03/04/2018
Brodawczaki
Trudno je wykryć podczas samobadania piersi. Przy ucisku piersi lub brodawki wydobywa się z niej surowiczy lub mleczny wyciek. Wydzielina może być zabarwiona krwią, gdy uszypułkowany brodawczak (czyli guzek na nóżce) zablokuje przewód mleczny. Brodawczaki powstają w przewodach mlecznych, ale nie ma to związku z karmieniem piersią. Takie guzki to przypadłość kobiet przed menopauzą i palących papierosy. Tworzą się najczęściej, gdy dochodzi do znacznego rozszerzenia końcowych odcinków przewodów mlekowych i gromadzenia się tam wydzieliny. Jeśli nie może się ona sama wydostać, bo ujście jest zaczopowane, rozwija się stan zapalny lub powstaje bolesny ropień. Może się również pojawić wysoka temperatura. Wymaga to szybkiego leczenia. Z reguły wystarczy podanie antybiotyków, choć czasami konieczne jest chirurgiczne oczyszczenie chorego miejsca.
Zakażenie brodawki
Wywołują je bakterie wnikające z zewnątrz. Dlatego często cierpią na nie kobiety karmiące piersią. Zapalenie jest nieprzyjemne i bolesne, ale rzadko zwiastuje poważną chorobę. Jeżeli jego powodem jest zaczopowanie gruczołów mlekowych (po niestarannym odciągnięciu pokarmu), pierś staje się napięta, gorąca, mocno zaczerwieniona i bolesna. Jedynym ratunkiem jest wtedy przyjmowanie środków przeciwbólowych i antybiotyków, które leczą zapalenie, ale nie szkodzą dziecku. Przez 2–3 dni nie należy karmić dziecka chorą piersią. Później trzeba je przystawiać, ponieważ przepływ mleka przyspiesza zwalczenie infekcji.