Calmind - Gabinet Zdrowia Psychicznego

Calmind - Gabinet Zdrowia Psychicznego Gabinet Calmind oferuje psychoterapię poznawczo - behawioralna
indywidualną oraz online

Psychoterapia indywidualna
Psychoterapia online
Konsultacje i porady psychologiczne
Diagnoza psychologiczna

Dzień dobry ☺️ Chciałabym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na temat znaczenia stylu mowy wewnętrznej, czyli teg...
06/06/2025

Dzień dobry ☺️
Chciałabym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na temat znaczenia stylu mowy wewnętrznej, czyli tego co i jak do siebie mówicie w swojej głowie. Dlaczego❓ Bo ma to wpływ na Wasze zachowanie i emocje.🗣️🧠🫶🏻✨

Oto przykład zaczerpnięty z mojej pracy w gabinecie psychoterapeutycznym.📝

Pacjent brał udział w konkursie artystycznym do którego solidnie się przygotował. Pozytywnie przeszedł pierwszy etap rywalizacji . Bardzo dużo pracy włożył w przygotowanie się do drugiego etapu i w rezultacie zajął wymarzone pierwsze miejsce.🥇🏆 Relacjonując swoje osiągnięcia pacjent stwierdził „Wreszcie miałem szczęście i udało mi się zdobyć pierwszą nagrodę.”🍀

W tym momencie mimo szczerej dumy z jego sukcesu zaświeciła mi się „czerwona lampka”…
jak to „udało się”? Dlaczego tak łatwo odbieramy sobie prawo do osobiście wypracowanego sukcesu i cedujemy go na nieokreślony łut szczęścia ⁉️

✅Okazuje się, że odpowiada za to styl atrybucji; czyli specyficzny sposób wyjaśniania przyczyn zdarzeń; charakterystyczny dla osób z depresją. Badania ujawniły, że wydarzeniom pozytywnym badani przypisywali przyczynę specyficzną, niestałą i zewnętrzną, jak np.: „dostałam pracę, pierwszy raz szczęście się do mnie uśmiechnęło.”🍀

✅Natomiast wydarzenia negatywne badani uzasadniali odwołując się do przyczyn ogólnych, stałych i wewnętrznych jak np. „to wina mojej głupoty, że nic mi nie wychodzi i nie dostałam pracy.”🫥

✅Badacze potwierdzają, że styl wewnętrznej narracji wpływa na to jakie towarzyszą Ci emocje oraz zachowania, dlatego zachęcam Cię do budowania uważności na to co i jak do siebie mówisz. Być może mała zmiana spowoduje, że Twoja jakość życia znacząco się poprawi, a zamiast słów „udało się” powiesz „zrobiłem/zrobiłam to”.🧐☺️
Dobrego dnia,
Małgosia

04/03/2025

Praca z pacjentami zainspirowała mnie do napisania kilku zdań o wdzięczności ✍🏻☺️

📌Wdzięczność to prosta, ale silnie oddziałująca praktyka uważności, która polega na zwracaniu uwagi na to, co w danym momencie pozytywne, piękne, co daje nadzieję. 🍀🍀

📌Pozwala nam docenić drobiazgi, które łatwo przeoczyć. 🌤️👀

📌 Wdzięczność pomaga w ten sposób, że przywołuje ciągle zajęty umysł do chwili obecnej, odciągając od zmartwień, lęków czy samokrytyki. 🗣️💥🕊️

📌Badacze udowodnili, że postawa wdzięczności korzystnie wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne, samoocenę i silne więzi z ludźmi
(Emmons i McCullough, 2003). 💪🏻🎯

📌Jeśli brzmi to dla Ciebie sensownie, to zachęcam do zapisywania kilka razy w tygodniu od 3 do 5 rzeczy, za które odczuwasz wdzięczność. A może jest ktoś komu mógłbyś okazać wdzięczność? 🫂🤝

Życzę miłego dnia. 🌺
Małgosia

📌
21/02/2025

📌

📆 Dziś przypada Międzynarodowy Dzień Psychologa. To święto wszystkich tych, którzy na co dzień wspierają innych, pomagają przezwyciężać zrozumieć trudności i dbają o zdrowie psychiczne społeczeństwa. To także ważny dzień dla większości członków Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej, ponieważ ponad 90 proc. spośród 6000 zrzeszonych osób w PTTPB to właśnie osoby z wykształceniem psychologicznym.

