21/12/2021
To z czym młodzi ludzie przychodzą do mojego gabinetu w ostatnim okresie to, lęk, napięcie, mocno obniżony nastrój, depresja, czasami w komplecie z zaburzeniami odżywiania, samookaleczeniami.
Oni chcą: wsparcia, pomocy, bycia usłyszanym, zrozumianym.m, empatii - nie dokręcania śruby, oskarżeń o symulowanie.
Czasami mówią wprost, że to jeden z nielicznych momentów, kiedy mogą zdjąć maskę, kiedy nie muszą się uczyć, patrzeć na zeszyty i książki.
Nie wiem o co chodzi, próbuję to ogarnąć umysłem od jakiegoś czasu.
Dzieci rezygnują z kontaktów z rówieśnikami, pasji, zainteresowań. Te, które nie rezygnują, mówią, że to co było źródłem radości, dokłada napięcia „ Bo nie zdążą się nauczyć, zrobić zadania”.
„Kolejnym powodem dzisiejszych problemów
jest nieprawdopodobny wzrost wymagań dotyczących nauki. Nawet jeśli młody człowiek się ze wszystkim wyrabia, to poziom stresu, który temu towarzyszy, jest ogromny! Nie ma czasu na odpoczynek, relacje i zabawę, która w tym wieku polega glebie na tworzeniu czegoś nowego, wchodzeniu w grupy, na przykład teatralne, wspólnym rozwijaniu zainteresowań, zakładaniu zespołów muzycznych, realizowaniu pasji.
Od 30 lat pracuję jako psychiatra dziecięcy i kiedyś często pytałem młodych ludzi: „jakie jest twoje hobby?”. To było ich ulubione pytanie i pozwalało nawiązać z nimi lepszą relację. Sprawiało, że nastolatkowie mogli poczuć się jak eksperci. Mniej więcej od dziesięciu lat jest inaczej(..) W reakcji często widzę zdziwiony wzrok i słyszę: „O co panu chodzi?”. Kiedy tłumacze, że o zainteresowania, o to, co robią w czasie wolnym, młodzi ludzie mówią na przykład „ Coś oglądam na komputerze”. Dopytuję „ale co wybierasz?”. „No różne strony. Różne rzeczy.” „Więc pytam o muzykę, ulubionych wykonawców i słyszę „Nie mogę wymienić żadnego, bo słucham różnych wykonawców” fragment wywiadu z dr n.med Cezarym Żechowskim ( Psychiatrzy. Sekrety polskich gabinetów).
Czy tego właśnie chcemy?
Jagoda szykuje webinar i już wiem, że warto na nim być.
Jagoda Sikora - spokój i uważność na rozwój dziecka dzięki za możliwość wentylowania się.
Próbuje oddychać spokojnie, ale mi nie wychodzi. Jestem zmęczona, bardzo zmęczona dlatego jest mnie tu mniej.
Wiecie czemu to zmęczenie tak bardzo doskwiera?
Bo czuję, że walczę...z wiatrakami.
Rozmawiam z bliskimi mi psycholożkami. Ostatnia rozmowa z Kasią z Small steps - Katarzyna Burtna, dała mi trochę ulgi, nasze doświadczenia są bardzo spójne:
Czujemy się bezradne wobec presji narzuconej przez system, presji na lepsze oceny, na nadganianie, co tam zdrowie psychiczne. Od tego się nie umiera...
Nie umiera? A może jednak się umiera? (W 2020 107 dzieci zmarło w wyniku śmierci samobójczej, to niestety tylko oficjalne statystyki).
To z czym mierzą się młodzi ludzie to ogrom cierpienia, czasem kumulowany przez długie miesiące w samotności.
To właśnie Kasia wczoraj powiedziała mi:
"Patrz, dorosły jak zmaga się z depresją może iść na L4, żeby zbierać siły... A taki nastolatek co słyszy? Staraj się bardziej, nadgoń, spróbuj zrobić więcej, lepiej... "
Czuję bezradność, zmęczenie bo nie wiem już jak. Jak wspierać młodych, którym jest trudno, bo świat w którym żyją serwuje im taką presję.
Z tej bezradności...potrzebuje działać.
Wypatrujcie w nowym roku bezpłatnego webinaru "Uczeń z depresją" jak wspierać dzieci, które zmaga się z depresją, lękiem. Co można zrobić z perspektywy rodzica, nauczyciela, wychowawcy. Na razie nie przekazuje konkretów, wierzę, że z Waszą pomocą dotrę chociaż do jednej osoby, dla której te treści będą przydatne.
Jeśli macie pomysły o czym warto mówić w trakcie takiego spotkania - napiszcie w komentarzach. I jak zwykle będę wdzięczna za reakcja - like, udostępnienie, komentarz. Facebook okrutnie tnie mi zasięgi.
Dobrego wieczoru!