25/04/2024
Kiedy ktoś przekazuje nam jakąś negatywną informację – w formie słownej lub innej – mamy różne możliwości odbioru tego komunikatu.
Możemy potraktować wiadomość w sposób bardzo osobisty, słysząc w niej oskarżenie i krytykę. Na przykład ktoś mówi nam w gniewie: "Jesteś najgorszym egocentrykiem, jakiego w życiu widziałem!". Jeśli postanowimy odczytać ten sygnał w sposób osobisty, możemy pomyśleć: "Och, rzeczywiście powinienem był wykazać więcej wrażliwości". Zgadzamy się wtedy z oceną rozmówcy i uznajemy swój błąd. Wybór ten sporo nas jednak kosztuje, ponieważ cierpi na tym naszym mniemanie o sobie, a my pogrążamy się w poczuciu winy, wstydzie i depresji.
Druga możliwość to przekierowanie winy na rozmówcę. Na przykład przeciwko zarzutowi: "Jesteś najgorszym egocentrykiem, jakiego w życiu widziałem" możemy zaprotestować, oświadczając: "Nie masz prawa tak mówić! Przecież zawsze biorę pod uwagę twoje potrzeby. Tak naprawdę to ty sam jesteś egocentrykiem!". Jeżeli w ten sposób odbierzemy komunikat i oskarżymy rozmówcę, zapewne ogarnie nas przy tym gniew.
Trzecia możliwość, jaka otwiera się przed nami, gdy słyszymy komunikat o negatywnej treści, polega na tym, żeby skierować świadomość i uwagę na nasze własne uczucia i potrzeby. Możemy zatem odpowiedzieć: "Kiedy mówisz, że jestem najgorszym egocentrykiem, jakiego w życiu widziałeś, boli mnie to, bo pragnąłbym, żebyś zauważył, jak bardzo staram się uwzględniać twoje upodobania". Skupiając uwagę na własnych odczuciach, poszerzamy wiedzę o nas samych, uświadamiając sobie, skąd bierze się ból, którego doświadczamy po słowach rozmówcy: stąd, że pragniemy, aby nasze starania przyjęto z uznaniem.
I wreszcie czwarta możliwość polega na tym, żeby kierować świadomość ku uczuciom i potrzebom rozmówcy – w takiej kolejności, w jakiej rozmówca owe uczucia i potrzeby wyraża. Możemy na przykład zapytać: "Czy sprawia tobie przykrość, że twoje pragnienia i potrzeby są za mało brane są pod uwagę?". W takiej sytuacji możemy doświadczyć empatii, zbliżając się emocjonalnie do pragnień i trosk drugiej osoby.
Powyższe przykłady wskazują, że nasze własne emocje i uczucia zależą od tego, jak odniesiemy się do słów drugiego człowieka. Cudze wypowiedzi mogą być katalizatorem naszych emocji, lecz nigdy nie są ich przyczyną. Biorąc na siebie odpowiedzialność za to, jak reagujemy na komunikaty drugiej osoby, możemy wywoływać w sobie takie, a nie inne emocje.
~Marshall Rosenberg, Porozumienie bez przemocy
Pomoc psychologiczna, psychoterapia indywidualna (130 zł / 60 minut). Pracownia Psychoterapii Intuicja - Poznań i online. Psycholog psychoterapeuta Katarzyna Woźniak.