Głębia wibracji - Anna Magdalena Bobrowicz

Głębia wibracji - Anna Magdalena Bobrowicz Kim jestem I więcej o mojej pracy:

Jestem terapeutą holistycznym, co oznacza że pracuję z całym Tobą. Widziałam w życiu prawie wszystko. Mnie nic nie dziwi.
(1)

Głębia wibracji - przestrzeń, gdzie dzieją się procesy radykalnych zmian w ludzkiej Głębia wibracji - przestrzeń, gdzie dzieją się procesy radykalnych zmian w ludzkiej świadomości, dzięki czemu jesteś w stanie odnaleźć prawdziwą i właściwą Tobie jakość swojego życia.

💫Radykalnie czyli całkowicie, na każdym poziomie świadomości.
💫Zmiana jest inicjowana przez Ciebie a ja znam metody i narzędzia, którymi prowadzę
Cię w ich dokonaniu
💫Proces zmiany dzieje się już w momencie, kiedy Ty zadecydujesz, że tego chcesz. Jednak to początek, ze Mną będziesz potrafił/a doprowadzić go do końca.
💫Twoje podstawowe zadanie, nie hamować procesu i pozwolić sobie na zobaczenie wszystkiego, nawet najtrudniejszego. Będę w tym z Tobą.
💫 Nauczę Cię jak nie wchodzić w to emocjonalnie, a pozwolić temu przepłynąć.
💫Dostosowuję metodę pracy indywidualnie dzięki mojej wiedzy i doświadczeniu. Z czym pracuję?
💫 jako facylitator prowadzę proces w którym dąży się, do zobaczenia źródła problemu, sytuację w drodze której zablokowano emocje lub w polu morficznym zablokowana została energia ( trauma rodowa)
💫 jako terapeuta wspieram Cię w rozwiązaniu Twoich problemów psychicznych i emocjonalnych i trudnych sytuacjach życiowych i kryzysie
💫 jako trener uczę Cię jak wprowadzić nową systematykę i nowe nawyki, tak aby proces był stabilny i trwały
💫 jako pedagog otoczę Cię opieką i wszelkim zrozumieniem
💫jako kobieta będę w tym z Tobą z miłością i szacunkiem dla życia

Przykładowe problemy i życiowe sytuacje, które wołają o Twoją uwagę:

*Uzależnienia
Nawyki
Rany dziecięce
Traumy
Poczucie blokady
Odtwarzanie schematów w działaniach
*Problemy ze zdrowiem
*Choroby z poziomu somatyki
Lęki
*Strach
Problemy emocjonalne
Problem ze znalezieniem pracy
Problemy w biznesie
PoCzucie życia nie swoim życiem
Poczucie ciężaru w ciele
*Problemy z zajściem w ciążę

Podałam przykładowe tematy z którymi już pracowałam, a które dotykają być może Ciebie.

* Posiadam wsparcie we wspaniałych specjalistach z zakresu zdrowia, którzy wspomagają z poziomu pracy z ciałem rozwiązywanie przykładowych problemów. Współpracuję jedynie z osobami, które są specjalistami w swojej dziedzinie a ich umiejętności, oparte są o wiedzę nabytą w drodze kształcenia się i doświadczenia. Posługuję się swoją wiedzą nabytą w drodze studiów psychologicznych, pedagogicznych oraz kursów specjalistycznych jakie ukończyłam. W trakcie procesu terapeutycznego korzystam z wiedzy zdobytej w zakresie pedagogiki resocjalizacyjnej, psychologii zasobów ludzkich, psychologii transpersonalnej, konstelacji rodzinnych, ustawień systemowych, hipnozy, terapii schematów, coachingu systemowego, terapii pracy z ranami wewnętrznego dziecka oraz interwencji kryzysowych. Prowadzę sesje wibracjami - kamertonami terapeutycznymi, które w subtelny sposób wspomagają leczenie ciała i spokój umysłu. Korzystam również z bogatego doświadczenia jakiego nabyłam w drodze przeżywania życia a przede wszystkim kilkunastoletniej pracy jako funkcjonariuszka policji. W policji pracowałam w kilku różnych wydziałach od prewencja i interwencja, sprawy nieletnich do wydziału kryminalnego i dochodzeń. Ustawicznie edukuję się i zdobywam nowe kompetencje, aby poznawać Ciebie i Siebie coraz lepiej. Moja misja - kompetentne wsparcie, wrażliwość na człowieka i skuteczność. Do przestrzeni w której pracuję, możesz przynieść i rozłożyć to, co Tobie ciąży, jest problemem lub po prostu jest trudne. W bezpiecznych dla Ciebie warunkach możemy się temu przyjrzeć, możemy to nazwać, a przede wszystkim dążyć tego, abyś Siebie, w tym co przeżyłeś i z czym przyszedłeś zaakceptował/a, zrozumiał mechanizmy, schematy działania, rozwiązał i uwolnił. W trakcie możesz zobaczyć sytuacje, w drodze których zablokowane zostały emocje, powstały blokady lub zadziały się rodzinne uwikłania, takie jakie były. Dlaczego to jest ważne? Bo każdy patrzy na tą samą sytuacje, widząc ją inaczej, zawsze przez własny filtr. Wszystkie emocje są dobre. Tutaj, możesz opowiedzieć o wszystkim i puścić. Po to, aby dokonywać w życiu świadomych wyborów i aby móc wziąć odpowiedzialność za Siebie i za swoje. Co to oznacza? Popatrz na swoje relacje. Popatrz na Siebie w tym. Popatrz na swoje dolegliwości. Popatrz na swoje choroby. W każdej relacji dzieje się nierównowaga, ktoś bierze za kogoś. Ktoś niesie coś nie swojego. Warto wiedzieć, po co? Twoje ciało to drogowskaz, wskazówka. Tak komunikuje się z Tobą Twoja Dusza. Przekazuje Tobie informacje o tym, czym warto się zająć. Jednocześnie tu zakodowane są informacje głębsze- co choroba Tobie daje. W każdym doświadczeniu są zasoby. Warto jest zobaczyć, wziąć z tego zasoby i pójść dalej. Twoje życie może być inne, jeżeli tego pragniesz. Możesz żyć lżej i szczęśliwiej. Co mnie wyróżnia?

💫Wysokie poczucie odpowiedzialności za to, co robię i za mój wkład.
💫Wyjątkowa uważność na Ciebie i na wszystkie elementy prowadzonego procesu.
💫Udokumentowane i pogłębiane w drodze edukacji ustawicznej kompetencje.
💫Wrażliwość i otwartość na człowieka w każdym problemie.
💫Talent do tej pracy, która jednocześnie jest moją pasją.
💫Niepowtarzalne doświadczenie wynikające ze specyfiki wcześniejszego zawodu oraz własne.
💫Osobisty proces zmian transpersonalnych, który odkrywa, uwrażliwia i otwiera.
💫Po prostu, widzę więcej. Autor tekstu
Anna Bobrowicz

19/10/2025

🌿✨ Wracam właśnie z wyjątkowego miejsca i jeszcze bardziej wyjątkowego dnia – ślubu mojej przyjaciółki z Francji, z którą znamy się już 23 lata. Miałam zaszczyt być jej świadkową i przeczytać w kościele słowa, które – choć znane – za każdym razem poruszają mnie na nowo:

“Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą (…), wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje.”
– 1 List do Koryntian 13

W tych słowach za każdym razem dostrzegam coś innego – może dlatego, że sama się zmieniam, rozwijam, poznaję siebie na nowo. Im więcej mam w sobie doświadczeń, tym głębiej je rozumiem.

Miłość ma wiele wymiarów. To ta, którą dajemy drugiemu człowiekowi, ale też ta, którą budujemy latami z przyjaciółką. To również ta, którą – może najtrudniej – dajemy sobie samym.

Bo miłość do siebie to nie egoizm. To umiejętność wybaczania sobie pomyłek, niedoskonałości, chwil słabości. To cierpliwość do własnych etapów, czułość do swojego tempa i zgoda na to, że nie zawsze trzeba być “jak z obrazka”, by zasługiwać na wszystko, co dobre☺️

Dziś – wzruszona, wdzięczna, pełna rozmyślań – chcę tylko powiedzieć: kochajmy. W każdej formie, która jest szczera. Dbajmy o tych, których kochamy i o siebie samych.

Bo miłość to nie tylko uczucie – to wybór.
Codziennie, na nowo.

❤️

17/10/2025

Bransoletka z howlitu 🩵

UmiarWszyscy mamy w sobie różne emocje. Dynamika w Twoim energopolu wskazuje na to, jaka zostanie pobudzona, której będz...
17/10/2025

Umiar

Wszyscy mamy w sobie różne emocje. Dynamika w Twoim energopolu wskazuje na to, jaka zostanie pobudzona, której będzie więcej. Bazowanie na Twoim wkurwie i żądzy, zaczyna być już niesmaczne. Przydzielanie sobie opłaconych nagród, również mi się przejadło. Powoływanie się na historie klientów, które nieumiejętnie uniwersalizuje się i publikuje na forum, jest już skłaniające do refluksu. I błędy, błędy błędy I zerooo refleksji.
Dziecinni i nie widziani.
Zachęcam do pracy ze Sobą.

Ania Terapeutka

14/10/2025

Delikatny naszyjnik z różowego awenturynu i jaspisu rzecznego ;)

13/10/2025

🕯️ Dlaczego zmiana boli – i czy musi boleć? 🕯️

Ostatnio znowu o tym myślę.
O tym, jak bardzo boimy się zmiany.
Nie dlatego, że nie chcemy nowego życia – ale dlatego, że tak bardzo boli samo odpuszczanie starego.

Widzę to u kobiet, z którymi pracuję.
W ich oczach jest ten sam lęk, który dobrze znam.
Lęk przed bólem. Przed tym, że jak dotkną tego, co naprawdę w nich siedzi – to nie uniosą.

Ja ten ból znam od dziecka.
On był ze mną zawsze.
W ciszy po domu. W napięciu w ciele. W tej potrzebie, żeby być dzielną, grzeczną, nie robić problemu.

Przyzwyczaiłam się do niego tak bardzo, że stał się częścią mnie.
Jak stary znajomy.
Czasem nawet myślę, że to on mnie chronił. Bo z bólem przynajmniej wiedziałam, czego się spodziewać.

I teraz, po czterdziestce, kiedy niby wiem już tyle, ciągle potrafi wrócić.
Nie ten sam ból – ale jego echo.
Jakby ciało pamiętało coś, co dusza dawno chciała zapomnieć.

Widzę, że zmiana boli, bo dotyka tych dawnych miejsc.
Bo kiedy robisz krok do przodu, nagle czujesz w sobie małą dziewczynkę, która chciała tylko, żeby ktoś ją przytulił i powiedział: „Już nie musisz być taka silna.”

I wiesz co?

Dziś nie próbuję już uciekać od bólu.
Nie chcę go też „naprawiać”.
Słucham go. Pytam, co chce mi pokazać.
Bo często za bólem stoi coś bardzo miękkiego – pragnienie miłości, spokoju, wolności.

Może więc ból nie jest po to, żeby nas złamać.
Może jest po to, żeby nas otworzyć.

Taka rozkminka mnie dziś wzięła…

03/10/2025

Bransoletka z koralików Toho 😉

Wartość bycia samoświadomym i prawdziwym. