13/09/2025
SPOTKANIE U PREZYDENTA ŚRODOWISK ROLNICZYCH
Na zaproszenie Prezydenta RP Karola Nawrockiego uczestniczyłem dzisiaj w Pałacu Prezydenckim, reprezentując Fundację „Rolnik Handluje” w spotkaniu roboczym poświęconym współpracy ze środowiskami rolniczymi.
Obecna sytuacja na rynku rolnym wskazuje na słabą organizację handlu w sektorze rolnictwa. Sprzedaż produktów trafia do konsumentów głównie poprzez duże sieci handlowe – supermarkety, markety i sklepy wielkopowierzchniowe. Dysponują one ogromnym kapitałem, w większości zagranicznym, co pozwala im zdominować rynek. W efekcie mały, lokalny handel praktycznie nie wytrzymuje konkurencji i w dużej mierze zanika.
Umowa UE–Mercosur to strategiczne porozumienie między Unią Europejską a blokiem państw Ameryki Południowej (Mercosur – Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj), mające na celu stworzenie dużej strefy wolnego handlu. Porozumienie obejmuje liberalizację handlu towarami i usługami, ułatwienia w dostępie do rynków zamówień publicznych oraz współpracę w zakresie standardów środowiskowych i praw pracowniczych.
Obecnie Mercosur funkcjonuje głównie jako wielka hurtownia rolno-spożywcza, zasilająca ogromne sieci handlowe i podmioty sprzedające produkty konsumentom. W tym systemie kluczowa jest cena, potem jakość, a dopiero na końcu pochodzenie produktu. To stawia polskich producentów w trudnej sytuacji. Najlepiej byłoby, aby umowa o tzw. wolnym handlu między Ameryką Łacińską a Europą nie weszła w życie. Jeśli jednak zostaniemy postawieni przed faktem dokonanym, potrzebne są konkretne działania.
Polski rząd nie akceptuje umowy z Mercosur, ale działania w celu jej zablokowania nie są skuteczne. Polski rolnik nie oczekuje jałmużny, lecz równych warunków na wolnym rynku. Obecnie warunki prowadzenia gospodarstw są tak obciążone kosztami biurokracji, wysokimi cenami energii, przepisami podatkowymi, kosztami pracy i drogimi kredytami, że konkurencja z dużymi korporacjami jest praktycznie niemożliwa.
Według mojej oceny dostęp do rynku w Ameryce Południowej będą mieli tylko wybrani – dla polskiego rolnika obowiązywać będą inne kryteria niż dla wielkich korporacji. Nie można liczyć na znaczącą pomoc ze strony Unii Europejskiej ani naszych sprzymierzeńców. Wiele gospodarstw staje się nieopłacalnych, a wielu przedsiębiorców musiało zakończyć działalność. Unia Europejska oszukała nie tylko Polaków, ale wszystkich Europejczyków, od dziesięcioleci negocjując z państwami Mercosur liberalizację handlu, z której w praktyce korzystają wybrane podmioty – głównie Niemcy i globalne korporacje.
Obowiązkiem państwa jest stworzenie warunków do rozwoju rolnictwa. Państwo powinno pełnić funkcję parasola ochronnego, a nie centralnie sterować gospodarką czy rozdawać dotacje. Chodzi o nadzór i realne wsparcie. Ośrodki Doradztwa Rolniczego (ODR-y) obecnie nie przynoszą wartości dodanej w rozwoju gospodarstw. Powinny stać się rolniczymi inkubatorami przedsiębiorczości, wspierając:
❗️wyszukiwanie lokalnych producentów,
❗️rozwój gospodarstw regeneratywnych,
❗️szkolenia dla rolników, jak przekształcić działalność rolniczą w przedsiębiorstwo.
Uważam, że Fundacja „Rolnik Handluje”, której jestem prezesem, może pomóc w organizacji polskich producentów żywności.
Założenia Fundacji:
▶️Wsparcie gospodarstw rodzinnych – bliskość miast, jasne pochodzenie, pewna jakość, różnorodność produktów.
▶️Popularyzacja gospodarstw regeneratywnych – żyzna gleba, bioróżnorodność, zdrowa żywność, odporne społeczności.
▶️Patriotyzm konsumencki – wybór lokalnych towarów i usług, wspieranie rolników, rzemieślników i przedsiębiorców.
▶️Świadomość konsumencka – zdrowsze społeczeństwo, silniejszy naród, mniej chorób przewlekłych i neurorozwojowych.
▶️Na koniec – przydałaby się ustawa Wieczka 2.0. Wtedy długo nie trzeba by czekać na wielki boom nie tylko w sektorze rolno-handlowo-spożywczym, ale i w całej gospodarce.
Polska żywność, pochodząca z rodzinnych gospodarstw w pobliżu miast, jest zdrowa, naturalna i wysokiej jakości. Konsument otrzymuje produkt premium, wspierający zdrowie, w przeciwieństwie do wielu produktów importowanych z Ameryki Łacińskiej czy Ukrainy, które mogą obniżać standardy zdrowotne i zwiększać koszty leczenia chorób przewlekłych i neurorozwojowych w państwie.
Rolnictwo to fundament zdrowia społeczeństwa, bezpieczeństwa żywnościowego i stabilności państwa. Potrzebne są odważne decyzje i konkretne działania, które pozwolą polskim rolnikom konkurować na rynku i zwiększać wpływy do budżetu państwa poprzez eksport polskich produktów.