14/11/2025
👁️ „KIEDY POKŁONISZ SIĘ PRZED RODZICAMI NAPRAWDĘ – POCZUJESZ SPOKÓJ I BŁOGOSŁAWIEŃSTWO” — mówią specjaliści od Ustawień.
Ja się z tym nie zgadzam.
Taki pokłon może przynieść tylko chwilowe, powierzchowne ukojenie.
Ukojenie z poziomu Wewnętrznego Dziecka (WD), które nadal stoi w hierarchicznym układzie wobec rodu i przodków.
Czyli z perspektywy EMBRACE THERAPY®️ nadal jest w gierce umysłu.
W iluzji projekcji.
W iluzji zależności.
W iluzji czasu.
W EMBRACE THERAPY®️ nie kłaniamy się bożkom.
Nie odgrywamy serialu Klan.
Nie gramy w hierarchię „większy–mniejszy”.
Owszem, jest zrozumienie ziemskich rodziców, jest akceptacja i oddanie tego, co nie nasze.
Ale nie ma pokłonów z poziomu czci, podporządkowania czy wdzięczności „z dołu”.
Wdzięczność i akceptacja w ET®️ są wyrażane przez „dziecko”, ale z poziomu Dorosłego Ja.
Dojrzałego. Zakorzenionego. Połączonego.
W ET®️ jest jeden Rodzic - ten Boski.
Tu nie istnieje hierarchia.
Wewnętrzne Dziecko nie jest głaskane, nie brane na kolanka, nie niańczone.
W EMBRACE THERAPY®️ przypominamy mu jego prawdziwy potencjał.
Ono rozpoznaje KIM JEST.
Nie przez bycie zaopiekowanym, ale przez dojrzałość w JA JESTEM.
A to, co się dzieje podczas sesji EMBRACE THERAPY®️ - skutecznego, przebadanego schematu - jest… magią.
Prawdziwą. Życiową. Transformującą.
I teraz…
Już niedługo uwalniam metodę „dla każdego”.
Nie będzie dostępna tylko dla osób, które chcą zostać certyfikowanymi coachami ET®️.
Powstaną 3 ścieżki Akademii EMBRACE®️ dla każdego, kto jest głodny:
• dla rozwoju,
• dla siebie,
• dla innych.
Pisząc to, czuję ciepło w klatce piersiowej…
Ciepło, którego dawno nie czułam.
Zainspirował mnie Dallas Jenkins, twórca The Chosen, kiedy powiedział:
„Zdałem sobie sprawę, że moim zadaniem jest dostarczyć jedynie ryby i chleb, a nie je mnożyć.”
Gdy usłyszałam te słowa, dotarło do mnie coś ważnego:
Ograniczając ET®️ tylko do certyfikacji, ograniczam jej dostępność.
Jej rozmnożenie.
Jakbym chciała to kontrolować.
Ostatnio przeszłam bardzo głęboki wgląd w siebie.
Nieprzyjemny.
Wymagający odwagi, by stanąć w PRAWDZIE.
Wejść w przestrzeń JA JESTEM, która działa jak lustro - pokazuje tylko prawdę.
A prawda… nie ma w sobie ani grama iluzji.
A kiedy iluzja odpada - boli.
Boli ego i jego nawyki.
Jednak właśnie ta uważność i gotowość do PRAWDY doprowadziły mnie do tej decyzji.
Do otwarcia metody.
Dla wszystkich, którzy są głodni.
Bo to nie ja jestem tą, która ją „pomnoży”.
Ja jestem tą, przez którą została dana formie.
Jestem dostarczycielem.
Nic więcej. Nic mniej.
I już niedługo każdy będzie mógł się nakarmić do syta 🤍👁️
Love & Embrace ~ U!
Dagmara