13/10/2025
Jedzie Estończyk samochodem.
Zatrzymuje się, widzi – na poboczu leży martwa wrona.
Pomyślał, włożył ją do bagażnika:
„Może się przyda.”
Mija rok.
Jedzie tą samą drogą.
Zatrzymuje się w tym samym miejscu.
Otwiera bagażnik.
Wyrzuca wronę.
„Nie przydała się.”
Kiedy pierwszy raz usłyszałem ten żart – tylko się uśmiechnąłem.
Ale potem zacząłem się zastanawiać.
I zrozumiałem, że każdy z nas ma w sobie takie „martwe wrony”,
które wozi ze sobą przez lata.
Nie dlatego, że je kocha – po prostu z przyzwyczajenia.
⸻
Jesteśmy mistrzami w przechowywaniu na wszelki wypadek.
Zwłaszcza gdy chodzi nie o rzeczy, lecz o emocje.
— Uraza.
Ta stara.
Ktoś nie docenił, nie podziękował, nie zadzwonił.
Powiedziałeś sobie: „Kiedyś to puszczę.”
Minęło dziesięć lat – a wrona wciąż tam jest.
Całe wnętrze przesiąkło zapachem „nieprzebaczenia”.
— Wstyd.
Pomyliłeś się, powiedziałeś coś głupiego.
Niby zapomniałeś, ale za każdym razem, gdy robisz krok do przodu,
ta wrona przypomina: „A może znowu się skompromitujesz?”
— Oczekiwania.
Że ktoś się zmieni.
Że zrozumie, przeprosi, wróci.
Wiesz dobrze, że to się nie stanie,
ale szkoda wyrzucić wronę – tyle lat razem.
— Obietnice.
Te, które dałeś – sobie lub innym – i nie dotrzymałeś.
Noszą się jak kotwice.
I dziwisz się potem, że życie stoi w miejscu.
— Stare relacje.
Mówisz: „Już puściłem.”
A wrona kaszle z bagażnika przy każdym nowym spotkaniu.
I pachnie tam – dokładnie tym samym, co dawniej.
⸻
Nosimy te martwe wrony jak rodzinne pamiątki.
Najpierw myślimy: „Może się przyda.”
Potem – „Nie mam czasu wyrzucać.”
A potem – po prostu się boimy:
a co, jeśli bez niej będzie pusto?
Ale dopiero gdy wyrzucasz – zapada cisza.
Pojawia się oddech.
Lekkość.
Wolność.
⸻
Jako chiropraktyk, widzę to codziennie.
To, co dusza nie potrafi puścić,
ciało przechowuje za nią.
Stare urazy, niewypowiedziane słowa, tłumione emocje —
zamieniają się w napięcia, ból pleców, ciężkość w klatce piersiowej,
zaciśniętą szczękę, bezsenność.
Ciało pamięta wszystko,
nawet to, co głowa dawno chciała zapomnieć.
⚡ Jeśli czujesz, że czas oczyścić nie tylko duszę, ale i ciało —
zrób pierwszy krok.
Zapisz się na indywidualną sesję.
Pomogę Ci uwolnić napięcia, które trzymają się w mięśniach,
i wyrzucić z ciała wszystko, co już dawno się „nie przydało”.
👉 Umów się na konsultację i uwolnij swoje ciało od starych emocji
☎️ 783 079 414