18/07/2022
DEPRESJA
„DEPRESJA to najbardziej uśmiechnięta choroba jaką znam. Uśmiecha się dopóty dopóki człowiek nie zniknie. Czasem znika na chwilę i udaje mu się wrócić, ale bywa, że znika na zawsze.
DEPRESJA to wielka czarna dziura w człowieku. To uczucie jakby ktoś wyjął z ciebie wszystkie wnętrzności i w ich miejsce nalał czarnej gęstej farby. Masz mocno zaciśnięte usta aby farba się z ciebie nie wylała. Zaciskasz je tak bardzo, że wyglądają jak uśmiech, który nie dopuszcza do tego, aby w kąciku ust pojawiła się choćby najmniejsza czarna kropelka.
Zdarza się czasem, że ktoś, kto jest blisko, ktoś kto patrzy na ciebie z uważnością, albo ktoś kto zna ten wyraz twarzy z własnego doświadczenia, dojrzy tę kroplę. Dojrzy ją i nie uwierzy w twoje "wszystko w porządku" wypowiedziane przez zaciśnięte usta. Dojrzy ją i odpowie "nie wierzę ci i widzę że nie jest w porządku". Otworzą się wtedy usta i czarna maź się wyleje a wnętrze stopniowo zacznie się oczyszczać.
Zdarza się jednak też tak, że nikt tej kropli nie zauważy. Że usta są mocno zaciśnięte do samego końca i że nie zdążył nikt z byciem wystarczająco blisko.
Jeśli cokolwiek wzbudza twój niepokój. Jeśli widzisz że coś połyskuje w kąciku czyichś ust to, nawet jeśli nie wiesz co to i nie wiesz jak pomóc, to przynajmniej nie uwierz we "wszystko w porządku". Podaj rękę. Przytul. Dotknij. To wystarczy, żeby usta się otworzyły. To wystarczy żeby człowiek nie zniknął na zawsze.”
Joanna Bonowicz
____________________________________
Tymczasem pomoc dla Artura
DEPRESJA, UPADEK, BEZDOMNOŚĆ...
https://pomagam.pl/bezdomnoscartura
Artur miał wszystko co było mu do życia potrzebne. Młody, wykształcony,znający 3 języki obce- pełen pasji i marzeń na przyszłość człowiek. W jego życiu pojawiła się ona- DEPRESJA weszła bez proszenia i została, siejąc spustoszenie wokół Artura, rodząc lęki, obawy, niszcząc mu powoli ale skutecznie całe dotychczasowe życie.Stał się bezdomnym.Od miesięcy szukał pomocy -bezskutecznie... Wczesniej w hostelu, w którym przebywał został okradziony z całego dobytku jaki w tym czasie posiadał- dwóch reklamówek. Został z niczym.
Obecnie dla Artura pojawiła się nadzieja. Przebywa obecnie na leczeniu, bardzo chce wyjść z cienia depresji, marzy o tym by móc na nowo cieszyć się ze zwykłych rzeczy. Jednak żeby to było możliwe potrzebuje naszej pomocy. Zaczyna od przysłowiowego zera, ale każdego dnia próbuje zbudować swój świat od nowa.Po zakończeniu terapii Artur chce rozpocząć prace.Najlepiej w Gdańsku.Pomóżmy mu stanąć na nogi.Dziękujemy za każdą pomoc.Przelew tradycyjny Nazwa odbiorcy: Fundacja Niose Pomoc
Nr konta: Bank Pekao SA 95 1240 5400 1111 0010 8998 9358
Z dopiskiem dla Artura
Fundacja Niose Pomoc
Ul.Chojnicka 12/14A 83-200 Starogard Gdanski
Tel :696-219-723
e mail:info@niosepomoc.pl