Drodzy psychologowie i psycholożki, dziękujemy Wam za zaangażowanie i troskę o nasz dobrostan. Życzymy Wam satysfakcji zawodowej, realizacji marzeń, rozwoju oraz siły i wytrwałości w codziennych wyzwaniach. Niech każdy dzień przynosi Wam radość i poczucie, że to, co robicie, ma ogromne znaczenie

_________________________________

📌
10/09/2024

📌

Szanowni🥰,W minionych miesiącach intensywnie poszerzałam swoją wiedzę psychoterapeutyczną w zakresie indywidualnej Terap...
27/08/2024

Szanowni🥰,
W minionych miesiącach intensywnie poszerzałam swoją wiedzę psychoterapeutyczną w zakresie indywidualnej Terapii Schematu ISST🔥📚.
Terapia schematu (ST) integruje nurt poznawczo–behawioralny, psychodynamiczny oraz Gestalt, co oznacza że czerpie to, co najbardziej efektywne z innych podejść🎯🎯.
Jest to metoda adresowana szczególnie do osób z zaburzeniami osobowości:
📌borderline
📌narcystyczna
📌unikająca
📌zależna
📌oraz takich, które doświadczają trudności w relacjach z innymi ludźmi⚡️⚡️.
Jeżeli zmagacie się z podobnymi problemami lub macie osobę , która potrzebuje pomocy to zapraszam do kontaktu🧠🤝💛.
Pozdrawiam🍀,
Małgosia

17/05/2024
Dziś rozpoczyna się Międzynarodowa  Konferencja Jubileuszowa Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej✍️👩...
17/05/2024

Dziś rozpoczyna się Międzynarodowa Konferencja Jubileuszowa Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej✍️👩‍🏫
Dla mnie to oznacza intensywny czas⚡️🔥
📌wzbogacania i aktualizowania wiedzy
📌 rozwoju
📌wymiany doświadczeń.
Jest to również niesamowita okazja do posłuchania na żywo światowych autorytetów w dziedzinie psychoterapii CBT. 👩‍🎓📑
Jestem przekonana , że wiele treści będę mogła wdrożyć w pracy terapeutycznej 🧠🤝💛

📌 zachęcam do zapoznania się z tekstem napisanym przez specjalistę nt. ustawień Hellingerowskich.
06/05/2024

📌 zachęcam do zapoznania się z tekstem napisanym przez specjalistę nt. ustawień Hellingerowskich.

Ustawienia Hellingerowskie.
Od tygodnia uczestniczę aktywnie w grupach dyskusyjnych, forach oraz obserwuje duże konta zajmujące się tą tematyką, czytam strony internetowe oraz teksty zwolenników tej pseudopomocowej teorii. Naukowo, zajmuję się tym tematem od 2010 r., kiedy na oddziale, w którym pracowałam w każdym tygodniu mieliśmy po weekendzie, przyjętą pacjentkę w ostrym stanie, po ustawieniach.
Po pierwsze: pamiętajcie, że każda pseudonauka zawiera w sobie część potwierdzoną naukowo, to idealne uprawdopodobnienie danej pseudoteorii.
W Hellingerze opierają się na przekazie generacyjnym – czy istnieje czy to pseudoteoria? Pewnie, że istniej, i pewnie, że to, gdzie i jak żyli nasi przodkowie na nas wpływa i jest nam przekazywane w sposób podświadomy i świadomy przez naszych bliskich. Lękowy przodek komunikatami „uważaj”, „nie biegnij, bo się przewrócisz”, „nie chodź sama, bo cię zaatakują i porwą” wygeneruje, nie tyle ostrożność w Tobie, co właśnie przekaże swój lęk. W psychiatrii, pamiętajcie co do zasady, dziedziczymy predyspozycje do danych jednostek chorobowych. Depresyjny rodzic to depresyjne dziecko, rodzic nienawidzący swojego życia, to dziecko nienawidzące siebie i swojego otoczenia. To nie jest tajemna wiedza, a właśnie to sprzedają wam osoby od pseudonauki, oświeceni kołcze, „terapeuci” holistyczni czy inne wymyślone nazwy, by was kusić. Matka, która nie chciała was urodzić, pozostawiająca was po porodzie na kilka lat, bo nie umiała sobie ze swoim rodzicielstwem po radzić, odciśnie na was piętno, najprawdopodobniej będziecie mieć zaburzenia więzi, zburzenia lękowe, tendencje do depresyjności, zaburzenia osobowości o typie chwiejnej emocjonalnie, potrzebę ciągłego udowadniania wartości, której się wam nie uda udowodnić. Niski poczucie wartości i to ciągłe piekące uczucie, „zaraz mnie ktoś znów zostawi”. Mało mam w gabinecie matek, które nienawidzą swoich córek? Kochają je, ale je nienawidzą i wolałyby by się nigdy nie urodziły. Myślicie, że takie dziecko jest emocjonalnie zaopiekowane? Nie jest. I to jest realność. Nasi rodzice, nasza rodzina ma wpływ na to kim jesteśmy.
Błąd ustawień Hellingera polega na przypisaniu „traumy rodzinnej” (UWAGA RED FLAG) najważniejszej i jedynej roli w powstawaniu zaburzeń psychicznych. TAK NIE JEST. JESTEŚ KIMŚ WIECEJ NIŻ SWOJĄ RODZINĄ.
Psychika to coś więcej niż Ty i Twoja matka. Po prostu coś więcej. To biologiczne aspekty funkcjonowania osi przysadka-podwgórze-nadnercza, które regulują prace całego organizmu. To genetyczne zapisy w DNA, różnego rodzaju mutacje, które sprawiają, że rodzimy się z defektami (wiem brzydkie słowo) i chorujemy, na nowotwory, na choroby autoimmunologiczne.
Psychika i somatyka się ze sobą przenika a i owszem, ale nie jest tak, że jest to zero-jedynkowa sprawa. Na powstawanie zaburzeń mają wpływ czynniki środowiskowe, biologiczne i genetyczne, wszystkie razem i tak trzeba patrzeć na każdego człowieka. U Hellingera jest wywrócone wszystko do góry nogami, rodzina daje ci wszystkie zaburzenia te somatyczne i te psychiczne, uleczenie relacji wszystko cofa.

