05/12/2025
W tym roku na Mikołaja kupiłam… sobie książki. 🎁📚
Bo o ile obdarowywanie innych jest dla mnie ważne i naturalne, to coraz częściej uczę się zaczynać od siebie. Od docenienia siebie, podziękowania za codzienny trud, za to że ogarniam, próbuję, że ciągle idę dalej.
To wcale nie było dla mnie oczywiste.
Dorastałam w przekonaniu, że inni są ważniejsi, że ciagle trzeba coś zrobić, a odpoczynek, jak już to w niedzielę. A doenianie siebie? Czym wogole jest?-nie miałam pojęcia.
Pamiętam moment, kiedy mój superwizor zadał mi pytanie:
„A jak świętowałaś zakończenie procesu terapeutycznego?”
To było dla mnie jak zatrzymanie w pół kroku. Świętować… takie rzeczy? 🤔
Dziś wiem, że tak. I że nie chodzi o wielkie gesty, tylko o intencję – żeby się zatrzymać, docenić, zauważyć siebie.
Więc dziś praktykuję. Uczę się. Czasem nieporadnie.
A te książki są moim małym „dziękuję” dla samej siebie. ❤️📚