08/09/2025
Katastrofa naturalna, rozdzielona rodzina, grupa nieletnich odbita z ośrodka wychowawczego, ucieczka z więzienia i nawiedzony dom.
Czy to scenariusz nowego Deadpoola? Nie, to Muminki 🙂
Przez lato, małymi kawałkami, czytałam "Lato Muminków". Brzmi sielsko i słonecznie? Hmmm...
Szwedzki tytuł, "Farig Midosommar" to bardziej "Straszna Sobótka" lub "Niebezpieczne Przesilenie Letnie" (za Wikipedią).
Jest trochę strasznie, ale magicznie, dzielnie i z wielką troską o bliskich. Świetne dziewczyńskie postaci - dowcipne, ciekawskie i odważne!
Jest wielka moc życzliwej wspólnoty - starych, dobrych przyjaciół oraz świeżo poznanych znajomych.
Są rytuały nocy świętojańskiej, znaczące rośliny i sny.
Jest otwartość na różnorodność - gatunków, charakterów, marzeń, talentów. A bardzo dziwny dom zaprasza, by to ciekawe towarzystwo próbowało kolejnych, niecodziennych wcieleń.
Tove Jansson i Mamusia Muminka przypominają, że w świecie pełnym zawirowań, czasami najbardziej tęsknimy za spokojną herbatką na werandzie, wśród bliskich, z widokiem na znajomą dolinę.
Zatęskniłam za czytaniem dziecku na dobranoc 🥰