18/09/2025
S Z C Z Y T
🗻
• Zuzanna Kuffel: W książce opisujesz odejście od zinternalizowanych imperatywów jako proces, który dzieje się w ciele. Zachęcasz, żeby umysł oduczył się pewnych prawd, ale przypominasz, jak ważny jest DOTYK.
– Emily Nagoski: Nasz układ nerwowy reaguje, kiedy otrzymujemy czuły dotyk od osoby, której ufamy. Zdolność do zaufania, odczuwania więzi i czucia się bezpiecznie w swoich ciałach są bardziej dostępne, kiedy możemy się wymieniać dotykiem z osobą, którą kochamy i która nas kocha.
Ogród reprezentuje cykle życia. Nikt go nie ocenia za to, że ma różne sezony. Dlaczego więc oceniamy siebie za to, jak reagujemy na to, co dzieje się w naszym życiu?
• Ten dotyk nie musi być zorientowany na orgazm czy wywołanie pożądania responsywnego.
– Jeśli jesteś z kimś, kogo podziwiasz i komu ufasz, samo objęcie się, trzymanie się nawzajem i oddech sprawią, że po 30 sekundach poczujesz, że jesteś bezpieczna. To forma intymności, niekoniecznie seksualnej.
• Ale odgrywa rolę w budowaniu kontekstu dla przyjemności?
– Zdecydowanie! Jedno z najczęstszych pytań, jakie dostaję, dotyczy par, w których jedna strona chce więcej seksu niż druga. W takich sytuacjach najlepiej, jeśli partner z większym popędem przestanie wywierać presję. To pozwoli partnerowi z mniejszą ochotą na seks otrzymywać i dawać czuły dotyk bez lęku, że chodzi o inicjowanie stosunku.
• PRESJA to jeden z powodów, przez który ludzie przestają uprawiać seks, ale nie jedyny. Dlaczego dwie osoby, które się kochają, tracą ochotę na seks?
– Nie wiem. Trzeba poznać kontekst. Może coś się zmieniło w relacji, ale może ona jest w porządku. Może zaszły jakieś zmiany w ich życiu, np. dzieci absorbują dużo uwagi albo pojawiły się jakieś wyzwania w pracy. Może czyjeś ciało zmienia się przez perimenopauzę. Może rząd w ich kraju staje się coraz bardziej autokratyczny i nie mogą przestać o tym myśleć. Tak było w moim przypadku.
• Zdarza się też nie mamy ochoty, bo nie podoba nam się seks, który uprawiamy.
– Tak jest bardzo często. Główny problem, z jakim pary zgłaszają się na terapię, to rozbieżność w pożądaniu. Zapytane o to, jak wyglądał ich ostatni seks, nie opisują entuzjastycznego, radosnego, czułego i zabawnego doświadczenia. Opowiadają o seksie, który jest ponury i rozczarowujący. To seks uprawiany tylko dlatego, że jedna strona ma ochotę, a druga uznaje, że już trudno, odhaczy zadanie. Brzmi to jak truizm, ale w braku ochoty na seks, którego się nie lubi, nie ma nic dysfunkcyjnego.
Niektórzy tracą ochotę na seks przez to, że przestał się wiązać z przyjemnością. U mnie wynikło to z wewnętrznych przeżyć. Na przeszkodzie stanął największy stres, z jakim się w życiu zmierzyłam. Dlatego tak pomocna była dla mnie mapa emocji.
• W rozdziałach poświęconych mapie emocji pokazujesz, że nie ma drogi na skróty do dobrego seksu.
– Nawet nie wiesz, jak bardzo chciałabym, żeby była. Dla mnie jako edukatorki seksualnej byłoby dużo łatwiej, gdybym mogła dawać ludziom na tacy trzy kroki, które zagwarantują przyjemność i radość. Jednak nie ma drogi na skróty, potrzeba dużo emocjonalnej pracy.
Ja tkwiłam w pokoju strachu. Dopiero kiedy z niego wyszłam i zajęłam się potrzebami mojego ciała, mogłam dostać się do któregoś z pokoi sąsiadujących z pożądaniem. Dla mnie był to albo pokój zabawy, albo poszukiwania. Stworzenie mapy emocji nie jest proste, ale warto to zrobić. Kiedy już raz ją przygotujesz, masz narzędzie, z którego możesz korzystać do końca życia.
• To przydatne, bo udane życie seksualne nie jest dane raz na zawsze.
– To ciągły proces. We wstępie do książki wyliczam TRZY CECHY CHARAKTERYSTYCZNE DLA PAR, KTÓRE PODTRZYMUJĄ SILNĄ WIĘŹ SEKSUALNĄ. SĄ DOBRYMI PRZYJACIÓŁMI, PODZIWIAJĄ SIĘ I UFAJĄ SOBIE NAWZAJEM. Uważają seks za ważny. I podążają za własnymi zasadami dotyczącymi seksualności.
• Dojście do tego miejsca to też długi proces.
– Jedni z moich ulubionych badaczy seksualności posługują się metaforą góry. Chcielibyśmy od razu znaleźć się na szczycie i podziwiać widoki. Tymczasem trzeba najpierw się tam wspiąć. Kiedy już osiągnie się szczyt, człowiek czuje się, jakby granice między nim i jego partnerem się zacierały. Takie przeżycia są możliwe. Doświadczyłam tego.
wywiad ukazał się w WO 16.08.2025
fot. Katarzyna Sypniewska-Wałęsa Photography