20/10/2025
♥️Historia Pani Magdaleny♥️
W kwietniu 2024 roku do naszego Centrum Rehabilitacji trafiła 50-letnia Pani Magdalena – bezpośrednio z oddziału neurologii, po bardzo rozległym udarze mózgu. Dodatkowym obciążeniem był niedawno przebyta radioterapia, będąca elementem wcześniejszego leczenia onkologicznego, co jeszcze bardziej osłabiło organizm i wpłynęło na ogólną kondycję pacjentki.
W momencie przyjęcia Pani Magdalena poruszała się wyłącznie na wózku inwalidzkim, była karmiona, nie była w stanie samodzielnie wykonywać podstawowych czynności, a jej nastrój był bardzo obniżony. Od pierwszych chwil była całkowicie zależna od pomocy osób trzecich.
Już od pierwszego dnia rozpoczęliśmy intensywną, kompleksową rehabilitację, angażując cały zespół specjalistów. Fizjoterapeuci skupili się na odbudowie siły mięśniowej, poprawie napięcia, pionizacji i stopniowym odzyskiwaniu sprawności – od nauki utrzymania pozycji siedzącej, przez stanie przy asekuracji, aż po pierwsze samodzielne kroki. Terapeuta zajęciowy wprowadzał ćwiczenia przywracające niezależność w codziennym życiu: jedzenie, ubieranie się, korzystanie z telefonu, czy obsługa ekspresu do kawy. Równocześnie psycholog kliniczny wspierał pacjentkę emocjonalnie – pomagając przejść przez trudne chwile, zbudować motywację i odbudować wiarę
w siebie.
Pozostawaliśmy również w stałym kontakcie z neurologopedą, który na bieżąco konsultował z nami działania wspierające funkcje mowy oraz rehabilitację połykania. Dzięki tej współpracy i ogromnemu zaangażowaniu pacjentki udało się przejść z etapu karmienia do samodzielnego jedzenia, a komunikacja Pani Magdaleny z otoczeniem z tygodnia na tydzień stawała się coraz bardziej swobodna.
Każdy dzień był próbą sił – fizycznych i psychicznych. Pani Magdalena z ogromną determinacją pokonywała kolejne etapy rehabilitacji. Pierwsze śniadanie zjedzone samodzielnie, pierwsze kroki bez pomocy, pierwszy telefon wykonany bez wsparcia, pierwszy łyk kawy przygotowany własnoręcznie – każdy z tych momentów był symbolem postępu, odzyskiwanej sprawności
i wielkiego zwycięstwa nad słabością.
Dziś, po kilku miesiącach intensywnej pracy, Pani Magdalena jest osobą w pełni samodzielną. Chodzi bez pomocy, samodzielnie je, ubiera się, korzysta z telefonu, angażuje się w życie społeczne i codziennie robi sobie poranną kawę – drobny rytuał, który stał się wielkim symbolem odzyskanej niezależności.
To nie tylko sukces rehabilitacyjny – to historia niezwykłej siły, odwagi i współpracy. Efekt determinacji Pani Magdaleny oraz pracy całego naszego zespołu terapeutycznego, który każdego dnia towarzyszył jej w drodze do samodzielności.
Gratulujemy i dziękujemy za zaufanie Pani Magdaleno – to był zaszczyt być częścią tej drogi.