Po drugie: Hellinger mówi, że nie trzeba rozumieć, jak działają te ustawienia, że trzeba poczuć. Interpretacja słów klientów czy pacjentów w metodach psychoterapeutycznych znajduje odzwierciedlenie w badaniach naukowych, tu brak badań. Czyli sposób w jaki są wyciągane wnioski i interpretowane zależy tylko i wyłącznie od prowadzącego ustawienia. Czyli jeśli prowadząca to kobieta z histrioniczno-borderlinową i do tego niedojrzałą osobowością, jakie treści i jaki przekaz będzie dla was miała? Nikt jej pracy nie kontroluje, nikt nie weryfikuje jej postów na socialach, nikt nie sprawdza czy nie leczy swoich traum fundując wam wasze. A jeśli traficie na osobowość psychopatyczną, która będzie wami manipulować i wywierać wpływ by osiągać własne cele? Bo niestety ustawienia H. mają w sobie dużo z mechanizmów jakimi rządzi się sekta.
Wyobraźcie sobie medycynę, gdzie każda lekarka wyniki glukozy we krwi u pacjenta będzie interpretować po swojemu. Dla jednych cukrzyca to będzie poziom glikemii 500 a dla innych 40. Niedorzeczne, prawda? A idąc na ustawienia na to się właśnie godzicie, na to, że prowadzący to co się zadzieje zinterpretuje po swojemu, według własnego czucia, bo „ustawienia trzeba czuć, a nie ubierać w tabelki, bo człowiek nie da się zamknąć w tabelki Excela”. Nie jest to prawda. Badania nad zdrowiem pozwalają nam znaleźć te „cyferki” i ocenić, że to jest w normie a to poza normę wykracza i jest niebezpieczne. Glikemia 500 jest stanem zagrożenia życia, glikemia poniżej 40 również, jeśli wasz lekarz tego nie wiem, może was zabić. To samo jest z Hellingerem. Brak wyksztalcenia bazowego (psychologicznego, psychoterapeutycznego) jakiego w większości nie mają osoby tym się zajmujące, sprawia, że to co się z wami dzieje podczas ustawień może być bardzo niebezpieczne i zagrażające dla waszego zdrowia psychicznego i zostać przeoczone.
Wciąż do oddziałów po weekendach z ustawieniami, trafiają pacjentki z psychozami, w kryzysach psychicznych, z zaburzeniami dysocjacyjnymi.
Dzieje się tak, ponieważ oddajecie się w ręce osób, które nie znają się na psychologii, psychoterapii a maja tylko wyobrażenie. Wasze zdrowie jest więcej warte niż cudze wyobrażenie o tym, że umie pomóc.
Nie przekonuje mnie też mówienie o szkoleniach i kursach u nauczycieli z ustawień Hellingerowskich jakie ktoś przechodzi. Bo jeśli naczynie wyjściowo jest dziurawe, ile wlejesz tyle się wyleje. Albo jeszcze lepsza parafraza z pustego w puste się nie przeleje niczego. Za tym nie stoją żadne podstawy. Wolna interpretacja, praca za pomocą myślenia magicznego i symbolicznego, czyli zaburzeń treści i formy myślenia. Myślenie magiczne to horoskopy, wróżenie z kart, myślenie, że jeśli wysypie sól przez lewe ramię nie będę mieć pecha. Dzieci mają je mocno rozwinięte w miarę dogrzewania ono zanika. Myślenie symboliczne to myślenie za pomocą symbolu. „Rak piersi to manifestacja konfliktu z matką. Rozwiąż go wyleczyć się”. Chcesz w to wierzyć? A proszę Cię bardzo, wierz. Ale wiedz, że to nie nauka!!! Że to nie zastąpi Ci leczenia. To gusła i czary, a jakkolwiek bym chciała wierzyć w czary to one nie działają w realu.
Nie ma zgody więc by nazywać ustawienia Hellingerowskie psychoterapią, bo psychoterapia to nauka medyczna, mająca leczyć pacjentów. Mająca swoje badania, usystematyzowana, zaklasyfikowana, pogrupowana, ze sztywnymi ramami, podlegająca walidacji, powtarzalności, z normami by zapewnić bezpieczeństwo pacjentom. Równoczasowo ustawienia Hellingerowskie to wolna amerykanka, w której interpretacje są zależne od zasobów osób je prowadzących. Przy czym wymagań co do zasobów tych osób nie ma żadnych. Niejednokrotnie to osoby bez kwalifikacji, które działają zgodnie z zasadą dowodu anegdotycznego „u mnie się sprawdziło, u ciebie też się sprawdzi”. Naukowe metody tak nie wyglądają.
Po trzecie: psychoterapeutyczny proces to najpierw poznanie klienta, zapoznanie się z jego historią, ustalenie, zasad, celów, zakresu pracy oraz zdolności poznawczych naszego pacjenta, by wiedzieć jak z nim pracować, by mu nie zaszkodzić. Tymczasem na ustawienia Hellingerowskie się wpada.
Po prostu się wpada. I się ma zadziać. I tu pojawia się problem. Nie ma zadziać się proces waszych refleksji a emocje. To największa RED FLAG, tego zjawiska jak dla mnie. Prowadzący eskalują emocje grupy. Co jest dla mnie osobiście skandaliczne. Jasne, że płacz jest oczyszczający, krzyk jest oczyszczający, ale jeśli został wywołany sztucznie przez triki i zagrywki mające wprawić odbiorcę celowo w ten stan, jest żerowaniem na grupie osób, które są najbardziej podatne na takie manipulacje a to zwyczajnie nie ludzkie.
Wiecie, jak to można sparafrazować. Wyobraź sobie, że wchodzisz na oddział chirurgiczny, oni Cię biorą na blok, pytają co cię boli, ty mówisz brzuch no to oni cyk i ładują Cię na stół, rozcinają, poodsłaniają narządy wewnętrzne, coś zszyją coś zostawią otwarte i wypuszczą Cię z tymi narzędziami z otwartym brzuchem na zewnątrz. I przez chwile będzie gitówka, bo będziesz na ogromnych dawkach analgetyków, ale za chwile ci zejdą leki (tak jak schodzą neurohormony takie jak dopamina, adrenalina po ustawieniach) i zostajesz z otwartym brzuchem i nie wiadomo z czym naprawionym i z czym popsutym. Nie do pomyślenia, prawda? To, dlaczego to sobie robisz z głową na ustawieniach?
Po czwarte: psychodrama i terapia systemowa to zupełnie co innego niż ustawienia hellingera. Przy tych dwóch pierwszych mamy badania i próby zamknięcia tego w bezpieczne powtarzalne ramy. Hellinger, znowu do tego wrócę, to czysty przypadek, wykorzystywanie ludzi głownie do karmienia swojego narcystycznego ego albo jeszcze gorzej, do zarabiania na tragedii.

