dr Agata Potapska

dr Agata Potapska doktor n.hum. Europejski Certyfikat Psychologa PL-012942-201809

w zakresie psychologii, trener treningu zastępowania agresji, terapeuta TSR w trakcie certyfikacji, wykładowca akademicki, autorka publikacji z zakresu psychologii.

Na "fali" wypowiedzi na temat aktualnego filmu Wojciecha Smarzowskiego "Dom dobry" chciałam przypomnieć dokument Marcina...
23/11/2025

Na "fali" wypowiedzi na temat aktualnego filmu Wojciecha Smarzowskiego "Dom dobry" chciałam przypomnieć dokument Marcina Koszałki.
Ku refleksji.

Film dokumentalny Marcina Koszałki o przemocy (głównie psychicznej) w jego domu ze strony rodziców (prym wiodła matka, ale ojciec przyzwalał). Świadomość o p...

16/11/2025

Jesteśmy przekonani, że ciągłe niepokoje o bliskich to dowód zaangażowania i głębokiej więzi. Jeżeli więc się nie martwimy, to znaczy, że nie kochamy naprawdę. Czy jednak kochać kogoś na pewno oznacza ciągle martwić się o niego? Okazuje się, że martwienie się to nie jest jedyny sposób okazywania miłości. Możemy wyrażać ją również przez zaufanie, empatię i głęboką akceptację.

Skąd zatem w nas przekonanie, że kochać oznacza nieustannie się martwić? Często to spuścizna dawnych doświadczeń i przeszłych pokoleń. Kiedy nasi przodkowie doświadczali wojen, represji, niebezpieczeństw czy nagłych strat, mogło się w nich wykształcić przekonanie, że kochać znaczy nieustannie czuć lęk o bliskich. W warunkach ciągłego zagrożenia zamartwianie się wydawało się uzasadnioną formą troski o bezpieczeństwo. Problem w tym, że owe przekonanie nie „zaktualizowało się”.

Z kolei miłość przez zaufanie nie oznacza naiwności czy zaprzeczania realnym zagrożeniom. Nie chodzi w niej o zaklinanie rzeczywistości: „Na pewno wszystko będzie dobrze”. Osoba kochająca z ufnością nadal troszczy się o bezpieczeństwo bliskiego, ale priorytetem staje się dobro relacji i wzajemne zaufanie.

Więcej o tym, czym jest rozróżnienie „kochać to martwić się” a „kochać to ufać” w artykule, który napisałem dla Newsweek Psychologia. Linki do artykułu w komentarzu.

Fot. J W / Unsplash

12/11/2025
20/10/2025

𝐂𝐳𝐲 𝐫𝐨́𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐞 𝐰 𝐰𝐢𝐞𝐤𝐮 𝐝𝐢𝐚𝐠𝐧𝐨𝐳𝐲 𝐚𝐮𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮 𝐦𝐚𝐣𝐚̨ 𝐩𝐨𝐝𝐥𝐨𝐳̇𝐞 𝐠𝐞𝐧𝐞𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞?

[TLDR; Ten post NIE jest o tym, że to, w jakim wieku dostanie się diagnozę ASD wynika wyłącznie z genów. Nie neguje się tutaj również tego, że kiedyś nie diagnozowało się tyle albo, że nie było odpowiednich metod]

🧠Kilka miesięcy temu pisałem o przełomowym badaniu Aviyi Litman i współpracowników z Uniwersytetu Princeton, które pokazało, że nie ma jednego autyzmu – istnieją co najmniej cztery odmienne profile funkcjonowania i cztery różne mechanizmy genetyczne (bit.ly/4autyzmy). Wówczas była to mocna teza: że kategoria „spektrum autystycznego” łączy w sobie zjawiska tak różnorodne biologicznie, iż trudno traktować je jako jeden byt.

🧩Teraz kolejne badanie – tym razem z czasopisma Nature – idzie o krok dalej i pokazuje, że różnice między osobami w spektrum dotyczą nie tylko tego, jakie mają objawy, lecz także kiedy i jak te objawy się pojawiają. Co więcej: te różnice również mają genetyczne podłoże.

🧬Zespół pod kierownictwem Varuna Warriera przeanalizował dane ponad 47 tysięcy osób z autyzmem i kilkuset tysięcy osób neurotypowych z ogromnych baz genetycznych (iPSYCH, SPARK). Celem było sprawdzenie, czy osoby diagnozowane we wczesnym dzieciństwie różnią się biologicznie od tych, które diagnozę otrzymują dopiero w adolescencji lub dorosłości.

Wyniki są zaskakująco jednoznaczne:
👶 Wczesne diagnozy częściej dotyczą dzieci z wyraźnymi trudnościami rozwojowymi – opóźnieniem mowy, niższym IQ, ograniczoną komunikacją społeczną. Ich profil genetyczny wskazuje na silniejsze działanie czynników neuro-rozwojowych, podobnych do tych, które obserwuje się w zaburzeniach mowy czy niepełnosprawności intelektualnej.

🧑‍🎓 Późne diagnozy, natomiast, częściej występują u osób, które w dzieciństwie funkcjonowały relatywnie dobrze, ale w okresie dojrzewania zaczęły doświadczać narastających trudności emocjonalnych, lęku, depresji czy problemów z regulacją uwagi. I tu pojawia się kluczowy wniosek: te późne formy autyzmu mają silne powiązania genetyczne z innymi zaburzeniami psychicznymi, takimi jak ADHD, depresja, PTSD i samookaleczenia.

🧠Autorzy pokazali, że wiek diagnozy nie jest wyłącznie kwestią środowiskową czy różnic w rozpoznawaniu objawów, ale ma własną komponentę genetyczną – około 11% zmienności wieku diagnozy można wyjaśnić samym genomem. To tyle, ile w wielu klasycznych cechach psychologicznych!

Dzięki analizom poligenicznym udało się też rozdzielić dwa odrębne czynniki genetyczne:
1️⃣ Czynnik wczesnej diagnozy – związany z globalnym obniżeniem funkcjonowania poznawczego i silnymi komponentami neuro-rozwojowymi.
2️⃣ Czynnik późnej diagnozy – powiązany z podatnością na problemy emocjonalne i społeczne, szczególnie w okresie dojrzewania.

Co ważne, oba te czynniki są tylko umiarkowanie skorelowane (r₉ ≈ 0.38), co oznacza, że w dużej mierze odpowiadają za różne biologiczne trajektorie prowadzące do zewnętrznie podobnych objawów autystycznych.

🧩Jeśli zestawimy to z wynikami Litmana i współpracowników, układa się w fascynujący obraz:
tam, gdzie Litman pokazał, że za różnymi profilami klinicznymi stoją różne programy genetyczne (jedne aktywne już prenatalnie, inne dopiero po urodzeniu), Warrier pokazuje, że te programy ujawniają się także w różnym czasie życia – jedne wcześnie, w okresie intensywnej neurogenezy, inne dopiero w adolescencji, gdy dojrzewa układ limbiczny i sieci regulacji emocji.

Innymi słowy:

to, kiedy pojawiają się objawy autyzmu, jest ściśle powiązane z tym, jaki rodzaj biologicznej podatności stoi za nimi.

🧬Takie podejście podważa tradycyjną wizję „spektrum autystycznego” jako jednego kontinuum. Coraz wyraźniej widać, że mamy do czynienia z wieloma trajektoriami rozwojowymi, które mogą zaczynać się w różnych punktach i mieć różne neurobiologiczne przyczyny. To tłumaczy, dlaczego część osób w spektrum ma poważne opóźnienia rozwojowe, podczas gdy inne — wysokie zdolności poznawcze, ale trudności emocjonalne.

📣 A Ty co o tym sądzisz?
Czy przyszłość diagnostyki autyzmu powinna uwzględniać nie tylko obraz objawów, ale też trajektorię ich rozwoju i genetyczny „zegar” dojrzewania mózgu?
Czy określenie „spektrum” nie powinno raczej odnosić się do różnych ścieżek biologicznych, a nie jednego wspólnego zaburzenia?



PS1. Photo by Mario Verduzco on Unsplash
PS2. Spis cytowanej literatury w komentarzu

https://tvn24.pl/zdrowie/mniej-pieniedzy-na-psychiatrie-w-przyszlym-roku-co-to-oznacza-dla-pacjentow-st8652914?fbclid=Iw...
17/09/2025

https://tvn24.pl/zdrowie/mniej-pieniedzy-na-psychiatrie-w-przyszlym-roku-co-to-oznacza-dla-pacjentow-st8652914?fbclid=IwdGRjcAM3P05jbGNrAzc_KWV4dG4DYWVtAjExAAEelSsXaTCBt_6py5GCIwO-t8knHhJrhpfkJ3qLxVbHUGBbUtdlE90Rz6vGqgw_aem_ajjksMxmI0WbuK0sh8wwZg

O 1,2 miliarda złotych mniejsze ma być finansowanie psychiatrii w przyszłym roku. Lekarze i pacjenci nie kryją obaw i wyliczają: to o 8 milionów porad mniej, to także roczny budżet kilkunastu szpitali, to brak kompleksowej opieki dla co czwartego pełnoletniego Polaka. Nie wiadomo też, co d...

🥰🥰🥰
15/09/2025

🥰🥰🥰

🥰🥰🥰
13/08/2025

🥰🥰🥰

Adres

Eustachiewicza 3
Puławy
24-100

Telefon

818885577

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy dr Agata Potapska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria