15/10/2025
Moja pierwsza Córka miałaby teraz ponad 35 lat.
Druga byłaby w wieku 32.
Dziś Dzień Dziecka Utraconego
Jestem Matką trojga Dzieci.
Z Dziennika Iny [15-X-2021]
*
Jestem Matką trojga Dzieci.
Matką Córki poczętej w cichą, sierpniową, pamiętną noc Perseidów, gdy z nieba spadały gwiazdy i zanurzały się w ciemnej tafli jeziora, gdzieś na Kujawach.
To wtedy na moim 19-letnim ciele zadziała się przemoc.
Gwałt, w którym straciłam dziewictwo.
Gwałt, w którym zamrożona bezradnością i strachem nawet nie krzyczałam.
Gwałt, z którego w moim zaciśniętym, zbrukanym brzuchu zaczęło kiełkować życie.
*
Wtedy wiedziałam tylko jedno – nie urodzę.
Nie chcę żadnej „pamiątki” po tym, co zaszło.
Wydrapię tą ranę, ten wstyd, to upokorzenie.
Do kości, do krwi... Wydrapię. Zapomnę.
*
Od lekarza – psychologa, który konsultował mnie przed szpitalną aborcją usłyszałam z zimną pogardą w głosie:
„Ty wiesz, że jak to zrobisz, a kiedyś w przyszłości urodzisz, to już zawsze, gdy spojrzysz na kolejne dziecko, zobaczysz to, które zabiłaś?”
Zapadła we mnie ta klątwa, ta przepowiednia.
Jak kara za współudział w dramacie.
Ta „kara” na moje młodziutkie ciało przyszła szybko…
Moje drugie dziecko, też Córkę - już w miłości poczętą - straciliśmy…
Jestem Matką trojga Dzieci.
*
Matką dwóch Córek, które nigdy nie wzięły swojego pierwszego oddechu.
Matką Syna, który urodził się 15 lat później, bo tyle czasu potrzebowałam, aby odważyć się znowu do macierzyństwa.
Do matczynej odwagi spojrzenia w oczy synkowi i zmierzenia się z klątwą sprzed lat.
*
Przez moje kobiece łono przeszła Śmierć.
Jedno, po drugim – dwa czarne czółna z Martwymi Dziećmi, które wróciły do Źródła.
Przez moje kobiece łono przeszło Życie.
Biała kołyska z Chłopcem, który dziś zbliża się do dorosłości.
*
Jestem Matką trojga Dzieci.
*
Nie zapomniałam.
Jest we mnie tęsknota.
Jest we mnie żal.
Jest we mnie miłość do Córki, gdy mówię do niej, paląc ogień – to Ty byłaś moja pierwsza. I to Ty uczyniłaś mnie Mamą.
Jest we mnie miłość do drugiej Córki – gdy patrzę w Jej jasne światło, które nie zagnieździło się bezpiecznie w zranionej, okrytej poczuciem winy i tęsknoty, macicy.
Jest we mnie miłość do Syna, gdy z wdzięcznością patrzę jak dorasta.
Dziś już nie ma dawnego wstydu.
Już nie ma gniewu.
Już z dojrzałego serca mogę powiedzieć „biorę za tę decyzję odpowiedzialność”. Noszę świadoma każdą tę Bliznę. Odcisk Życia na mapie mojego kobiecego ciała.
Ale w takie dni jak dziś – znów palę ogień.
Słucham ciszy.
Patrzę w niebo.
Z miłością i wdzięcznością spoglądam na Syna, jak rośnie z niego Mężczyzna.
Może i Ty, Kochana dziś masz TEN Dzień w Sercu?
Dzień Dziecka Utraconego.
Niezależnie od tego, czy straciłaś je w 3 tygodniu ciąży, czy 12, czy 38...
Niezależnie od tego, czy to Twoja pierwsza, druga, trzecia strata...
Niezależnie od tego, czy wtedy to dziecko przyszło z miłości, przypadku czy przemocy....
Niezależnie od tego, czy byłaś na to gotowa czy nie....
Niezależnie od tego, czy miałaś wtedy wsparcie, czy czułaś się bezbrzeżnie samotna – jak ja, bo nikt przy Tobie wtedy nie stanął z opieką i zrozumieniem...
Niezależnie od tego, czy miałaś – jak ja 19 lat, czy 17, 24, 37 …
Niezależnie od tego - to, co jest ważne:
to Twoja matczyna strata,
to Twój ból,
to Twoje łzy,
to Ty i żałoba, którą nosisz w sercu.
Bo był ten Moment, gdy Wasze serca biły obok siebie.
I ta więź zostanie na zawsze.
Dziś obchodzimy Dzień Dziecka Utraconego
Zapaliłam Ogień i słucham pięknej pieśni, wyobrażając sobie, że śpiewam ją z pierwszą Córką... Druga patrzy na Starszą Siostrę z miłością. Obie – na młodszego żywego Brata z zachwytem.
https://youtu.be/i0LAsaZr7w8
Ina, w języku lakota znaczy Matka
Ja - Matka Trojga Dzieci
* * * * *
Jest nas wiele. Nie jesteś dziś sama.
Jeśli czujesz zgodę na ten intymny gest kobiecego bycia razem - zostaw choćby serce w komentarzu każdemu ze swych dzieci … albo wspomnienie.
Zawołanie przez Matkę, uznanie, włączenie tych dzieci do rodziny - uzdrawia.
Także dzieci żywe, które po nich przyszły.
Jest nas wiele.
Kobiet z blizną w łonie.
Foto - z naszej sesji pełnej emocji z: Łukasz Pepol Photography