07/11/2025
Jednym z czynników zmniejszających ryzyko wystąpienia traumy medycznej jest obecność empatyzującego świadka. To jedno z ze zdań, do których wracałam przez ostatnie kilka dni. Zapożyczone ze szkoleń, podcastów i webinarów na temat traumy medycznej. Ponieważ pracuję z pacjentami będącymi w procesach medycznych, także w tym kierunku się szkole. Ale własne doświadczenie związane z byciem pacjentem mam niewielkie. Tym razem także pacjentem nie byłam, był nim mój syn. Ja byłam i obok i w środku. Obserwowałam co wewnątrz się dzieje i na zewnątrz starając się z jednej strony wspierać, z drugiej skorzystać skorzystać jednak z tej wiedzy, którą mam jako specjalista. Dlaczego tak ważne jest uznanie z empatią tego, co pojawia się w człowieku w trakcie interwencji medycznych? Przede wszystkim są to stresujące sytuacje, obejmujące na integrację w ciało. Zabiegi, procedury, operacje, badania. Samo przyjęcie do szpitala, pobranie krwi, założenie welflonu dotyczą ciała. Jeśli coś sprawia ból, dyskomfort czy po prostu jest nieprzyjemne to każdy komunikat zaprzeczający temu; ,,Nie tak się tylko pani /panu wydaje" , ,,Bez przesady to tak nie boli", ,,Nie ma co dramatyzować " sprzyja odcięciu od ciała. Człowiek traci wtedy zaufanie nie tylko do ciała , ale także do tego co czuje. ,,Skoro mnie boli, a ktoś mi mówił że nie boli to chyba faktycznie przesadzam". To te wszystkie komunikaty, które zaprzeczają temu jak sami czujemy, że jest. Nie mieszczą i nie uznają za prawdziwe odbioru przez pacjenta danej sytuacji. Empatyczny świadek nie zawsze się pojawi w naszej okolicy. A czasem pojawi sie, ale w toku wszystkiego tego chaosu nie damy mu uwagi. To może być ta jedna salowa, która zapyta czy zamknąć okno , bo może jest nam za zimno? Lub lekarka , która zapyta przechodząc między pokojami ,,A jak tam u Pani /Pana"? Czy pielęgniarka , która przyniesie np parawan, żeby zadbać o intymność przy różnych zabiegach. Różne osoby podczas hospitalizacji spotkamy. Różnie pewnie było i będzie. Jeśli czeka Cię ( lub po prostu tak jak ja trafisz nagle do szpitala) pamiętaj, aby tym komunikatom, reakcjom i zachowaniom także dać uwagę. Mogą /nie muszą okazać się wystarczające. Bez względu na to kogo spotkasz pamiętaj, że najbardziej empatyczni dla siebie możemy być my sami. I to jest jest ważne, aby niezależnie od tego co się usłyszy pozostać przy sobie.