Psycholog Aneta Kreft

Psycholog Aneta Kreft Jestem psychologiem i psychotraumatologiem. pracuję on-line🌎i stacjonarnie👩🏼‍⚕️

https://www.facebook.com/share/p/1AHUYJEGff/?mibextid=WC7FNe
16/11/2024

https://www.facebook.com/share/p/1AHUYJEGff/?mibextid=WC7FNe

Naucz swoje córki, że powrót do domu po nieudanym małżeństwie jest lepszy niż powolna podróż w stronę traumy lub trumny.

Naucz córki, że rozstania to nie porażki.
Zakończenie związku może oznaczać rozpoczęcie nowego życia, a wyjście z błędnego koła i martwego związku jest zwycięstwem serca.

Naucz je, że przerwanie toksycznej więzi emocjonalnej jest aktem miłości własnej.

Niech wasze córki, siostry, matki, ciotki, siostrzenice i wszyscy przyjaciele wiedzą, że mają przed sobą życie.

Że blasku w ich duszy nikt nie zatrzyma.
Że nic nie jest stracone, gdy broni się godności osobistej.

Że piękno patrzenia w przyszłość polega na zauważaniu cennych rzeczy, których nie mogliśmy wcześniej zobaczyć.

Że tylko kiedy się poruszamy, słyszymy dźwięk opadających łańcuchów i kajdan.

Daj im znać, że zawsze będą miały Twoje bezwarunkowe wsparcie.
Że niezależnie od miejsca, czasu czy intensywności konfliktu, drzwi do domu będą zawsze otwarte.

Powiedz im, że mogą przyjść i wtulić się w twoje ramiona tyle razy, ile będą potrzebować.
Odległość nie stanowi problemu, gdy łączy was miłość.

Abyście całe życie przy nich byli, nie po to, by osądzać czy obwiniać, ale by rozumieć, słuchać, doradzać i kochać.

Powiedz im, aby wróciły do domu jako wojowniczki, odważne, godne, niezwyciężone i silne.

Że kobieta próbująca odzyskać pewność siebie, siłę czy poczucie własnej wartości jest osobą, która zasługuje na wszystko co dla niej najlepsze i jest inspiracją dla kogoś, kto ma podjąć podobną decyzję - decyzję o przejęciu władzy nad swoim umysłem, ciałem i życiem.

Powiedz im, jak ważna jest miłość własna, że ​​wewnętrzny spokój nie podlega negocjacjom, że zasady i ideały nie są na sprzedaż.

Że liczy się jakość związku a nie jego stałość połączona z samotnością.

Że nie wolno zamykać oczu przy pierwszych oznakach lekceważenia.

Że nigdy nie powinna pozwolić, by ktokolwiek powstrzymał jej marzenia, że ​​jej skrzydła są warte o wiele więcej niż status społeczny czy wielkość wypłaty.

Powiedz kobietom, które kochasz, że mają swój głos, że mogą same decydować o sobie, że mają imię i nazwisko, że mają dużą rodzinę, która nigdy się od nich nie odwróci, że mają dom, do którego mogą wrócić.

Że nie urodziły się na śmietniku by zadowalać się resztkami czułości, bezpieczeństwa czy bliskości.

Niech nie zadowalają się byle czym bo warte są najlepszego.

Naucz je, że pierwszą rzeczą, którą powinny umieć jest miłość własna.

~ Hector Berumen
Refleksje
Cudowny tekst

11/11/2024

HelloZdrowie › Emocje › Gaslighting. Kiedy ofiara pod wpływem sprawcy zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. „Poczułam się, jakbym była szalona” Gaslighting. Kiedy ofiara pod wpływem sprawcy zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. „Poczułam się, jakbym była szalona” Ew...

Najpiękniejsze życzenia
01/06/2024

Najpiękniejsze życzenia

To nie Twoja wina, że nie dostałaś czegoś od swoich bliskich, kiedy najbardziej tego potrzebowałaś.

To Twoja odpowiedzialność zrobić to, co możliwe, żeby wypełnić to miejsce na tyle, żeby nie oferować następnym pokoleniom ziejącej pustką dziury.

08/02/2024

"Dyspozycję do tworzenia więzi mają wszyscy ludzie. Więź jest więc „ludzka”. W społecznościach tradycyjnych dziećmi zajmowały się zazwyczaj kobiety, ale dziś – kiedy żyjemy w mikroskopijnych grupach – jesteśmy świadkami dużej zmiany: widzimy, że mężczyzna z łatwością może związać się z dzieckiem, a ono z nim. Noworodkowi jest wszystko jedno, w jakim wieku i jakiej płci jest osoba, z którą się wiąże. Dla niego jest ważne, by był to człowiek fizycznie i emocjonalnie dostępny, czuły i wrażliwy. By dość szybko reagował i odpowiadał na jego potrzeby, np. na wołanie, na płacz. Żeby nawiązywał kontakt, widział w dziecku odrębną istotę. Zbadano, że jeśli mężczyzna położy sobie dziecko na klatce piersiowej i zacznie je przytulać, w jego krwi pojawi się ta sama więziotwórcza oksytocyna, którą wytwarza kobieta w trakcie porodu i karmienia piersią."

Justyna Dąbrowska w rozmowie z Agnieszką Wiśniewską

07/12/2023

Złożone PTSD, oprócz objawów typowych dla „zwykłego” PTSD, charakteryzują trwałe przekonania o własnej bezwartościowości lub wadliwości, którym towarzyszy poczucie wstydu, winy lub porażki. Osoby doświadczające złożonego PTSD – typowe dla nich problemy obrazuje film „Przechowalnia numer 12” (2013, reż. Destin Daniel Cretton) – nie radzą sobie z emocjami oraz nawiązywaniem bliskich, trwałych więzi. W efekcie są narażone na liczne trudności osobiste i społeczne, w tym edukacyjne i zawodowe.

Psychika ludzi, którzy we wczesnych latach nie doświadczyli bezpieczeństwa albo szybko je utracili, a na dodatek doznawali przemocy lub ją obserwowali, jest jak dom postawiony na ruchomych piaskach – pozbawiony solidnych fundamentów, chybotliwy, ciągle grożący zawaleniem. Przekonania wyniesione z traumatyzujących rodzin utrudniają „odróżnianie podłogi od sufitu”, co sprawia, że ludzie cierpiący na złożone PTSD nie potrafią określić źródeł swoich problemów albo je bagatelizują. W najlepszym przypadku sądzą, że mają nieokreślone problemy z samooceną ukształtowaną w dzieciństwie, w najgorszym – że byli „trudnymi dziećmi”, którym przemoc się należała i wciąż zasługują na to, co najgorsze. Jeśli nie znajdą kompetentnej pomocy psychologicznej, mogą latami nieskutecznie leczyć się na zaburzenia lękowe, depresję czy osobowość typu borderline.

Koniecznym elementem terapii złożonego PTSD jest rekonstruowanie traumatycznych doświadczeń, często pamiętanych mgliście lub w ogóle, dzięki zbawiennemu mechanizmowi dysocjacji, odcinającemu dzieci od fizycznego i psychicznego cierpienia, którego nie potrafią udźwignąć.

Odzyskiwanie wspomnień umożliwia dostrzeżenie absurdalności norm, które obowiązywały w domu rodzinnym, takich jak „ojciec i matka zawsze mają rację”, „werbalna i cielesna agresja jest w porządku”. Pozwala na zdystansowanie się wobec przekonań ukształtowanych na skutek bycia dzieckiem maltretowanym lub zaniedbywanym, typu: „Jestem nikim”, „Nie zasługuję na miłość”, „Ludzie są źli”, „Świat jest okropnym miejscem”, „Zawsze spotyka mnie najgorsze”.

Rekonstrukcja wspomnień i ich reinterpretacja prowadzą do uniezależnienia się od traumatyzujących rodziców, z którymi dzieci, także w dorosłości, często są związane swoistym syndromem sztokholmskim. Ludzie uwolnieni od rodzicielskich wpływów mogą wreszcie zająć się tworzeniem nowej instrukcji obsługi życia – bo to właśnie trzeba robić w przypadku złożonego PTSD: uczyć się prawie wszystkiego od podstaw. Pozostałe elementy terapii skutków wielokrotnej, interpersonalnej traumy obejmują budowanie poczucia bezpieczeństwa, samoakceptacji, szacunku dla innych i zaufania do życia, wypracowywanie metod radzenia sobie z własnymi i cudzymi potrzebami oraz emocjami, ćwiczenie nowych nawyków umysłowych, takich jak dystansowanie się, oraz umiejętności komunikacyjnych.

Anna Tylikowska, Jak traumy z dzieciństwa wpływają na dorosłe życie, cały artykuł w komentarzu

Fot: Kadr z filmu Przechowalnia nr 12

02/12/2023

"Styl przywiązania niemowlęcia do ojca jest niezależny od stylu jego przywiązania do matki. W wieku osiemnastu miesięcy funkcjonują dwa odrębne dynamizmy przywiązania. Dzieci, które doznają ze strony ojca opieki, troski i miłości, internalizują tę relację, która pozostaje w nich na całe życie w postaci poczucia bezpieczeństwa. Wydaje się też, że we wczesnym dzieciństwie ojciec angażuje się w rozwój mechanizmu regulacji agresji. Dotyczy to dzieci obu płci, ale zwłaszcza chłopców, którzy rodzą się z większymi predyspozycjami do agresji niż dziewczynki."

Jak uporać się z naszą traumą, Rozdział 6: Nadawać na tych samych falach.
Rozmawiają Daniela Sieff i Allan Schore
fot Jonathan Bavman

24/11/2023

– Nieleczone przez lata ADHD prowadzi do kryzysów i załamań. Aż 3/4 osób ma wtedy tak utrudnione życie, że wpada w depresje, lęki, uzależnienia. Niestety większość dorosłych z ADHD nie wie, że je ma. Szczególnie dotyczy to kobiet – mówi psychiatra Tomasz Kowalczyk*, który specjalizuje się w niesieniu pomocy dorosłym z ADHD powikłanym innymi schorzeniami.

Agnieszka Sztyler-Turovsky: Deklaracja "Mam ADHD", gdy dotyczy dorosłego, od razu wywołuje komentarze w stylu: "znalazłeś sobie w internecie modną chorobę i próbujesz usprawiedliwiać swoje lenistwo i nie ogarnięcie, dziś prawie każdy ma ADHD, bo jest po prostu pochopnie diagnozowane". Jaka jest prawda?

Tomasz Kowalczyk, psychiatra: Nikt nie budzi się rano pewnego dnia, by stwierdzić bez powodu: "no to wejdę w internet i dopasuję sobie jakąś chorobę". Albo: "to dzisiaj sobie zrobię zaległości i zafunduję problemy w pracy" czy "dziś się z kimś pokłócę".

Nie lubimy cierpieć. A ludzie z ADHD cierpią, bo doświadczają niezrozumiałej frustracji — chcą dobrze wypełnić obowiązki, mieć spokój i satysfakcję, ale wbrew ich woli różne rzeczy im nie wychodzą i to się powtarza, np. coś gubią, zapominają, otoczenie przestaje im ufać, bo nie dotrzymują terminów. I to człowiekowi tak mocno dokucza, że z tej bezradności i frustracji poświęca czas, by szukać w internecie odpowiedzi na pytanie: "Dlaczego właśnie mi się to przydarza?". Wiele razy obiecują sobie, że np. już ostatni raz uczyli się do egzaminu na ostatnią chwilę, ale to i tak dalej powtarza się... Większość chorób psychiatrycznych pojawia się epizodycznie, ewentualnie nawracająco.

ADHD trwa od urodzenia non stop, więc człowiek idzie przez życie i przez lata problemy w szkole, w pracy, w związkach, których źródłem jest ADHD, się kumulują.

Dalszy ciąg rozmowy, jaką z Tomaszem Kowalczykiem, lekarzem psychiatrą, specjalizującym się m.in. w leczeniu ADHD dorosłych przeprowadziła Agnieszka Sztyler-Turovsky w komentarzu.

25/09/2023

Z psychologicznego punktu widzenia nasze zawodowe role odzwierciedlają relację między rodzicami i dziećmi – także między rodzeństwem, ze zmieniającą się proporcją kooperacji i rywalizacji. W przypadku osób zarządzających wchodzi się w rolę symbolicznego „rodzica” wobec podwładnych, co może się wiązać z nieświadomym odtwarzaniem własnej sytuacji rodzinnej z dzieciństwa. Jeśli miało się rodziców wspierających, odpowiedzialnych i stawiających jasne granice to ma się z kogo czerpać dobre wzorce. Jeśli krytycznych, stawiających nierealistyczne wymagania – albo zbyt pobłażliwych, biorących cały ciężar domowego życia na siebie – może być gorzej. Nie musi tak być, ale warto być tego świadomym. Osoby na stanowiskach kierowniczych same też mają – jak wszyscy ludzie, naturalną potrzebę bycia zaopiekowanym. Sam prestiż w firmie nie daje poczucia bycia objętym opieką. Taką potrzebę w firmie może zaspokajać zespół, a poza nią – między innymi posiadanie rodziny i przyjaciół – dodatkowy satysfakcjonujący obszar w życiu. Niestety bardzo często osoby wypalone zawodowo oddają się pracy kosztem innych obszarów życia, więc kiedy praca przestaje być dla nich satysfakcjonująca lub dotrą na sam szczyt, mogą odczuwać pustkę, i czuć, że sukces nie zaspokaja potrzeby przynależności i miłości. Oczywiście objawy towarzyszące wypaleniu zawodowemu mogą też przejawiać się u osób, które zajmują się wychowywaniem dzieci, czy opieką nad chorym lub starszym członkiem rodziny – co w naszym kręgu kulturowym niestety nie zawsze jest widziane jako praca.

Katarzyna Szaulinska-Dynowska, psychiatrka i psychoterapeutka Kontekstów rozmawia o wypaleniu zawodowym z Katarzyną Piątek. Link do artykułu w komentarzu

09/09/2023

Jeśli poznasz swoje zasoby – wewnętrzne i zewnętrzne – przeanalizujesz znaczenie, jakie nadajesz trudnym sytuacjom, które cię spotykają, zmienisz sposób ich interpretacji i poznasz metody uspokajania głowy i ciała – emocje przestaną cię straszyć. O tym, jak samemu radzić sobie z l...

Czy powinniśmy sugerować naszym dzieciom zainteresowania i pasje?Tomasz Srebrnicki: „Wszyscy chcemy, by naszym dzieciom ...
05/09/2023

Czy powinniśmy sugerować naszym dzieciom zainteresowania i pasje?

Tomasz Srebrnicki: „Wszyscy chcemy, by naszym dzieciom było lepiej, niż nam. I bywa, że używamy ich do realizacji własnych niespełnionych ambicji. Jednak dziecko to nie jest nasza druga szansa. To nie jest nasze alibi: »nie mam innych dzieci« ani nie jest lekiem na głód miłości, bo ono: »zawsze będzie mnie kochać«, jak często mówią samotni rodzice. Dla dziecka takie zadania są ponad jego siły, to ciężar nie do uniesienia, który sprawi, że ono nie pozna i nie rozwinie swoich talentów. Straci dzieciństwo, od razu stając się »starym maleńkim« ciężarowcem”.

zwierciadlo.pl

Dziecko ma być traktowane jako oddzielna istota, a nie element projektu rodzica. Zbyt usilne dążenie do bycia w niebie zaprowadzi nas do piekła - mówi psycholog dr Tomasz Srebnicki.

09/08/2023

„Każdy człowiek, niezależnie od tego czy pochodzi z rodziny dysfunkcyjnej z powodu alkoholu, czy to z innego powodu – na przykład ciężkiej depresji matki czy powtarzających się zdrad ojca albo nawet po prostu z głębokiego ubóstwa materialnego – mierzy się z rozmaitymi trudnościami...

Adres

Wybickiego 17
Pelplin

Telefon

+48513947368

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psycholog Aneta Kreft umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Psycholog Aneta Kreft:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria