03/11/2025
Warto "tworzyć wokół siebie bąble beztroski i szukać radość..."
Justyna Dąbrowska: A ze stratą ukochanej osoby można się uporać?
Ryszard Praszkier: Ja się nie uporałem. Ale to nie znaczy, że to mnie paraliżuje. Po prostu na co dzień mi jej strasznie brak. Czasami z nią rozmawiam. Na przykład słucham, gdy mi mówi, żebym zwolnił w samochodzie. Wcześniej nie słuchałem.
JD: W jakich sprawach jeszcze jej słuchasz?
RP: Pomińmy to milczeniem.
JD: Może dbasz bardziej o siebie?
RP: Bardziej dbam o porządek w domu. A poza tym żyję normalnie. Wiem, że kiedyś umrę, i nie traktuję tego jak jakieś wielkie halo. Przyjdzie ten moment, że w końcu mnie nie będzie, ale nie ja mam się o to troszczyć, tylko Pan Bóg. Delegowałem Go do tej sprawy, więc nie muszę się już tym tak bardzo zajmować.
JD: Nie przygotowujesz się?
RP: Trochę przygotowuję wnuki. Mówię im, że ludzie odchodzą i że dziadek też kiedyś odejdzie.
Jakbym już wiedział, że mam umrzeć, to zacząłbym swoje sprawy porządkować, ale na razie szkoda mi na to czasu. Moja mama zmarła, gdy miała dziewięćdziesiąt dwa lata i niemal do końca była aktywna. Niestety, gdy umierała, byłem w Ugandzie, nie mogę tego odżałować... Zadzwoniła jednego dnia do Ani, poprosiła, żeby zabrać ją do szpitala. A przedtem wszystko uporządkowała – napisała, gdzie co jest, co trzeba jeszcze opłacić. Zawieziono ją do szpitala i tam sobie leżała, a gdy Ania przyszła w odwiedziny, to opowiadała, że śniły jej się piękne pola z kwiatami. Potem zapytała, czy ładnie wygląda w tej pościeli, i zasnęła. Też bym tak chciał.
A co byś dzisiaj powiedział młodym? Przed czym byś ich przestrzegł?
Przed zbyteczną powagą. Zachęcałbym, żeby uczyli się odpuszczać. Opowiedziałbym, że im poważniejszy jest problem, tym bardziej warto go zostawić, nie zajmować się nim, tylko pisać haiku (jest taka metoda konsultacji biznesowych – pisanie wierszy w najtrudniejszych sytuacjach). I żeby znaleźli w sobie radość, bo bez niej każdy się robi taki wyciśnięty, jak z tubki. Warto tworzyć wokół siebie bąble beztroski.
A potem można sobie te wiersze nawzajem czytać i rozwiązanie samo się pojawi.
fragment książki "Zawsze jest ciąg dalszy".
fot Drew Beamer