Po piąte: manipulacja. Największe RED FLAG, jakie pojawia się przy osobach zajmujących się tym. Ujęcia w slo-mo, piękna nastrojowa muzyka, najazdy kamery na twarz w emocjach, w zamyśleniu i teksty pojawiające się. „to jest historia o tobie”, „czy czułaś kiedyś ze nie pasujesz do tego świata?”, „czy miałaś wrażenie, że towarzyszy Ci dziwny ból istnienia?”, „czy smutek, który odczuwasz czujesz, że jest czymś więcej?” i wiele, wiele innych GENERALIZACJI, które jak to z generalizacjami, mają poziom ogólności tak duży, że wiadomo, że 99,9% osób się z tym utożsami. Czy to jest okey? To jest bardzo nie okey. Czy ja tak umiem? Jasne, że umiem, czasami to wykorzystuje by przykuć waszą uwagę do ważnego tematu, ale nigdy nie wykorzystuje do sprzedawania wam czegokolwiek, bo uważam to za cios poniżej pasa. Ludzie z zaburzeniami, szczególnie osobowości czy lękowych, czyli tym co powstało w toku ich życia z powodu trudności w środowisku w jakim się wychowywali, to grupa osób, które cierpią przez większość swojego życia. Dla których nie ma prostej drogi do wyzdrowienia, u nich proces terapeutyczny zazwyczaj rozciągnięty jest na kilkanaście lat. To ta grupa jest dramatycznie narażona na te wszystkie manipulacje. Bo oni są rozczarowani i sfutrowani tym co medycyny może im zaoferować. Ja się nie dziwie, że chwytają się wszystkiego, dla mnie to jest w pełni zrozumiałe. 5rozumiem też, że wybiorą tego kto zagwarantuje uleczenie, a nie medyka, który powie, potrzeba wiele lat, wiele wysiłku, regularnych psychoterapii. Wiadomo, że lepiej kupić kurs online po którym „w końcu wszystko zrozumiesz i uleczysz się”.
I nie ma nic do osób, które wybierają metody nienaukowe, ale jest to w porządku dopiero wtedy, gdy mają całkowitą wiedzę na temat takiej metody.
Obserwowałam pracę osób zajmujących się ustawieniami, są jak psy myśliwskie (to dobre porównanie, ponieważ psy uważam za najwspanialsze i najmądrzejsze zwierzęta świata), węszą i tropią wszelkie oznaki waszych emocji. Najpierw duże koło, szeroka manipulacja w stylu „czuję, że masz dużo w sobie smutku” i patrzą. Nie widzą reakcji, „a może gniewu?” dodają. Jest reakcja i zacieśniają te kręgi, i patrzą, jak reagujesz, łapiesz czy nie łapiesz. I eskalują twoje emocje, eskalują aż wybuchasz, a potem czujesz ulgę i myślisz sobie „wow, to działa”. Tak działa, na ta chwile, ale nic nie zmienia. Bo zmiana to coś więcej niż powiedzenie komuś „musisz przestać żyć w gniewie”, bo gdyby to było tak proste nie byłoby zawodowo psychospecek i psychosepcy. Proces myśleniowo-wykonawczy to setki połączeń synaptycznych w mózgu. Żeby wytworzyć nowe, trzeba długiej pracy nad zmianami w neurobiochemii mózgu. I pewnie, że by było jakby to się działo ot tak, na pstrykniecie palcem. Ale się nie dzieje.

Po szóste: na koniec. jeśli chcesz korzystać z ustawień Hellingerowskich pamiętaj!
Nie jest to metoda naukowa,
Nie jest potwierdzona badaniami
Nie jest potwierdzona jej skuteczność
Ani bezpieczeństwo
Nie ma walidacji
Jeśli chorujesz psychiatrycznie może być dla Ciebie szkodliwa
Nie rozwiązuje problemów, bo nie jest to praca na procesie a krótkie strzały neurohormonów
Wykorzystuje liczne psychomanipulacje i socjomanipulacje
Jest prowadzona bez nadzoru przez w większości osoby niewykfalifikowane
Zawiera w sobie elementy myślenia magicznego symbolicznego, pseudoteorii, nie sprawdzonych i nie potwierdzonych, mało tego, zgodnie z założeniami twórcy nie powinno się też jej badać – czyli ma wartość porównywalną do tego co powie wam wróżka na targu, lub horoskop w gazecie.
Nie można jej nazwać psychoterapią – bo nic nie leczy a ewentualnie elementem w rozwoju – na jakimś etapie zdrowej osoby może przynieść wymierna korzyść.
Nie możesz zgłosić się do nikogo po odszkodowanie, ustawy o zawodach medycznych nie obejmują osób zajmujących się tym, ewentualnie do urzędu do spraw konsumentów,
Korzystasz z tego na własne ryzyko w sytuacji, gdy ustawienia zrobią Ci krzywdę nie dojdziesz swoich praw i sprawiedliwości

Po siódme: ktoś na X napisał mi, „byle o tych ustawieniach było merytorycznie”. To trudne odnosić się merytorycznie do czegoś co po prostu koło merytoryki nie stało.

📍
23/02/2024

📍

🧐 23 lutego - Światowy Dzień Walki z Depresją.

Według Światowej Organizacji Zdrowia depresja jest jedną z najpoważniejszy chorób na świecie. Zaburzenia depresyjne występują u osób w każdym wieku we wszystkich regionach świata (Lopez i in., 2006). Według WHO cierpi na nią około 350 milionów ludzi na całym świecie. Szacuje się, że w Polsce na zaburzenia depresyjne cierpi ok. 4 miliony osób. Ponadto dane wskazują, że w 2020 r. około 34 % nastolatków obciążonych było ryzykiem rozwoju depresji klinicznej (Shorey i in., 2022; National Institute of Mental Health, 2022). Depresja dotyczy szerokiego zakresu problemów zdrowia psychicznego. Charakteryzuje się przede wszystkim brakiem pozytywnego nastawienia, utratą zainteresowań, obniżonym nastrojem i szeregiem powiązanych objawów emocjonalnych, poznawczych, fizycznych i behawioralnych. Zaburzenia depresyjne związane są również ze zwiększonym ryzykiem samobójstwa, z trudnościami w nauce oraz słabym funkcjonowaniem społecznym (Maughan i in., 2013; Clayborne i in., 2019; Kupferberg i in., 2016). Badania wskazują, że czynniki genetyczne, biologiczne, środowiskowe i psychologiczne odgrywają istotną rolę w występowaniu zaburzeń depresyjnych. Dlatego zapewnienie skutecznej i odpowiedniej psychoterapii ma kluczowe znaczenie. Pomimo leczenia opartego na dowodach (evidence-based treatments), aż u około 20% wszystkich pacjentów doświadczających zaburzeń depresyjnych rozwija się jej przewlekły przebieg (Kessler i in., 2003; Curry i in., 2011; Clayborne i in., 2019).

Warto podkreślić, że depresja może być równie skutecznie leczona psychoterapią jak lekami. Często psychoterapię poznawczo-behawioralną w celu poprawy wyników leczenia łączy się z interwencją farmakologiczną. Psychoterapia poznawczo-behawioralna (cognitive-behavioral therapy) zyskuje coraz większe popularność wśród psychologów i lekarzy (Link-Dratkowska, 2011). Istnieje wiele odmian protokołów leczenia zaburzeń depresyjnych u dzieci, młodzieży i osób dorosłych. Historia badań nad psychoterapią depresji to ponad 60-letnia historia terapii poznawczej, możliwej przede wszystkim dzięki badaniom Aarona T. Becka nad psychopatologią i skutecznością terapii depresji. Psychoterapia poznawczo-behawioralna pozostaje najlepszą interwencją psychologiczną w przypadku depresji. Efekt psychoterapii poznawczo-behawioralnej zaburzeń depresyjnych jest dobrze udokumentowany (evidence-based treatments). Co więcej wyniki badań wskazują na to, że psychoterapia poznawczo-behawioralna skuteczniej zapobiega nawrotom depresji niż inne formy terapii czy ukończone leczenie farmakologiczne epizodu depresji. Prawidłowość takiego wniosku potwierdzają również zalecenia NICE z roku 2022.

Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne podkreśla silną bazę dowodową dla metod terapii należących do CBT. Do trzeciej fali psychoterapii poznawczo- behawioralnej zaliczamy: terapię schematów (TS), terapię akceptacji i zaangażowania (ACT), terapię poznawczą opartą na uważności (MBCT) oraz terapię dialektyczno-behawioralną (DBT). Metody te stanowią bardzo ważny obszar rozwoju współczesnej terapii poszerzając spektrum technik terapeutycznych w wymagających zaburzeniach psychicznych, do których zalicza się nawracające zaburzenia depresyjne.

Psychoterapia poznawczo-behawioralna przedstawia dokładnie model poznawczy depresji oraz behawioralne czynniki podtrzymujące to zaburzenie. Psychoterapia zaburzeń depresyjnych opiera się na modelu ABC opracowanym przez Alberta Ellisa. Który zakłada, że zdarzenia aktywizujące (A – activating event) wpływają na nasze myśli i przekonania (B – beliefs) i od interpretacji zdarzeń zaistniałych w naszym życiu zależy to, jak się czujemy i zachowujemy (C – consequences). U podstaw psychoterapii poznawczo–behawioralnej leży założenie, że poprzez zmianę dezadaptacyjnego sposobu myślenia (prowadzącego do cierpienia) można uzyskać zmianę zachowania i nastroju. Najczęściej stosowane techniki psychoterapii poznawczo-behawioralnej w leczeniu zaburzeń depresyjnych to: psychoedukacja, aktywacja behawioralna, opracowanie planu działania, samokontrola czynności, restrukturyzacja poznawcza, rozpoznawanie i weryfikacja przekonań kluczowych oraz rozwiązywanie problemów (Popiel, Pragłowska, 2022; Padesky, Greenberger, 2004). Mocną stroną psychoterapii poznawczo behawioralnej jest uporządkowana struktura sesji, jak również całego cyklu terapeutycznego. Ważnym elementem leczenia jest współdziałanie pacjenta i terapeuty, praca nad ustalonymi celami i monitorowanie efektów leczenia (Curwen i in., 2006; Link-Dratkowska, 2011).

Piśmiennictwo:

1. Clayborne ZM, Varin M, Colman I. Systematic Review and Meta-Analysis: Adolescent Depression and Long-Term Psychosocial Outcomes. J Am Acad Child Adolesc Psychiatry. 2019;58(1):72-79.
2. Curry J, Silva S, Rohde P, Ginsburg G, i in. Recovery and recurrence following treatment for adolescent major depression. Arch Gen Psychiatry. 2011;68(3):263-9.
3. Curwen B, Palmer S, Ruddell P. Poznawczo-behawioralna terapia krótkoterminowa. Gdańskie Wydawnictwo psychologiczne, Gdańsk. 2006.
4. Kessler RC, Berglund P, Demler O, Jin R, Koretz D, Merikangas KR, Rush AJ, Walters EE, Wang PS; National Comorbidity Survey Replication. The epidemiology of major depressive disorder: results from the National Comorbidity Survey Replication (NCS-R). JAMA. 2003; 18;289(23):3095-105.
5. Kupferberg A, Bicks L, Hasler G. Social functioning in major depressive disorder. Neurosci Biobehav Rev. 2016;69:313-32.
6. Link-Dratkowska E. Depresja dzieci i młodzieży—podejście poznawczo-behawioralne. Teoria i terapia. Psychiatria, 2011, 8.3: 84-90.
7. Lopez AD, Mathers CD, Ezzati M, Jamison DT, Murray CJ. Global and regional burden of disease and risk factors, 2001: systematic analysis of population health data. Lancet. 2006; 27;367(9524):1747-57.
8. Maughan B, Collishaw S, Stringaris A. Depression in childhood and adolescence. J Can Acad Child Adolesc Psychiatry. 2013;22(1):35-40.
9. National Institute of Mental Health: https://www.nimh.nih.gov/
10. Padesky, Ch. A., Greenberger, D. (). Umysł ponad nastrojem : podręcznik terapeuty /; tł. [z ang.] Małgorzata Słota. Kraków : Wydaw. Uniwersytetu Jagiellońskiego. 2004
11. Popiel A, Pragłowska E. Psychoterapia poznawczo-behawioralna. Teoria i praktyka. Warszawa: Paradygmat. 2022.
12. Shorey S, Ng ED, Wong CHJ. Global prevalence of depression and elevated depressive symptoms among adolescents: A systematic review and meta-analysis. Br J Clin Psychol. 2022;61(2):287-305.

💪 Autorka: dr n. med. Justyna Świerczyńska

😍 Za wszelką pomoc merytoryczną zawsze dziękujemy Pani Profesor Agnieszce Popiel.

Adres

Ekologiczna 9
Przygodzice
63-421

Telefon

+48509739593

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Calmind - Gabinet Zdrowia Psychicznego umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria