19/10/2025
💫 Instruktor na zajęciach u innego instruktora 💫
To sytuacja, która zdarza się często - i jest super! Bo każdy z nas, niezależnie od doświadczenia, ma prawo się rozwijać, uczyć od innych, próbować nowych stylów i czerpać inspirację 💪 A do tego - to, o czym często mówię - pomaga uniknąć wypalenia zawodowego, gdy możemy iść na zajęcia do kogoś innego, nie musieć myśleć o planie i oddać się w czyjeś ręce.
Ale… warto pamiętać o kilku zasadach, które pomagają zachować wzajemny szacunek i komfort po obu stronach.
👩🏫 Jeśli jesteś instruktorem, który przychodzi na zajęcia jako kursant:
- przyjdź naprawdę jako kursant 😉
- nie wchodź w rolę prowadzącego – nie asekuruj, nie poprawiaj, nie tłumacz innym, nie poprawiaj instruktora, nie dorzucaj swoich wersji tricków (chyba, że instruktor sam Cię o to poprosi)
- nie czuj, że musisz „pokazać poziom” – tu jesteś po to, by czerpać, a nie udowadniać,
- pozwól sobie być uczniem – to nie oznaka braku wiedzy, tylko otwartości na naukę ❤️
👩🎤 Jeśli prowadzisz zajęcia, a w Twojej grupie jest inny instruktor:
- nie stawiaj go pod presją („Ty to przecież powinnaś umieć”),
- nie oceniaj przy wszystkich,
- nie zakładaj, że wszystko wie i potrafi — traktuj go jak każdego innego uczestnika;
- a przede wszystkim – daj mu przestrzeń do cieszenia się treningiem i nauką.
Zarówno instruktor, który przychodzi na zajęcia, jak i ten, który je prowadzi, powinni mieć to samo nastawienie – otwartość i zaufanie.
Bo w tym wszystkim chodzi o to, byśmy się wspierali, inspirowali i tworzyli branżę, w której nikt nie czuje się oceniany.
Bo nie ma znaczenia, kto dziś uczy, a kto się uczy.
Liczy się to, że wszyscy razem tworzymy środowisko, które rośnie dzięki wzajemnemu szacunkowi.