielkiej presji na sukces - finansowy, zawodowy, rozwojowy, rodzicielski czy wreszcie towarzyski. Przyznanie się do samotności, do poczucia odrzucenia, do potrzeby towarzystwa innych - bywa natomiast traktowane w kategoriach porażki czy życiowego nieudacznictwa. Dlatego udajemy, że wszystko jest w porządku.

Po drugie, boimy się zagubienia siebie w społeczności, boimy się utraty niezależności. Nawigowanie wśród ludzi jest zadaniem niełatwym. Wymaga przecież nieustającego szukania odpowiedniego dystansu, szanowania granic innych osób ale i granic własnych, zwracania uwagi na potrzeby innych i swoje, wymaga wreszcie mierzenia się nie tylko z przyjemnymi, ale i z trudnymi emocjami, jakie pojawiają się w interakcjach z ludźmi. Dlatego pozornie łatwiej jest nie wchodzić w głębsze relacje.

Tymczasem mamy do czynienia z epidemią samotności, z być może niespotykaną nigdy wcześniej skalą poczucia osamotnienia. Jest nas miliony - miliony bardzo pojedynczych, bardzo odizolowanych, bardzo samotnych jednostek.

Cenimy indywidualność, niezależność, prawo do decydowania o sobie, dążenie do samorealizacji, ale jako społeczeństwo zabrnęliśmy chyba w tym za daleko. Pozamykaliśmy nasze domy i mieszkania na klucze, ogrodziliśmy się murami i bramami, zatrudniamy przeróżnych strażników naszego prywatnego bezpieczeństwa. W przestrzeniach, w których żyjemy często nie ma miejsc prawdziwie wspólnych, wspólnototwórczych. W naszej przestrzeni psychologicznej nie ma za wiele miejsca na przyznanie się do bólu samotności i do potrzeby wspólnoty.

Paradoksalnie, to zawstydzenie i ten lęk przed byciem z innymi, tę dokuczliwą samotność - dzielimy z ogromną liczbą osób wokół nas. Być może pierwszym krokiem w kierunku naszego dobrostanu jest zwykłe zdanie: „Czuję się dzisiaj samotny”, „Czuję się samotna” „Potrzebuję dziś Ciebie”, „Spotkajmy się wieczorem”. Takie zdania tylko pozornie są proste, tak naprawdę wymagają odwagi, bo wymagają od nas gotowości do podjęcia ryzyka odmowy, odrzucenia albo obojętności.

Piszę te słowa zainspirowana podwórkowym życiem małego włoskiego miasteczka, którego mieszkańcy siadają wieczorami razem, we wspólnych przestrzeniach, ale często na swoich podpisanych krzesełkach. Tam, gdzie są różne osoby, zawsze jest bowiem konieczność negocjowania przestrzeni, szanowania zarówno wspólnoty, jak i odrębności.

Tam, gdzie są choćby dwie osoby, zawsze jest jakieś ryzyko. Obyśmy umieli je akceptować, cieszyć się, gdy nasza prośba spotyka się z czyimś „Tak” i pogodnie znosić czyjeś „Nie”. Czego nam wszystkim dzisiaj życzę, wdzięczna Sermonecie za inspirację.

https://wojtych.pl/kartkizkalendarza.php?447

22/07/2025

🧠 Dziś Światowy Dzień Mózgu!
Z tej okazji rozmawiamy z dr. Wojciechem Glacem, prof. UG – neurobiologiem i popularyzatorem wiedzy na temat mózgu i jego funkcjonowania.

W rozmowie m.in.:
❓ Czy mózg potrzebuje urlopu?
🌴 Jak rodzaj wypoczynku zależy od wykonywanej pracy?
💡 Co robić, by wspierać prawidłowe funkcjonowanie mózgu?
🌀 Czy mózg naprawdę potrzebuje ciągłej stymulacji?
🍷 Jak używki wpływają na mózg?

Odpowiedzi znajdziecie w rozmowie z neurobiologiem, dr. Wojciechem Glacem, prof. UG.
📖 Warto przeczytać – dla siebie i swojego mózgu! 🧘‍♂️🌿

Link do artykułu w komentarzu ⬇️

18/07/2025

Po spacerze w różnorodnym lesie, gdzie jest wiele dźwięków ptaków czujecie się lepiej?

Tu wyjaśnienie, dlaczego tak jest, na podstawie wniosków z badań:
1. W mieście człowiek czuje się najlepiej tam, gdzie jest największa bioróżnorodność.
2. Człowiek potrafi ją wyczuć nawet na podstawie zdjęć czy nagrań dźwiękowych.
3. Na zdjęciach ludzie zwracali uwagę na kolory, cechy strukturalne lasu, gęstość roślinności, warunki świetlne.
4. Kiedy słuchali nagrań zwracali uwagę na cechy śpiewu ptaków - głośności, związku z porą dnia lub porą roku i emocjami, jakie śpiew wywołuje.
5. Nasze doświadczenia przemijają bezpowrotnie, a to ma związek ze spadkiem bioróżnorodności.
6. O wiele łatwiej nam ocenić bioróżnorodność środowiska, kiedy możemy je porównać z innym.

„Zalecamy ochronę i odbudowę zróżnicowanych lasów, w których rosną różne gatunki drzew i występuje urozmaicona struktura. Dzięki temu powstaną miejsca do życia dla wielu gatunków ptaków, które wydają różne dźwięki. Takie działania nie tylko pomogą chronić przyrodę, ale też sprawią, że ludzie będą mogli lepiej doświadczać bioróżnorodności, co może pozytywnie wpłynąć na ich zdrowie psychiczne” powiedział autor badania, Kevin Rozario z iDiv.

Badania przeprowadziło Niemieckie Centrum Integracyjnych Badań nad Bioróżnorodnością (iDiv), Centrum Badań Środowiskowych im. Helmholtza (UFZ) oraz Uniwersytet Friedricha Schillera w Jenie. Wśród autorów badania jest także Bogdan Jaroszewicz z Białowieskiej Stacji Geobotanicznej Uniwersytetu Warszawskiego.
Wyniki zostały opublikowane w British Ecological Society - „People and Nature”.

Próba: 48 osób.
Dźwięki i obrazy pochodziły z lasów w Niemczech, Belgii i Polsce.

Źródło: https://wyborcza.pl/7,177851,32109778,wystarczy-obraz-i-dzwiek-potrafimy-intuicyjnie-ocenic.html =S.TD-K.C-B.8-L.2.duzy

Adres

Plac Słowiański 1
Legnica
59-220

Godziny Otwarcia

Czwartek 16:00 - 20:00
Sobota 08:00 - 14:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Prywatny Gabinet Psychologiczny Agnieszka Żelwetro umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Prywatny Gabinet Psychologiczny Agnieszka Żelwetro:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria