TeraHolis - terapie holistyczne

TeraHolis - terapie holistyczne Terapie naturalne
Świecowanie / konchowanie uszu
Aurikuloterapia
Dietetyka profilaktyczna i lecznicza wg. TMCh

Jesień wiąże się z przemianą Metalu, a ta z Płucami.To pora, w której wszystkie dolegliwości związane z tym organem staj...
08/11/2025

Jesień wiąże się z przemianą Metalu, a ta z Płucami.
To pora, w której wszystkie dolegliwości związane z tym organem stają się bardziej widoczne i bardziej dla nas odczuwalne.
Dlatego warto zadbać o prawidłową pracę Płuc np. poprzez głębokie, świadome oddychanie, opukiwanie płuc i grasicy, odpowiednią dietę (niskoprzetworzona, produkty sezonowe, szczególnie w kolorze białym), odpowiednie nawilżenie.
Świetnie sprawdzi się tu kompot z gruszek, jagód goji
i migdałów. Skutecznie pomoże przy suchości płuc, kaszlu, podrażnieniu gardła, poprawi pracę jelit, a dodatek jagód odżywi krew.

Access bars jest metodą znaną na świecie od ponad 30 lat.Sam zabieg polega na delikatnym dotyku określonych punktów na g...
02/11/2025

Access bars jest metodą znaną na świecie od ponad 30 lat.
Sam zabieg polega na delikatnym dotyku określonych punktów na głowie.
W sumie są to 32 punkty, a każdy z nich odpowiada za inny aspekt życia.
Ich delikatna stymulacja powoduje rozładowanie spolaryzowanego ładunku elektrycznego zgromadzonego w mózgu.
Taki ładunek związany jest z naszymi myślami, pomysłami, poglądami, osądami, ocenami jakie gromadzimy w trakcie życia.
Część z nich jest pozytywna, część negatywna (a przynajmniej tak je oceniamy).
To z kolei generuje wewnętrzne napięcie, zawęża nasze postrzeganie rzeczywistości, a tym samym ogranicza możliwości wyboru.
Efekt końcowy tego jest taki, że zamiast satysfakcji i spełnienia doświadczamy rozczarowania i niezadowolenia.
Sesja Bars pomaga w zmianie tego ("rozpuszcza od środka").
Z reguły dzieje się to stopniowo, na miarę naszej otwartości i gotowości na rozstanie się z naszymi ograniczeniami.
Uwolnienie od niepotrzebnych wzorców i wewnętrznego napięcia sprawia, że zaczynamy zupełnie inaczej funkcjonować.
Przywrócony swobodny przepływ energii wpływa na poprawę samopoczucia, mamy więcej chęci i siły do działania, poprawia się nasza odporność na choroby i stres, zmienia się nasze postrzeganie samych siebie i swoich możliwości (większa wiara w siebie, większa łatwość podejmowania decyzji, itd…)

Badania nad metodą przeprowadzone przez dr. Jeffrey’a Fannina- neurobiologa, twórcę Centrum Poszerzenia Poznawczego wykazały, że 90 minutowy zabieg Bars przynosi efekty porównywalne z kilkugodzinną medytacją.

Badania przeprowadzone w 2017 przez dr. dr Terrie Hope na osobach cierpiących na depresje i zaburzenia lękowe wykazały z kolei, że „terapia Access Bars prowadziła do istotnego zmniejszenia nasilenia objawów lęku (o 84,7%) i depresji (o 82,7%), a także do poprawy koherencji fal mózgowych (EEG). Wyniki sugerują, że Access Bars może być skutecznym narzędziem w wspieraniu leczenia zaburzeń lękowych i depresji.”
(Nie oznacza to bynajmniej, że należy rezygnować z pomocy lekarzy czy innych specjalistów, ale dotychczasowe badania jasno wskazują, że terapia Bars może skutecznie wspierać klasyczne metody leczenia tych zaburzeń.)

Podczas zabiegu Acces Bars zwalnia praca naszego mózgu.
Ze stanu beta (czuwania), wchodzimy w głębsze stany - od alfa aż po theta co umożliwia relaksację, regenerację organizmu i "sprowadza" nas do tu i teraz (przestajemy żyć w przeszłości lub przyszłości).
Dzięki temu jesteśmy w stanie zyskać szerszą perspektywę i zacząć funkcjonować w inny sposób.

Najczęściej obserwowane efekty zabiegu to m.in.:

- poczucie zrelaksowania i wewnętrznego spokoju
- poczucie większej lekkości w życiu
- redukcja napięć i stresu
- poprawa jakości snu
- poprawa koncentracji
- złagodzenie stanów lękowych
- wzrost kreatywności
- większa łatwość w podejmowaniu decyzji

ZABIEG

Zabieg trwa od 1-1,5h.
Jest delikatny i nieinwazyjny.
O ile efekty mogą pojawić się/być odczuwalne już po jednym zabiegu to ich utrwalenie wymaga czasu i powtarzania.
Z reguły jeden zabieg wystarcza na ok 2-3 tygodnie.

Podczas zabiegu pacjent leży w ubraniu na plecach, a terapeuta siedzi za głową klienta dotykając palcami określonych punktów na głowie.
Na początku zabiegu przez chwilę dotyka również dłoni i stóp.
Zabieg jest przyjemny i relaksujący i spora część osób zasypia podczas sesji.

PO ZABIEGU

O ile sam zabieg jest przyjemny to zmiany psychiczne czy fizyczne będące jego skutkiem mogą być już nieco mniej komfortowe dlatego po zabiegu warto zadbać o siebie. Jeżeli podczas sesji Bars odpuszczasz różnego rodzaju lęki czy napięcia to zmienia się też Twoja perspektywa. Te same sytuacje w swoim życiu zaczynasz postrzegać w innym świetle, zaczynasz je inaczej odbierać, a to nie zawsze jest przyjemne (zwłaszcza, gdy żyliśmy złudzeniami czy w jakiejś bańce).
Warto, więc dać sobie czas i przestrzeń na „przetrawienie” uczuć czy emocji, które pojawiają się w nas. Pozwolić im być, bez oceniania. Stać się ich obserwatorem.
Dobrze też pić więcej wody (wspiera oczyszczanie organizmu).
Może się też pojawić większa chęć na „słodkie” i „słone”. 😊

# # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # #

Na tą chwilę możesz skorzystać z zabiegu jeszcze całkowicie BEZPŁATNIE 😊.
Jeżeli jesteś zainteresowany/a to zapraszam do kontaktu (Messenger/ tel.507320973).

W tradycyjnej medycynie chińskiej, a ściślej mówiąc w kuchni wg. pięciu przemian sposób odżywiania i gotowania ściśle zw...
19/10/2025

W tradycyjnej medycynie chińskiej, a ściślej mówiąc w kuchni wg. pięciu przemian sposób odżywiania i gotowania ściśle związany jest z cyklem pór roku.
I tak dla przykładu wiosna to czas, w którym nasze posiłki powinny być lżejsze niż np.zimą.
Miejsce produktów ogrzewających np. gęstych zup z dodatkiem przypraw, mięs, ryb powinny zastąpić posiłki lekkie z mniejszą ilością tłuszczu.
Wiosną to czas kiełkowania, kiedy pojawiają się pierwsze zielone liście (np. mniszek, …) i to one powinny zagościć na naszym stole. Tym bardziej, że po zimie nasz organizm najczęściej wymaga oczyszczenia, a zielone produkty będą skutecznie wspierały ten proces.
Najkorzystniejsze metody wiosennego gotowania to krótkie gotowanie lub duszenie, kiełkowanie...
Również w naszej kulturze przez długi czas naturalnym było, że spożywano produkty właściwe danej porze roku, czyli te które w danej porze roku rosły bądź można było bezpiecznie przechować.
Przemysłowa produkcja żywności sprawiła jednak, że wiele produktów (owoców i warzyw) stało się dostępnych prawie przez cały rok, (pomimo że w naturalnych warunkach w danym czasie nie występują np. pomidory albo truskawki zimą.) Uprawiane na sztucznych pożywkach, przy sztucznym oświetleniu, niewiele mające wspólnego z produktami, które mają nas odżywiać.
Natura wyznacza pewien rytm, w który warto się wsłuchać i za którym warto "podążać".
Gdy próbujemy działać na przekór, według własnego uznania tracimy energię i zdrowie.
Ponieważ mamy jesień warto wiedzieć co możemy zrobić, aby aktywnie wspierać swoje zdrowie i odporność w tej porze roku.
W miarę jak robi się coraz chłodniej, warto zadbać o zwiększenie ilości produktów gotowanych (2/3), natomiast zmniejszamy ilość produktów surowych (1/3).
To co przyjemnie orzeźwiało nas podczas letnich upałów (arbuzy, melony, …) wykorzystywane poza sezonem letnim będzie wychładzało nasz organizm i prowadziło do powstania wilgoci i śluzu czyli w efekcie przeziębień i innych chorób.
Produkty zalecane jesienią to warzywa korzeniowe (np. marchew, pietruszka, …), dynia, kapusta, kalarepa, ale i owoce tj. jabłka, gruszki (najlepiej w postaci kompotów z dodatkiem małej ilości aromatycznych przypraw. Ograniczamy w postaci surowej).
Warto zwiększyć ilość zbóż w diecie. Szczególnie wskazane będą kasza jęczmienna i kasza jaglana.
Warto również zwiększyć podaż produktów białkowych i tu mam na myśli głównie strączki np. fasole, soczewicę.
Zalecane metody przygotowania posiłków to gotowanie, gotowanie w szybkowarze czy pieczenie.
Jesień w kuchni pięciu przemian wiąże się ze smakiem ostrym, korzystne zatem będą produkty, które go zawierają np. por, cebula, czosnek oraz przyprawy np. imbir, pieprz, papryka ostra.
Pamiętajmy jednak, że zbyt duże ilości smaku ostrego mogą wysuszyć płyny w organizmie, używając je warto więc zachować umiar i zdrowy rozsądek.
Jesienią powinniśmy też zwiększyć ilość tłuszczu w diecie.
Ponieważ na zewnątrz robi się coraz chłodniej, wskazana będzie większa kaloryczność potraw. Dbajmy jednak o to, aby były to tłuszcze dobrej jakości (olej lniany, sezamowy, konopny).
Jesień według cyklu pięciu przemian wiąże się z przemianą metalu, a ta z kolei z kolorem białym. W związku z tym warzywa w tym kolorze np. rzepa, seler, pietruszka, itd. również będą wskazane jesienią.
Niezależenie od pory roku warto zadbać o to, aby nasza dieta obejmowała pięć głównych grup produktów czyli warzywa, owoce, zboża, strączki i orzechy, aby to co spożywamy było jak najmniej przetworzone (unikać gotowców, konserw, .itd.), aby nasz sposób odżywiania był dostosowany do naszego wieku, trybu życia i aktualnego stanu organizmu. Dzięki temu jesteśmy w stanie skutecznie zadbać o nasze zdrowie i wzmocnić odporność.

Wiatr (FEN), to w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej jeden z sześciu zewnętrznych czynników patogennych. Wnika do naszego w...
07/09/2025

Wiatr (FEN), to w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej jeden z sześciu zewnętrznych czynników patogennych.
Wnika do naszego wnętrza przez pory skóry najczęściej, gdy jesteśmy spoceni lub osłabieni (niedobór Qi).
Może występować samodzielnie. Często jednak bywa nośnikiem dla innych patogenów tj. zimno, gorąco, czy suchość.
Wniknięcie wiatru bywa często skutkiem stanu nazywanego niedoborem krwi.
A co wyczerpuje/osłabia naszą krew?
Nadmierny wysiłek zarówno intelektualny jak i fizyczny, ostre i pikantne przyprawy, palenie tytoniu, oczywiście urazy, duża utrata płynów (np. przy korzystaniu z sauny czy pocenie się podczas intensywnego wysiłku fizycznego).
Naturą wiatru jest ruch i nieprzewidywalność, dlatego przy dolegliwościach z nim związanym pewną charakterystyczną cechą są migrujące objawy.
Poza tym może być to drapanie w gardle, bóle głowy, zatkany nos, niechęć do wiatru. Mogą być to również zawroty głowy, drgawki, porażenia.
Objawów może być więcej i mogą się nieco różnić w zależności od tego czy patogenem, który wniknął do naszego ciała jest tylko wiatr czy jeszcze coś dodatkowo.
Dolegliwości związane z wiatrem będą związane głównie z górnymi częściami naszego ciała (głowa, szyja, kark).
Tym co chroni nas przed wnikaniem wiatru do naszego ciała jest silna odporność, po chińsku powiedzielibyśmy silne Wei Qi - Qi obronne.
Jest to rodzaj energii, który krąży w naszym ciele w warstwie między skórą, a mięśniami tworząc coś w rodzaju blokady/pancerza chroniącego nas przed wnikaniem zewnętrznych patogenów.
Podstawą dobrej odporności jest odpowiednia dieta, odpowiednia czyli adekwatna do pory roku, strefy klimatycznej w której żyjemy, naszego wieku, trybu życia, naszej aktualnej kondycji.
Poza dietą równie ważny jest zdrowy sen, regularna aktywność fizyczna o umiarkowanym natężeniu, dbanie o wewnętrzną równowagę (równowagę emocjonalną), równowaga między pracą, a odpoczynkiem
Braki w jakiejkolwiek z tych przestrzeni będą skutkowały obniżoną odpornością, a co za tym idzie zwiększoną podatnością na wnikanie zewnętrznych patogenów w tym wiatru.
Warto również zadbać o stan swojej krwi.
Budowa krwi odbywa się również głównie poprzez odpowiednią dietę.
Wskazane produkty to: marchew, ziemniak, burak, zielone warzywa, dynia, mikroalgi, rośliny strączkowe. Jeżeli korzystacie z produktów pochodzenia zwierzęcego to oczywiście wątroba wołowa, jagnięca, zupa z karpia, małże, mleczko pszczele.
Podstawą oczywiście jest zadbanie o prawidłową pracę żołądka i śledziony (ciepłe posiłki, unikanie słodyczy, produktów silnie wychładzających, wysokoprzetworzonych...).
Dobrze, wiemy co nas chroni przed wnikaniem wiatru,
a jak sobie poradzić, gdy patogen już wniknął?
Trzeba go wyrzucić, a zatem otworzyć pory skóry i sprowokować organizm do wypocenia się.
Możemy do tego użyć przypraw (cynamon, kardamon, imbir), gorące kąpiele, bańki.
Jemy nie wiele i tylko "proste rzeczy" - zupy krem, congee.
Do tego koniecznie odpoczynek i sen jako główny sposób na regenerację.
No i najważniejsze dajcie sobie czas. :)

MB
TeraHolis

Prawidłowa diagnostyka różnicowa w TCM (ale i nie tylko) obejmuje szereg czynników. Pominięcie, któregokolwiek z nich sp...
24/08/2025

Prawidłowa diagnostyka różnicowa w TCM (ale i nie tylko) obejmuje szereg czynników. Pominięcie, któregokolwiek z nich sprawia, że nasze działania zmierzające ku poprawie zdrowia są albo nieskuteczne albo przynoszą tylko chwilową poprawę.
W skład diagnostyki wchodzi zarówno wywiad, badanie pacjenta, ale i analiza wyników badań i wreszcie określenie celu i strategii terapii.
Jest tego sporo, a więc i wymaga to czasu.
Niestety zdarza się, że część z tych elementów jest pomijana i mając konkretny objaw przechodzimy od razu do strategii, czyli środków które pozwolą się nam go pozbyć.
I tak dla przykładu mając ból głowy, sięgamy po tabletkę na ... ból głowy. Nie zastanawiamy się skąd ten ból się wziął, co jest jego przyczyną, itd. (no ewentualnie zwalamy winę na pogodę).
Ignorujemy fakt, że w zależności od źródła problemu inna powinna być strategia terapii (w przypadku wspomnianego już bólu głowy tych przyczyn może być kilka czy kilkanaście. Tym samym terapia powinna być dostosowana indywidualnie do konkretnego przypadku).
Stąd częste poczucie zawodu, że coś nie działa, albo działa wybiórczo.
Chcemy szybkich efektów, szybkich rezultatów, chcemy pigułki - no i ją dostajemy.
Wszystko to jednak ma są swoją cenę - chwilowa poprawa samopoczucia,
kosztem długofalowo pogarszającego się stanu zdrowia...

MB
TeraHolis

Adres

Plewiska

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy TeraHolis - terapie holistyczne umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram