Zamek wsparcia

Zamek wsparcia Poradnictwo, wsparcie

Kilka słów od Krzysztof Maceluch na temat TUS w terenie 😉Po co do lasu?No właśnie po co? Co chwilę rodzice zadają to pyt...
20/11/2025

Kilka słów od Krzysztof Maceluch na temat TUS w terenie 😉

Po co do lasu?
No właśnie po co? Co chwilę rodzice zadają to pytanie. Twierdzą, że dziecko się buntuje, nie chce chodzić. Nie dziwię się. Zwłaszcza teraz, jak zrobiło się chłodno. Zamiast iść do lasu można posiedzieć w ciepłym domku, pooglądać telewizor, pograć itp. a nie wyjść ze swojej strefy komfortu.
Moje dziecko nie chce iść, ale ja z nim dużo spaceruję, chodzę po górach – SUPER, ale….
To ty – rodzic z nim to robisz. Reagujesz na jego wszystkie prośby, pomagasz we wszystkim, ulegasz – taka jest brutalna prawda – w większości przypadków. Sam to przerabiałem ze swoim dzieckiem.

Co daje las? Kontakt z naturą, który w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Bycie w grupie. Przełamywanie swoich barier i ograniczeń. Takie proste rzeczy, a jak one dużo dają. Rozwiążą się buty – no to je zawiąż. Nie umiesz, poproś o pomoc, nie oczekuj, że ktoś sam z siebie to zrobi. Masz jakiś problem – zasygnalizuj go, a znajdziemy rozwiązanie. Nie zrobimy tego za ciebie, ale właśnie znajdziemy rozwiązanie – albo z naszą pomocą albo grupy zrobisz to.
Idziesz z dzieckiem do lasu czy na spacer i na swojej drodze napotykasz kałużę. Widzisz, jak ona przyciąga twoje dziecko. Co robisz?......................................
U nas jest kilka rozwiązań łącznie z tym, że dziecko wejdzie do tej kałuży, bo ono potrzebuje tego.

Żadne zdjęcia czy filmiki nie oddają tego, jak dzieciaki współgrają w grupie. Jeden notorycznie nie reaguje na polecenia, kiwa lub krzyczy NIE, ale wykonuje je. Drugi nie będzie nic jadł – ok. Grupa zaczyna jeść i ono też. Obserwacja innych tak na nie działa.
Moje dziecko je tylko suchy chleb – a tu proszę kilka łyżeczek zupy czy fasolki z ogniska spróbowało. Inni jedli więc i ono z ciekawości próbuje.
Chodź teraz pieczemy kiełbasę – NIE. Ja nie będę jadł. Ok. Kiełbasa upieczona i nagle dziecko sięga po nią. Zje ją, ale następnym razem szukamy rozwiązania. Innym przeszkadza dym, inni nigdy tego nie robili a innym się po prostu nie chce – to tu nie przejdzie.

On nie będzie niósł plecaka. Ok – to zostawimy go, ale nie będziesz miał prowiantu. Bardzo często jest ten bunt, który przechodzi. U jednych szybciej u drugich później. Między innymi dlatego prosimy o plecaki z pasami biodrowymi i piersiowymi. Po pierwsze lepiej prawidło zamocować plecak a po drugie utrudnia to szybkie zrzucenie go.

Nikt na siłę nie namawia nikogo do puszczania dziecka do lasu. Z punktu ojca a osobiście widzę więcej pozytywów niż negatywów. Obcowanie z naturą bez telefonu, przebywanie w grupie i to w grupie, w której nikt nie doświadcza wykluczenia tak jak to się dzieje bardzo często w szkole czy przedszkolu. Tutaj toczą się rozmowy między mini, sieją się z siebie, pomagają sobie nawzajem. Nie jest idealnie – ale jest inaczej. Jest akceptacja i zrozumienie. Nie ma ciągłych nakazów i zakazów – są tylko takie które mają wpływ na bezpieczeństwo.

Trochę tego jest, ale chcę Wam pokazać, że my jako rodzice chcemy naszym dzieciom nieba przychylić a niestety świat tak nie jest skonstruowany. Nie wyręczamy dzieci ze wszystkiego, pomagamy, pokazujemy inne rozwiązania inną perspektywę.

Ostatnio będąc na zakupach podszedł do mnie tato jednego chłopca. Z bardzo dużym przejęciem opowiadał jak właśnie dał synowi (8 lat) pieniądze, aby samodzielnie kupił chleb. Panie stojące w kolejce patrzyły na nas z takim zdziwieniem – dla nich to coś normalnego. Po chwili przyszedł chłopiec tak podekscytowany tym co SAM zrobił. To jest nauka samodzielności.
Kończąc – jest jeszcze jeden aspekt, który jest pomijany a też bardzo ważny. Dziecko idąc do lasu ma zapewnioną opiekę, ruch na świeżym powietrzu, kontakt z innymi uczestnikami a Wy rodzice macie kilka godzin dla siebie. Macie czas, w którym możecie pobyć ze sobą bez obawy o swoje dziecko.

Jakie to proste – wypad do lasu a jakie trudne, aby pokonać wymówki swoje i dziecka.

Zostawiam Was z tym przydługim tekstem 😊
I oczywiście zapraszamy do lasu 😀

Takie u nas TUSy gabinetowo-terenowe 🥰
07/11/2025

Takie u nas TUSy gabinetowo-terenowe 🥰

Pamiętasz uczucie, które pojawiło się, gdy usłyszałaś/eś diagnozę swojego dziecka? A może jest tak, że nadal poszukujesz...
16/10/2025

Pamiętasz uczucie, które pojawiło się, gdy usłyszałaś/eś diagnozę swojego dziecka? A może jest tak, że nadal poszukujesz, bo coś blokuje Cię przed nazwaniem tego, co podskórnie czujesz?

Masz mętlik w głowie, bo wszyscy mówią Ci co masz robić. Mówią Ci jak naprawić swoje dziecko? A może przerasta Cię Twoja bezradność w sytuacji agresji Twojego dziecka? Nie jesteś w stanie rozróżnić tego, co jest próbą manipulacji, a co trudnością w zachowaniu Twojego dziecka?

Przede wszystkim pamiętaj, że nie jesteś sama/sam. Że to nie Twoja wina. " Instrukcji obsługi dziecka z trudnościami" nie uczą na naukach przedmałżeńskich.

Za to zapraszam Cię na spotkanie dla Rodziców/Opiekunów już w tę sobotę 18 października, którzy są na początku drogi, w trakcie jej trwania lub w kryzysie. Bo dużo uczymy się i doświadczamy będąc koło siebie i ze sobą. Poruszymy m.in. tematy: opieki w tym opieki medycznej, wsparcia w rozwoju społeczno-emocjonalnym, interwencji terapeutycznych i żywieniowych, dobrostanu Rodziców. I pewnie jeszcze wielu innych w międzyczasie :)

Link do zapisu w komentarzu. Proszę podaj dalej lub bezpośrednio osobie, która może tego potrzebować.

Dziękuję Łabuda z Fundacja Z Innej Bajki za nieustające wsparcie i możliwość realizacji swoich działań :)

Na zdjęciu same Wojowniczki :)

Foto: Justyna Kluka.

Kto jeszcze zastanawia się nad puszczeniem swojego dziecka z nami do lasu? Zdaję sobie sprawę, że to czasami duży dylema...
16/10/2025

Kto jeszcze zastanawia się nad puszczeniem swojego dziecka z nami do lasu? Zdaję sobie sprawę, że to czasami duży dylemat, ale powiem Wam, że do odważnych świat należy, a leśna magia działa cuda :)

Czasami, jak nie zawsze, daje w kość, bo wymaga wysiłku i wychodzenia poza swoje bezpieczne schematy, ale warto. Warto nieustająco podejmować wysiłek, który z czasem zaowocuje tym, co najlepsze dla dziecka. Oczywiście nie rozwiąże wszystkich trudności, ale jest istotną składową podejmowanych przez Rodziców działań na rzecz funkcjonowania swojego dziecka w dzisiejszym świecie. I powiem Wam, że nie ma znaczenia czy mamy spektrum autyzmu, ADHD, zeza, krzywe zęby, brak komunikacji, zachowania opozycyjno-buntownicze i jeszcze wiele innych nazywanych trudności. Ważne, że jesteśmy razem i razem na poziomie funkcjonowania w lesie możemy przyjrzeć się sobie, swojemu funkcjonowaniu, swoim potrzebom, swoim trudnościom. Możemy zacząć je obserwować z uważnością, nazywać, identyfikować, rozmawiać, szukać rozwiązań i sposobów funkcjonowania. Możemy po prostu być. Być w grupie, gdzie akceptacja i autentyczność jest podstawą. Do czego nieustająco Was zachęcam :)

już w najbliższą niedzielę, 19 października.

foto: Justyna Kluka.

Jesteśmy, działamy mocno w realu, że na pisanie brak czasu :) Takie małe przypomnienie naszych działań :)   dla wszystki...
15/10/2025

Jesteśmy, działamy mocno w realu, że na pisanie brak czasu :)
Takie małe przypomnienie naszych działań :)

dla wszystkich grup wiekowych
i osobowościowych. Elementy zajęć sensorycznych mamy na każdych zajęciach, szczególnie w grupie najmłodszych dzieciaków. Praca z różnymi formami aktywności fizycznej najczęściej na zewnątrz - zachęcamy nieustająco i nawet na śniegu gramy w piłkę nożną, a latem na bosaka. Z grupą młodzieży łazimy po swoich domach i tam gadamy, spędzamy czas, jesteśmy sobą i ze sobą. A i jemy same dobre rzeczy 🙂 I to jest naprawdę fantastycznie wykorzystany czas. Wykorzystany NIE na naprawianiu, instruowaniu, uświadamianiu, że jesteś zepsutym egzemplarzem i jest z Tobą i Twoim dzieckiem coś nie tak. Tylko na koncepcji neuroróżnorodności, czyli uznaniu odmienności rozwojowych. Na uznaniu cech twojego dziecka, a nie zaburzeń. Na ukierunkowaniu na potrzeby dziecka i relację z nim, co wymaga naprawdę radykalnej zmiany w postrzeganiu jego zachowania i powstrzymania się w interpretowaniu jego rozwoju jako zaburzonego.

dla całej naszej społeczności bez względu na wiek. Leśna magia, gdzie dzieją się niesamowite rzeczy. Stawiamy na urozmaicenie kuchni polowej, ze względu poznawanie nowych smaków w różnych formach, co jest istotne przy wybiórczości pokarmowej naszych uczestników. Korzystamy z narzędzi terenowych, uczymy się wyznaczać trasy oraz orientacji w terenie. Każdy robi to co umie najlepiej, w czym czuje się mocny. A jak nie umiemy, to się uczymy. Od siebie nawzajem. Podejmujemy aktywności okolicznościowe np. budujemy swoją choinkę i ustrajamy ją. Wykorzystujemy dary natury. Bawimy się w błocie. Budujemy szałasy, uczymy się rozpalania ognia. Rozmawiamy, śmiejemy się, bawimy się, płaczemy, podejmujemy trud wędrówki, mamy fochy, czasami przeklinamy. Po prostu życie.

, tak tak śpimy w lesie, pod tarpem. I najmłodsi uczestnicy mieli 5 lat, więc tutaj nie mam żadnych wymówek, żeby po prostu spróbować. A resztę trzeba po prostu przeżyć :)

, oczywiście w terenie. Bo Rodzice są dla nas bardzo ważni i kluczowi w całej tej układance. Bez nich ani rusz.
Z resztą stanowimy naprawdę osobliwą społeczność, do której serdecznie zapraszamy.

raz do roku, w rocznicę działalności.

w pierwszym tygodniu wakacji w postaci półkolonii. Zdecydowanie niestandardowych półkolonii, jak to u nas bywa. Ale też doświadczania tego, co dostępne w mieście. Jest i kąpiel w rzece, i na basenie i warsztaty i świdnickie parki. I cała gama atrakcji dla naszych podopiecznych.

- , projekt petarda to 5 dni i 5 nocy w lesie pod gołym niebem, jedynie pod tarpami. To czas świetnej zabawy, uśmiechu i inspirujących rozmów. To czas tańczenia w deszczu, słuchania przyrody o poranku, obserwowania zwierząt. To nauka budowania obozowiska, rozpalania ognia w bezpiecznych warunkach, gotowania z tego co mamy i dzielenia się tym, co mamy. To dialog, komunikacja i zainteresowanie drugim człowiekiem. To wędrówka ze swoimi ciężkimi plecakami, potrzebami, lękami, kryzysami. Bez mamy, taty i swojego łóżka. Ale w byciu sobą i odnajdywaniu siebie. Bycia innym, różnym w środowisku akceptującym. A reszta to już leśna magia.

- , w pierwszym tygodniu ferii w postaci półkolonii. Korzystamy z atrakcji miejskich i leśnych. Doświadczamy wszystkiego co się da i ile się da :)Jest lodowisko, jest spanie w lesie, jest basen w Bielawie z naszą ulubioną Panią Ratownik, jest mnóstwo łażenia i dobrej zabawy, są warsztaty z Panią Gosią 🙂 I tu nie chodzi o atrakcje. Tu chodzi o mnogość doświadczeń, o stykanie się z sytuacjami, osobami na co dzień. O radzenie sobie w sytuacjach i miejscach codziennych. O stawianie wyzwań i podejmowanie trudu w sytuacjach bezpiecznych.

- , wspieramy się Kobietki, szyjemy, ćwiczymy, działamy charytatywnie, śmiejemy się głośno, a przede wszystkim jesteśmy dla siebie Spotykamy się systematycznie, raz w miesiącu. Od jakiegoś czasu w knajpach. I zaliczyłyśmy już dwa kobiece wyjazdy weekendowe 🙂

, tak tak. Płeć męska też ma swoje spotkania raz w miesiącu 🙂

- imprezy okolicznościowe: bal karnawałowy, J***o w Komorowie
- warsztaty dla szkół i przedszkoli, zorganizowanych grup młodzieży; szkolne Tusy w terenie
- cykl warsztatów dla Rodziców ( projekt autorski)
- współpraca wolontaryjna
- konsultacje indywidualne z zakresu doradztwa pedagogicznego
( również szkolnego), psychologicznego, żywieniowego, integracji sesnorycznej
- szkolenia dla nauczycieli i specjalistów
- Konferencja Leśna, organizowana w kwietniu z okazji miesiąca Autyzmu.
- edukacja domowa opieka, zajęcia indywidualne, wsparcie merytoryczne.
- Akademia Zdrowia.

Zapraszamy :)

foto: Justyna Kluka

Zapraszamy do naszego świata 😁 Dziękuję Sylwia Łabuda 🥰
07/10/2025

Zapraszamy do naszego świata 😁 Dziękuję Sylwia Łabuda 🥰

DLACZEGO TUS W TERENIE?Tutaj argumentów jest naprawdę mnóstwo. Jedni widzą w tym zwykłą wycieczkę, inni chwilę oddechu d...
01/10/2025

DLACZEGO TUS W TERENIE?

Tutaj argumentów jest naprawdę mnóstwo. Jedni widzą w tym zwykłą wycieczkę, inni chwilę oddechu dla siebie, jeszcze inni trening siłowy czy aktywność fizyczną dla dzieci. A ja widzę w tym prawdziwą magię 😀 Magię relacji, autentyczności, towarzystwo innych podobnych do siebie.

To kontakt z naturą, otoczeniem bogatym przyrodniczo. A nie oszukujmy się. W dzisiejszych czasach wszyscy mamy deficyt bycia w naturalnym środowisku. Badania naukowe potwierdzają, że kontakt z przyrodą poprawia samopoczucie, motywację i pewność siebie u dzieci. Pomaga w nawiązywaniu relacji. Wzrasta kreatywność i poczucie sprawczości. Natura pobudza wrażliwość, a także rozwija kreatywność i jest źródłem niesamowitych pomysłów na zabawę. Czasami nie do końca bezpiecznych 😀

Poza tym następuje optymalna stymulacja zmysłów i wspieranie integracji sensorycznej. O budowaniu odporności i dbaniu o układ nerwowy nie wspomnę 😀

Tym bardziej zapraszamy już w najbliższą niedzielę na niesamowitą wyprawę w głąb lasu i wspaniałych relacji- czasami trudnych, czasami nieprzewidywalnych, czasami przyjaznych i zaskakujących i wymagających odwagi uczestnictwa. To za każdym razem inny plecak doświadczeń. Doświadczeń różnorodnych i w różnych sferach funkcjonowania i na różnych poziomach. I o to tak naprawdę chodzi 😀 O odwagę bycia sobą z innymi w swojej autentyczności.

Do zobaczenia na trasie 😀

Przed nami jesienny październik i cudna kartka od Kasia Rowicka 😘Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że mnóstwo wydarzeń za...
30/09/2025

Przed nami jesienny październik i cudna kartka od Kasia Rowicka 😘

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że mnóstwo wydarzeń za nami, a jeszcze więcej fantastycznych przed nami, czym na pewno się tutaj podzielimy w najbliższym czasie 😀 Tymczasem do zobaczenia na warsztatach, leśnych szlakach, w odwiedzinach tusowowskich w Waszych domach, Kręgu Kobiet i Krążku Mężczyzn 😀

Do zobaczenia 🥰

Zapraszamy 😀
29/09/2025

Zapraszamy 😀

🌿 DWUDNIOWE SZKOLENIE DLA RODZICÓW I OPIEKUNÓW 🌿

👉 𝐉𝐚𝐤 𝐫𝐨𝐝𝐳𝐢𝐧𝐚 𝐦𝐨𝐳̇𝐞 𝐰𝐬𝐩𝐢𝐞𝐫𝐚𝐜́ 𝐝𝐳𝐢𝐞𝐜𝐤𝐨 𝐙 𝐖𝐘𝐙𝐖𝐀𝐍𝐈𝐀𝐌𝐈 𝐑𝐎𝐙𝐖𝐎𝐉𝐎𝐖𝐘𝐌𝐈 𝐧𝐚 𝐝𝐫𝐨𝐝𝐳𝐞 𝐤𝐮 𝐬𝐚𝐦𝐨𝐝𝐳𝐢𝐞𝐥𝐧𝐨𝐬́𝐜𝐢?

📅 3 października (piątek, popołudnie, 16:00-20.00) + 4 października (sobota, cały dzień - 9.00 - 17.00)
👩‍🏫 Prowadzący: 𝐀𝐧𝐧𝐚 𝐉𝐚𝐧𝐢𝐚𝐤 𝐢 𝐉𝐞𝐫𝐳𝐲 𝐉𝐚𝐧𝐢𝐚𝐤

Rodzina to naturalne środowisko, w którym dziecko z niepełnosprawnością rozwija się i zdobywa doświadczenia. Podczas naszych spotkań warsztatowo-dyskusyjnych:
✨ dowiesz się, jak skutecznie wspierać dziecko w procesie budowania samodzielności i niezależności,
✨ spojrzysz na aktualną sytuację rodziny z nowej perspektywy,
✨ otrzymasz praktyczne wskazówki od specjalistów i innych rodziców,
✨ wzmocnisz wiarę we własne możliwości.

Szkolenie dedykowane jest rodzicom dzieci, młodzieży w spektrum autyzmu (także z niepełnosprawnością intelektualną) oraz osobom wspierającym rodzinę na co dzień.

💡 Kluczem jest zrozumienie, akceptacja i odkrycie potencjałów – własnych i dziecka.

📌 Liczba miejsc ograniczona!
👉 https://forms.gle/aVFFJ13NptYyxLF68

Zadanie publiczne jest współfinansowane ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przekazanych przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego.

My też tam byliśmy i głos zabraliśmy 🥰
12/06/2025

My też tam byliśmy i głos zabraliśmy 🥰

Adres

Pileckiego 3
Swidnica
58-100

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 08:00 - 20:00
Wtorek 08:00 - 20:00
Środa 08:00 - 20:00
Czwartek 08:00 - 20:00
Piątek 08:00 - 20:00
Sobota 09:00 - 15:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Zamek wsparcia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Zamek wsparcia:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram