22/10/2025
🌀Pięciu pacjentów. Jeden wspólny objaw. 👇🏻
Do gabinetu wchodzi pięciu pacjentów. Każdy z nich przynosi ze sobą inną historię.
👩🏻💻 Pierwsza – spędza długie godziny przy komputerze. Głowa wysunięta do przodu, napięcie w karku i potylicy. Źródło problemu? Blokada w stawach C5–C6 i przeciążone mięśnie szyi.
🏋🏻♂️ Drugi – po treningu siłowym poczuł kłucie przy obracaniu głowy. U niego winny był przeciążony mięsień pochyły, który ograniczył ruchomość szyi i spowodował kompensacje w górnej klatce piersiowej.
😴 Trzecia – od kilku miesięcy budzi się z bólem karku i głowy. Zmaga się z bruksizmem i bezdechem sennym. Okazało się, że napięcie pochodzi z dysfunkcji stawu skroniowo-żuchwowego i napiętych mięśni podpotylicznych.
🫁 🌬️Czwarty – po infekcji i kaszlu czuje „ciągnięcie” w szyi i ramieniu, drętwienie prawej ręki. Przyczyna? Ograniczenie w obrębie górnego otworu klatki piersiowej, górnych żeber i zaburzony drenaż żylno-limfatyczny.
🍽️ Piąta – odczuwa ból szyi bez żadnej wyraźnej przyczyny. W przeszłości choroba wrzodowa, a ostatnio silny stres emocjonalny. Po dokładnym badaniu okazało się, że napięcia wychodzą… z przepony i okolicy żołądka. Refluks powodował odruchowe napięcie w rejonie szyi.
Co łączy ich wszystkich?
BÓL SZYI. 🚨
Ten sam symptom, pięć różnych przyczyn. Ludzkie ciało to system powiązań, w którym wszystko na siebie wpływa – wszystkie systemy i struktury. Ból szyi może być tylko ostatnim ogniwem łańcucha napięć, który zaczął się zupełnie gdzie indziej. Dlatego w skutecznej terapii i pozbyciu się faktycznej przyczyny problemu, kluczowym elementem jest diagnostyka. 🔍
Do usłyszenia! 👋🏻