Paulina Michalska Psychoterapia Gestalt

Paulina Michalska Psychoterapia Gestalt Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Paulina Michalska Psychoterapia Gestalt, Psycholog, Radomsko.

01/12/2025

Ten rok nie musiał być piękny, żeby zostawić w Tobie coś ważnego. 💭

Czasem najbardziej zmieniają nas nie sukcesy, nie przełomy, nie „nowe początki”, ale te wszystkie rzeczy, które przeszliśmy po cichu. 🍃

Te noce, kiedy zasypiałaś/eś z napięciem w ciele.
Te poranki, kiedy zmuszałaś/eś się, żeby wstać.
Te rozmowy, których nie odbyłaś/eś, bo bałaś/eś się konfliktu.
Te dni, kiedy czułaś/eś się „nie do końca sobą”, ale szłaś/eś dalej, bo trzeba.

To nie są momenty, które widać na zdjęciach. 👀 To są momenty, które zmieniają człowieka od środka.

Może ten rok nie przyniósł Ci nic spektakularnego, ale może przyniósł coś prawdziwszego: uświadomienie, jak bardzo byłaś/eś zmęczona/y udawaniem. 😴

Może po raz pierwszy zauważyłaś/eś, ile w jest Tobie napięcia, przeciążenia, ile milczenia zamiast granic, ile uśmiechu zamiast emocji. 🔎 To też jest rozwój i to często większy niż cokolwiek „na papierze”.

„Zwykły rok” potrafi nauczyć czegoś, czego żaden spektakularny moment nie da:
❇️ samoświadomości,
❇️ kontaktu z ciałem,
❇️ rozumienia swoich reakcji,
❇️ tego, co Cię naprawdę boli i czego już nie chcesz nieść dalej.

Największą zmianą jest to, że w końcu widzisz siebie bez filtra „powinnam/powinienem” i zaczynasz wybierać prawdę, a nie pozory. 🌱

Jeśli więc ten rok był trudny, zwykły, szary albo zupełnie nijaki, to nadal mógł być jednym z najważniejszych w Twoim życiu. Cicha praca w środku też jest pracą, a często najodważniejszą.

💙 Jeśli chcesz zacząć kolejny rok bliżej siebie, z większą świadomością i mniejszą presją, zaobserwuj mój profil.

To nie Ty jesteś słaba/słaby.To świat przyzwyczaił się, że wszystko udźwigniesz. 🌍Tak długo niosłaś/nosiłeś rzeczy, któr...
28/11/2025

To nie Ty jesteś słaba/słaby.
To świat przyzwyczaił się, że wszystko udźwigniesz. 🌍

Tak długo niosłaś/nosiłeś rzeczy, których nikt nawet nie zauważał,
że zupełnie naturalne zmęczenie zaczęło Ci się wydawać osobistą porażką. 🤔

Zastanówmy się, jak często mylimy zmęczenie ze słabością?

Zadałabym sobie pytania:
💭 czy daję sobie prawo do tego, aby być zmęczoną?
💭 czy jestem świadoma, ile robię?
💭 czy to, co robię, jest zwyczajnie do pogodzenia?

Bo jeśli przez lata brałaś/brałeś na siebie za dużo, to nie jest cud, że jesteś zmęczona/y. 😴 Cudem jest to, że jeszcze w ogóle stoisz.

Jeśli nie jestem w stanie zaakceptować tego, że zmęczenie to też coś, co przychodzi do mnie, mogę mylić je ze słabością. 🚩 Ale zmęczenie nie jest wyrokiem. Słabość nie jest faktem.

To są dwie różne rzeczy.

Zmęczenie mówi: „potrzebujesz odpoczynku”. Słabość mówi: „to z Tobą jest problem”. To drugie nie jest Twoim głosem, to echo oczekiwań, do których próbowałaś/eś dorosnąć.

Warto spojrzeć na swoje życie, co tak naprawdę dzieje się w nim, bez krytyki własnych odczuć. 🔎 Kiedy patrzysz uczciwie, z bliska, nagle okazuje się, że to nie Ty zawodzisz. Ty przez lata przekraczałaś/eś siebie w imię bycia „silną/silnym”.

Nie jesteś słaba/słaby. Jesteś zmęczona/zmęczony byciem wszystkim dla wszystkich.

Najtrudniejsza łagodność? Ta wobec siebie.Dla innych masz cierpliwość, zrozumienie i ciepło. Dla siebie listę rzeczy, kt...
24/11/2025

Najtrudniejsza łagodność? Ta wobec siebie.

Dla innych masz cierpliwość, zrozumienie i ciepło. Dla siebie listę rzeczy, które „powinnaś/powinieneś ogarniać lepiej”. 💭

A jednak to właśnie łagodność wobec siebie robi największą różnicę. 🌱

Kiedy jestem dla siebie łagodna? 🤔

Zarówno kiedy się doceniam, ale również, kiedy biorę ciepłą kąpiel, kiedy pozwalam sobie posiedzieć w wannie bez telefonu, kiedy czytam książkę, kiedy nie mam siły i wewnętrznie się przytulam.

Łagodność to moment, w którym przestajesz siebie poganiać. ⌚ To zgoda na to, że nie musisz działać w trybie „muszę”, zanim jeszcze zdążysz poczuć, czego naprawdę potrzebujesz.

Jestem dla siebie łagodna również, gdy pozwalam sobie czuć się zmęczona. 🥱 Zmęczenie nie jest zaniedbaniem. Jest sygnałem z układu nerwowego, że przestałaś/przestałeś być w kontakcie ze sobą. Łagodność pomaga wrócić nie przez dyscyplinę, ale przez obecność. 🌙

Są różne formy łagodności:
👉 mogę się doceniać,
👉 wspierać,
👉 akceptować,
👉 zwyczajnie lubić siebie.

Każda z nich działa jak przeciwwaga dla wewnętrznego krytyka, który mówi, że trzeba bardziej, szybciej, lepiej. Łagodność nie jest miękkością. Jest wyborem, który odzyskuje Cię dla siebie.

To wszystko jest jak klucz do drzwi, wystarczy go włożyć i przekręcić, żeby otworzyć siebie na bycie sobą. 🗝️ Łagodność nie zmienia Twojego życia od razu. Ona zmienia sposób, w jaki jesteś w tym życiu.

Nie musisz być dla siebie surowa/surowy, żeby „ogarniać”. Czasem najbardziej dojrzałe, co możesz zrobić, to odpuścić presję i usłyszeć siebie tak, jak słyszysz innych. 💙

Czasem pomyślimy o tym, żeby się na kimś wesprzeć, poszukać pomocy, dopiero wtedy, gdy sami nie wiemy, co robić, a probl...
21/11/2025

Czasem pomyślimy o tym, żeby się na kimś wesprzeć, poszukać pomocy, dopiero wtedy, gdy sami nie wiemy, co robić, a problem nas przytłacza. 🌧️

Jakby dopiero moment bezradności dawał nam prawo, by powiedzieć „jest mi ciężko”. Jakby wszystko przed tym było niewystarczająco ważne. 🤔

Czujemy się jak zamknięci w małym pomieszczeniu, z którego nie ma wyjścia, a każda strona jest jak zbudowana ze ściany. 🔐 Im dłużej próbujemy „dać radę” sami/same, tym ciaśniej się robi najpierw w głowie, później w ciele, aż w końcu trudno złapać oddech, choć na zewnątrz wszystko wygląda normalnie. 😶‍🌫️

Czasem dobrze jest dać sobie szansę, zanim zamkniemy się w tak małym, ciasnym, trudnym do zniesienia pomieszczeniu. 🧱 To pomieszczenie nie pojawia się nagle. Buduje się z odłożonych rozmów, przemilczanych emocji, obowiązków, które miały „jeszcze chwilę poczekać” i udawania, że nic się nie dzieje. 🤯

Warto dać sobie tę chwilę na to, aby poczuć się lepiej wcześniej: wyciągnąć dłoń, poczuć przyjazne ciepło, porozmawiać albo zwyczajnie z kimś pobyć. 🤝 Czasem nie chodzi o wielkie wyznania, tylko o obecność, która rozluźnia napięcie w barkach, uspokaja oddech i przypomina: nie muszę wszystkiego dźwigać sam/a. 🍀

Obecność drugiego człowieka jest równie ważna. Nie jako rozwiązanie wszystkich problemów, ale jako miejsce, w którym można odłożyć ciężar choćby na chwilę, bez tłumaczenia się z tego, że jest ciężko. 🌱

Dawajmy sobie szansę wcześniej, niż później. Zanim zrobi się zbyt wąsko, zbyt duszno, zbyt samotnie. Wsparcie nie jest sygnałem porażki, tylko odwagi tej cichej, najprawdziwszej.

Nie trzeba się rozpaść, żeby ktoś mógł Cię potrzymać. 🩵

Czasem najsilniejsze osoby to te, które najdłużej cierpiały w ciszy. 💭Te, które „ogarniają”, wspierają, pomagają, aż pew...
19/11/2025

Czasem najsilniejsze osoby to te, które najdłużej cierpiały w ciszy. 💭

Te, które „ogarniają”, wspierają, pomagają, aż pewnego dnia coś w środku mówi: już nie mogę.

Nikt nie widzi momentu, w którym siła zamienia się w obowiązek. 😶‍🌫️ Nikt nie widzi nocy, w których pękasz po cichu, zanim rano znów założysz uśmiech. Aż nagle orientujesz się, że całe Twoje życie to dźwiganie, a nie czucie. 🤯

Rzecz w tym, że „silna osoba” nie rodzi się silna. 💪 Ona po prostu za wcześnie nauczyła się, że nie ma wyboru, więc bierze wszystko na siebie: emocje, odpowiedzialność, relacje, chaos, wymagania i nawet nie zauważa, kiedy sama znika pod tym ciężarem. 👀

W psychoterapii gestalt mówimy, że ciało pierwsze mówi prawdę, a kiedy zaczyna Cię boleć „bez powodu”, kiedy jesteś zmęczony/a jeszcze przed pobudką, kiedy wszystko Cię przerasta, to już nie kwestia charakteru. To znak, że Twoja siła przestała Cię chronić, a zaczęła Cię kosztować. 🛡️

Silne osoby robią wiele, aż w końcu nie mogą i to jest właśnie ten moment, kiedy coś się wreszcie może zmienić. 🍃 Nie przez zaciskanie zębów, ale przez zauważenie siebie.

Czasem nie wypalamy się w pracy. Czasem wypalamy się w środku. 💭Wiesz, że coś jest nie tak, kiedy budzisz się zmęczona/y...
17/11/2025

Czasem nie wypalamy się w pracy. Czasem wypalamy się w środku. 💭

Wiesz, że coś jest nie tak, kiedy budzisz się zmęczona/y jeszcze przed rozpoczęciem dnia. 🥱 Kiedy nic Cię nie cieszy tak, jak kiedyś.
Kiedy ciało jest napięte, a głowa mówi: „muszę”, choć Ty w środku już nie masz siły. 🤯

To nie zawsze jest wypalenie zawodowe. 😶‍🌫️ Czasem to emocjonalne wypalenie, które zaczyna się po cichu. Z przeciążenia, perfekcjonizmu, ciągłego dostosowywania się i tłumienia emocji. 🌧️

Myślę sobie, że nie jesteśmy w stanie się zupełnie wypalić z naszych emocji, one są w nas żywe i zawsze będą. 🔥 W psychologii mówimy, że emocje nie znikają, zmieniają tylko formę. Jeśli je tłumimy, wracają jako napięcie w ciele, bezsenność, drażliwość czy poczucie pustki. 🌱

To my, z różnych powodów, postępujemy tak, aby tych emocji nie czuć. 🍃 Idziemy jak w takim wielkim tunelu, licząc na to, że na końcu będzie światło, poczujemy ulgę, ale im dłużej idziemy, tego światła nie ma. To właśnie jeden z pierwszych sygnałów emocjonalnego wypalenia: poczucie, że „idę, ale nie widzę sensu”. 💫

Napotykam ścianę i wtedy nie wiemy, co dalej. 🧱 W Gestalcie nazywamy to punktem zatrzymania, czyli momentem, w którym strategia radzenia sobie przestaje działać. To nie koniec, tylko zaproszenie, by zobaczyć, czego tak naprawdę potrzebuję. 🔎

Emocjonalne wypalenie pojawia się wtedy, gdy ignorujemy siebie zbyt długo. 🪞 Dlatego pierwszym krokiem nie jest „naprawianie”, tylko zauważenie: jestem zmęczona/y, przeciążona/y, zagubiona/y.

Regeneracja emocjonalna nie jest luksusem. To konieczność. Kontakt z ciałem, odpoczynek, relacje, granice, to podstawowe narzędzia, które realnie pomagają wyjść ze stanu wypalenia. 🍃

Jesteś człowiekiem, który potrzebuje czuć, nie tylko działać. Jeśli jesteś w tunelu, nie musisz iść dalej w ciemno. 💡 Możesz się zatrzymać. Zobaczyć. Usłyszeć siebie na nowo.

Wszyscy myślą, że dobrze sobie radzisz, bo się uśmiechasz, bo działasz, bo ogarniasz. 🪄A Ty w środku od dawna nie masz s...
12/11/2025

Wszyscy myślą, że dobrze sobie radzisz, bo się uśmiechasz, bo działasz, bo ogarniasz. 🪄

A Ty w środku od dawna nie masz siły. 🤯 Rozsypujesz się cicho, po kawałku. Bez świadków, bez dramatów. Z uśmiechem, który boli bardziej niż cisza. 😶‍🌫️

Nikt nie widzi, jak bardzo jesteś zmęczony/a trzymaniem wszystkiego w ryzach. Jak często marzysz, by choć raz nie musieć być „tą silną osobą”.

Na zewnątrz spokój i zadania z listy. 📑 W środku napięcie, które nie mieści się już w ciele.

Psychologia mówi, że „radzenie sobie” nie zawsze znaczy zdrowienie.
Czasem to tylko strategia przetrwania. Skuteczna, ale bolesna. 💭

Czasem najbardziej zmęczeni są ci, którzy nigdy nie przestali działać. 🪫 Nie pozwalamy sobie czuć, bo czuć to znaczy się zatrzymać,
a zatrzymanie bywa przerażające. Więc biegniemy dalej z lękiem, że jeśli się zatrzymamy, coś w nas się rozpadnie. 🧩

Właśnie ten moment rozpadu jest początkiem powrotu do siebie.

Nie zawsze trzeba być silnym/silną, żeby przetrwać. Czasem wystarczy pozwolić sobie nie być, bo powrót do siebie nie dzieje się z dnia na dzień. Zaczyna się od prostego: „już nie muszę udawać”. 🌱

Zmęczenie to nie zawsze brak sił. Czasem to brak zgody na to, by ciągle być silną.Żyjemy bardzo szybko. Nie dbamy o sieb...
07/11/2025

Zmęczenie to nie zawsze brak sił. Czasem to brak zgody na to, by ciągle być silną.

Żyjemy bardzo szybko. Nie dbamy o siebie, nie słuchamy własnego ciała i zastanawiamy się, dlaczego boli nas głowa, kręgosłup, ręce, nogi. Bierzemy tabletkę i ruszamy dalej. 💊

Współczesne tempo życia nauczyło nas uciszać ciało. Słabość? Ukryć. Ból? Zracjonalizować. Zmęczenie? Przecież wszyscy są zmęczeni.

Jesteśmy w stanie sobie wszystko wytłumaczyć: boli mnie brzuch, bo coś zjadłam, boli mnie noga, bo za dużo chodziłam, boli mnie ręka, bo za dużo trzymałam. I pewnie wiele prawdy w tym jest.

Ale ciało rzadko mówi językiem logiki. Ono mówi emocjami. Napięciem, uciskiem, drżeniem, bezsennością. Czasem ten ból to nie „skutek fizyczny”, ale wiadomość: „zatrzymaj się, bo już mnie nie słyszysz”. 🌿

Ile jest też tych sytuacji, w których przez to, że sobie coś tłumaczę, nie jestem w stanie się zatrzymać. Nie jestem w stanie odpocząć, docenić, ile już zrobiłam i zostawić coś na później.

Perfekcjonizm i nadodpowiedzialność podsuwają nam szept: „jeszcze trochę”, „nie teraz”, „musisz”. Ale ciało nie zna tego słowa. Ono zna tylko przeciążenie. W Gestalcie mówimy, że ciało zawsze kończy to, czego psychika nie mogła. 💚

W sytuacji, w której moje ciało w jakiś sposób cierpi, daje mi tym znak, który mówi: dość. Warto po prostu to usłyszeć.

Zmęczenie to nie wróg. To forma troski o siebie. Nie mówi: „zawiodłaś”, tylko: „potrzebujesz odpoczynku, kontaktu, oddechu”. A czasem tak zwyczajnie, potrzebujesz pozwolić sobie nie udawać, że wszystko jest w porządku. 🌙

Adres

Radomsko

Godziny Otwarcia

Wtorek 12:00 - 20:00
Środa 09:00 - 19:00
Czwartek 11:00 - 19:00
Piątek 12:00 - 20:00
Sobota 09:00 - 17:00

Telefon

+48791843705

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Paulina Michalska Psychoterapia Gestalt umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria