22/11/2025
Najtrudniejsze decyzje...
czasem dojrzewają w Tobie długo zanim odważysz się wypowiedzieć je na głos...
Nie dlatego, że nie wiesz co zrobić, ale dlatego, że zaczynasz rozumieć, jak bardzo ta decyzja zmieni Twoje życie...
Psychologia mówi o procesie dojrzewania decyzyjnego, który nie jest aktem jednego dnia, ale długą wewnętrzną drogą...
To moment, kiedy świadomość „muszę coś zrobić” powoli zamienia się w „jestem gotowa to zrobić”...
Zaczynasz konfrontować się z rzeczywistością, zamiast ją odsuwać...
Napięcie wewnętrzne staje się tak duże, że odkładanie już nie działa...
Wtedy uruchamia się proces autorefleksji — głęboki i często bolesny... to wejście w konflikt między unikaniem a odpowiedzialnością... to czas, w którym przestajesz pytać: „czy naprawdę muszę?”, a zaczynamy pytać: „co się stanie, jeśli nadal będę udawała, że jest OK?”... i tak dochodzisz do przebudowy wewnętrznej...
Bo według teorii transformacyjnej to właśnie kryzysy i „punkty zwrotne” inicjują zmianę perspektywy... Zaczynasz postrzegać siebie i swoje relacje z innego miejsca...
Odkładanie jest… ludzkie...
Chroni Cię przed lękiem, stratą, konsekwencją...
To mechanizm obronny — czasem potrzebny, czasem nadmiernie rozrośnięty...
Często w tym czasie do głosu dochodzi to, co psychologia nazywa regułą unikania bólu psychicznego...
Wolisz znane cierpienie niż nieznaną wolność...
Wolisz kontrolowaną stagnację niż nieprzewidywalną zmianę...
A jednak przychodzi moment gdy coś w środku mówi: już nie mogę inaczej...
Gdy pragnienie autentyczności staje się silniejsze niż lęk przed konsekwencją...
Gdy zaczynasz widzieć siebie nie tylko w teraźniejszości, ale też w przyszłości...
Nagle coś pęka w środku...
Rozjaśnia się...
Widzisz siebie z zewnątrz...
To nic innego jak wewnętrzna integracja — kiedy "ja" prawdziwe zaczyna przeważać nad "ja" udawanym...
I wtedy decyzja, wcześniej tak trudna, staje się możliwa...
Nie dlatego, że strach znika... ale dlatego, że zmienia się kobieta, która go czuła... zmieniasz się Ty...
To, co naprawdę dojrzewa, to tożsamość...
Decyzja jest tylko jej konsekwencją...