Ewa Pieranska-Norek Studio Psychoterapii Gestalt Poznań

Ewa Pieranska-Norek Studio Psychoterapii Gestalt Poznań Gabinet Ewy Pierańskiej- Norek- certyfikowanej psychoterapeutki Gestalt- certyfikat EAGT 3337-23

Głowa a reszta ciałaWe współczesnym świecie głowy mamy tak przeładowane, że nie dość, że zaczynamy odczuwać to co dzieje...
01/10/2025

Głowa a reszta ciała

We współczesnym świecie głowy mamy tak przeładowane, że nie dość, że zaczynamy odczuwać to co dzieje się powyżej szyi jako dosłowne obciążenie i zamieszanie to na dodatek zaczynamy wierzyć, ze to co stamtąd pochodzi to jedyna prawda.

Kiedy jednak wąskim i często słabo udrożnionym przesmykiem szyi uda się komuś powędrować uwagą w dół ciała być może czeka ją_jego kilka zaskoczeń. Głowa pisze scenariusze, wybiega w przyszłość lub wraca do wspomnień, podczas gdy świadome ciało, w połączeniu z oddechem osadza nas w tu i teraz.

Każda_y z nas doświadcza siebie na swój sposób wynikający ze splotu wielu czynników składających się na drogę, która doprowadziła ją_jego do tu i teraz. Ta historia zapisana w ciele wpływa nieustannie na każdy kontakt, każde doświadczenie czyniąc je wyjątkowym… i jednocześnie osadzając je pośród innych, ludzkich doświadczeń związanych nieodłącznie z cielesnym ja, i w związku z tym- w jakiś sposób także do siebie podobnych.

Uwaga skierowana do wnętrza ciała i świadomość kierunku, który tej uwadze nadajemy, zaciekawienie tym z czym się kontaktujemy i umiejetność przyjęcia tego takim jakie jest a zatem również i rezygnacji z poddania ocenie tego czego doświadczamy może być naszym zasobem w kontaktowaniu się ze światem.

Głowa, jako część ciała stanowi ważny ale niejedyny element tego procesu.
Tu i teraz , pisząc te słowa, oddycham z ulgą i jakaś część ciężaru związanego z próbą kontroli, wiedzy i rozumienia świata opada w dół mojego ciała Docieram do ważnych zasobów kiedy, jak powiedział Fritz Perls, odpuszczam głowę i wracam do zmysłów.
Do cielesnego ja, w którym nie ma podziału na głowę i resztę ciała.

Być tu i teraz. Ciałem, intelektem i duchem w relacji ze światem. Pomieścić świadomość, która się z obecności w świecie ...
25/09/2025

Być tu i teraz. Ciałem, intelektem i duchem w relacji ze światem. Pomieścić świadomość, która się z obecności w świecie tu i teraz wydarza. Czasami to dużo. Czasami świadomość jest przytłaczająca. Czasami trudno pomieścić w sobie to co się wydarza. Dlatego potrzebujemy relacji, wspólnot, wspólnych doświadczeń i współtworzenia większych "zbiorników" po to by rzeczywistość asymilować i nadawać jej znaczenie. Móc pozostawać w obecności, świadomą_ym złożoności świata..

Obecność za Słownikiem Języka Polskiego ma dwa znaczenia:

1. «znajdowanie się gdzieś, przebywanie czasowe»�2. «funkcjonowanie gdzieś, zaznaczanie swojego istnienia w jakiejś sferze lub dziedzinie»

Zaglądam tu ostatnio rzadko i jeszcze rzadziej coś publikuję. Obserwuję tę tendencję i konsekwencje, które ze sobą niesi...
31/08/2025

Zaglądam tu ostatnio rzadko i jeszcze rzadziej coś publikuję. Obserwuję tę tendencję i konsekwencje, które ze sobą niesie. Zastanawiam się też nad przyczynami mojego zatrzymania i trudności z sięganiem w stronę społeczności w wirtualnym świecie.

Relacyjność jest podstawą terapii Gestalt. Relację współtworzymy w kontakcie, w poszukiwaniu dróg do siebie, w trudzie sięgania i bycia sięganą-sięganym. To doświadczenie cielesne, bazujące na doświadczeniach składających się na nasze indywidualne historie, które stają się tłem tego co wydarza się tu i teraz w kontakcie.

Z kim spotykam się, po kogo sięgam lub przez kogo jestem sięgana w świecie wirtualnym? To często osoby, które znam ze świata realnego, wnoszę to doświadczenie kontaktu cielesnego odczytując treści zamieszczane przez każdą z osób przez pryzmat wspólnej historii. Brak tego współtworzonego doświadczenia w tle powoduje, że komunikaty wirtualne odczytuję i przekazuję przez pryzmat wyobrażeń i założeń, które trudno jest mi urealnić. Nie chcę tworzyć takich założeń i nie chcę opierać się w kontakcie wyłącznie o intelekt. O co mogę oprzeć się w kontakcie z treściami komunikatów nadawców, których nie znam?
Pozostawiając to pytanie bez odpowiedzi wracam uwagą do swojego oddechu. Zauważam, że siedzę w niewygodnej pozycji, napinam szyję i brzuch.
Do brzucha zaczyna docierać oddech a ja czuję smutek i bezradność. Chcę wycofać się z próby opisania tego czego doświadczam.
I jednocześnie chcę to zrobić.
Oddycham, pozwalając sobie na ten moment niepewności.
Patrzę na kwiat, który zamierzam podlać gdy skończę pisać ten tekst.
Realny świat jest tu obok.
W nim się wspieram i decyduję się wrócić do pisania.

W jaki sposób dosięgają mnie w sieci te a nie inne osoby? To już tajemniczy dla mnie efekt działania algorytmów we wspólnym, wirtualnym tle. Z kolei ja (tak to rozumiem?)- im więcej wyprodukuję treści akceptowalnych i podlegających wymaganiom algorytmów tym większe mam szanse dotrzeć do kogoś. Do kogo? Często nie wiem. I jest mi coraz trudniej z tworzeniem uniwersalnych treści dla uniwersalnych odbiorców. Pragnę realnych, zmysłowych spotkań, w których wspólna i indywidualne historie ujawniają się tu i teraz w wyjątkowy, niepowtarzalny sposób. Bez reżysera.

Sesja terapeutyczna trwa 50 minut. Odbywa się zazwyczaj na fotelach ustawionych naprzeciwko siebie lub przed kamerkami skierowanymi na terapeutę i klienta/pacjenta.

Te okoliczności wspierają współtworzenie gruntu, na którym możemy się spotkać tu i teraz wzajemnie na siebie wpływając. Jako istoty będące częścią natury możemy korzystać z zasobów, w które nas ta natura wyposażyła- czujące ciała i umysły zdolne do rozumienia i nieustannego pogłębiana świadomości.
To nasze zasoby, które na internetowych stronach, na wirtualnych czatach, w korespondencji mailowej wykorzystujemy w specyficzny (ograniczony?) sposób- najczęściej poza spotkaniem, poza relacją, często w samotności. W wirtualnym świecie spotykamy się z wyobrażeniem, w najlepszym razie przefiltrowane przez wspomnienie wspólnego doświadczenie, jednak zazwyczaj nie w jednoczesności. Potencjalne wspólne doświadczenie staje doświadczeniem indywidualnym. Kreowanie posta, wiadomości, odczytanie treści w nich zawartych wydarzają się w innym momencie, w innej realności.

Świat wirtualny jest światem samotnych doświadczeń, często bez możliwości wsparcia ze strony drugiej osoby. Doznanie, uczucie, emocja związane z treścią wirtualnego komunikatu wydarzają się w dużej części poza realnym kontaktem z nadawcą treści i jako takie nabierają formy i znaczenia poza relacją, w której coraz mniej realnego wspólnego gruntu, na którym można tę relację budować.

Wracam na swoją stronę tym postem z intencją pogłębiania świadomości współtworzenia doświadczenia kontaktu. W świecie realnym- zmysłowym, cielesnym i w świecie wirtualnym. Tu i teraz pisząc wspieram się o swoje zasoby- świadomość ciała, ciekawość, doświadczenia nawiązywania i pozostawania w relacji, potrzebę bycia częścią wspólnoty wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Czuję ulgę kończąc tego posta, jest we mnie wiele treści i. uczuć które chcę ujawniać, którymi chcę się dzielić i jednocześnie odczuwam niepokój- kto odczyta i w jaki sposób zrozumie to co napisałam? Trochę mnie mdli od tego ruchu do i od. Ostatecznie decyduję się zamieścić ten post.

Wracając do rzeczywistości głaszczę Brutusa, który wyraźnie lubi leżeć koło mnie kiedy kładę na kolana laptopa i osiadam na dłużej w jednym miejscu.
Mój oddech się uspokaja, wracam do świata zmysłów, niedzielne popołudnie jeszcze przede mną.

Pozdrawiam Cię, kimkolwiek jesteś i jestem ciekawa Twojej reakcji na to co napisałam,
Ewa
Na dolnym zdjęciu "Postacie siedzące" Magdaleny Abakanowicz z Muzeum Sztuki Współczesnej we Wrocławiu

Monar w Poznaniu zaprasza na warsztaty
21/05/2025

Monar w Poznaniu zaprasza na warsztaty

Mądre, uważne i czułe pole współtworzone przez zespół Wielkopolskiej Szkoły Psychoterapeutów Gestalt. Z wdzięcznością i ...
20/05/2025

Mądre, uważne i czułe pole współtworzone przez zespół Wielkopolskiej Szkoły Psychoterapeutów Gestalt. Z wdzięcznością i ekscytacją wspieram ten zespół swoimi zasobami i wspieram się o jego zasoby w swojej pracy trenerskiej Niech ten taniec trwa i niech będzie gruntem dla dalszego rozwoju i autentycznych spotkań ze studentami WSPG.
❤️

Do zespołu Wielkopolskiej Szkoły Psychoterapii Gestalt dołączyły kolejne osoby więc witając je, spotkaliśmy się na kolejnej superwizji z Nurith Levi, która od lat towarzyszy nam w rozwoju i w drodze. W tym roku celebrujemy 10-lecie działalności szkoły oraz organizujemy konferencję w temacie "Ugruntowanie. Kontakt. Przynależność. Szukanie połączeń w różnorodnym świecie"* I o przynależeniu, o zobaczeniu się w kontakcie rozmawialiśmy podczas superwizji. O włączaniu (się), współodpowiedzialności i uważności jedno na drugie. W zespole trenerskim, w społeczności studenckiej i w pracy ze światem.

To był niezwykle owocny i karmiący dzień.

*więcej o konferencji i zapisy: www.konferencjalochow.pl

"Człowieka nie można rozpatrywać w oderwaniu od jego środowiska ani izolować od kontekstu, w którym się znajduje. Koncep...
09/04/2025

"Człowieka nie można rozpatrywać w oderwaniu od jego środowiska ani izolować od kontekstu, w którym się znajduje. Koncepcja wrodzonych instynktów to uproszczenie, które pomija fundamentalny fakt, że człowiek wyłania się i kształtuje w każdej konkretnej sytuacji. Zamiast instynktów istnieją możliwości i granice kreatywnych reakcji w danych okolicznościach.1
Terapia Gestalt redefiniuje ludzką agresję jako twórczy i pozytywny ruch w stronę drugiego człowieka (ad-graedior, poruszać się ku) (Perls, 1942). Nie jest ona wyrazem instynktu śmierci, lecz siłą prowadzącą do spotkania z innym, prowadzącą do dekonstrukcji i poddającą się dekonstrukcji w poszukiwaniu nowego, twórczego sposobu współistnienia (Bloom, 2013b; Salonia, Spagnuolo Lobb i Sichera, 1996). Agresja staje się przemocą, gdy wykracza poza granice wzajemnej kontroli — a jest to tym bardziej prawdopodobne, im bardziej :agresja jest umniejszana, zaprzeczana i wypierana ze świadomości. Gdy zostaje zdelegalizowana, odrzucona i zaprzeczona, przekształca się w nieuświadomiony impuls, którego nie można kontrolować w ramach relacji.
W założycielskim dziele terapii Gestalt (PHG, 1951) centralne miejsce zajmuje analiza relacji między cierpieniem, agresją, terapią i społeczeństwem, co daje nam punkt wyjścia do zgłębienia omawianego tematu. Kontekst społeczny stanowi kluczowy fundament, którego nie można ignorować przy dokonywaniu ocen diagnostycznych, psychopatologicznych i terapeutycznych — oceny te nie mają sensu w oderwaniu od wymiaru relacyjnego, który je kształtuje na różnych poziomach. Takie podejście było bez wątpienia pionierskim i oświeconym wyrazem kulturowego klimatu panującego w powojennym Nowym Jorku oraz radykalnej krytyki społecznej, która z niego wynikała, w pełni ucieleśnionej przez twórców terapii Gestalt."

Zachęcam bardzo do lektury całego tekstu, który przetłumaczyłam wspólnie z Martą Rommel, pod redakcja Uli Krasny.

Z ogromną przyjemnością zapraszamy do przeczytania tego znakomitego tekstu Gianniego Francesettiego o psychopatii. Przetłumaczyły go dla nas: Marta Rommel i Ewa Pierańska-Norek. Serdecznie dziękujemy!

https://bibliotekagestalt.pl/2025/04/06/francesetti-gianni-perspektywa-terapii-gestalt-w-odniesieniu-do-psychopatii-znosic-to-co-nie-do-zniesienia-tekst/

Święta to chwile obecności w zmysłowym świecie. W zapachu, dotyku, widoku, w smaku.Wielu świątecznych chwil, przynoszący...
23/12/2024

Święta to chwile obecności w zmysłowym świecie. W zapachu, dotyku, widoku, w smaku.
Wielu świątecznych chwil, przynoszących przyjemność, ulgę i wypoczynek w relacji ze światem życzę Wam wszystkim,
do zobaczenia w 2025,
Ewa

„Przemiana jest procesem, który rozpoczyna się od zwykłego, powierzchownego pobudzenia świadomości, mobilizującej nas do...
12/12/2024

„Przemiana jest procesem, który rozpoczyna się od zwykłego, powierzchownego pobudzenia świadomości, mobilizującej nas do wykonania ruchu. Jedynym sposobem aby się zmienić, jest działać, poruszać swoje ciało, być ekspresyjnym i ożywionym. Przekonałem się, że świadomość nie może sama z siebie pozostawać w nas żywa, lecz że jej pełna witalność przejawia się w działaniu, a później w odczuciu spełnienia” J.Zinker

„Dzisiejsza psychoterapia powinna stawiać dwojakiego rodzaju zadania: z jednej strony dążyć do ponownego uwrażliwienia c...
27/11/2024

„Dzisiejsza psychoterapia powinna stawiać dwojakiego rodzaju zadania: z jednej strony dążyć do ponownego uwrażliwienia ciała (przezwyciężenia podziału na to co wirtualne i realne) a z drugiej strony oferować narzędzia horyzontalnego wsparcia relacyjnego, które pozwalają człowiekowi poczuć się rozpoznanym w spojrzeniu równego mu drugiego- przezwyciężać dychotomię wertykalny/horyzontalny w kontaktach które uzdrawiają.”
Margherita Spagnuolo Lobb

(…)Jeśli więc dawniej zakładano, że osoba zdrowa to taka, która znajduje powód, by wygrywać, czyli wychodzić zwycięsko z...
05/11/2024

(…)Jeśli więc dawniej zakładano, że osoba zdrowa to taka, która znajduje powód, by wygrywać, czyli wychodzić zwycięsko z batalii, jaką jest ludzkie życie, to dzisiaj za taką uznaje się kogoś, kto potrafi doświadczać ciepła bliskich relacji oraz emocji i odczuć cielesnych w kontakcie z drugim człowiekiem. W terapii grupowej terapeuta wspiera harmonijną samoregulację, jaka pojawia się, gdy ktoś funkcjonuje w kontekście horyzontalnym (równości stron) umożliwiającym swobodne oddychanie i obdarzanie się wzajemnym wsparciem. M.Spagnuolo Lobb

Moment zakończenia terapii grupowej daje impuls do podsumowania własnego procesu, do refleksji nad zmianą, do zaplanowan...
22/10/2024

Moment zakończenia terapii grupowej daje impuls do podsumowania własnego procesu, do refleksji nad zmianą, do zaplanowania dalszych kroków w swoim życiu. Zakończenie terapii grupowej może wiązać się też z lękiem, zwłaszcza w sytuacji, w której grupa stała się rzeczywiście ważną częścią systemu wsparcia, zapewniając przez czas swojego trwania rytm, w którym jest miejsce na refleksję, świadome doświadczanie, poczucie bycia widzianym i przyjmowanym przez innych. Odkrywanie dzięki grupie na nowo swoich zasobów i możliwość podejmowania prób bycia inaczej niż dotychczas w kontakcie na szczęście nie są ściśle związane tylko z terapią grupową. Uczestnictwo w grupie terapeutycznej, jak każde doświadczenie kończy się i przechodzi do tła, z którego może zasilać kolejne, wyłaniające się życiu figury. Doświadczenie pre kontaktu, kontaktu i post kontaktu w cyklu terapii grupowej jest ważnym elementem terapii, domkniętym cyklem doświadczenia składającego się z wielu doświadczeń, uświadomień, doznań i emocji, które choć również są już historią to zasymilowane w procesie terapii grupowej mogą stanowić wsparcie w dalszym rozwoju- kolejny cenny zasób.

Adres

Mickiewicza 27/2
Poznan

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Ewa Pieranska-Norek Studio Psychoterapii Gestalt Poznań umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Ewa Pieranska-Norek Studio Psychoterapii Gestalt Poznań:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria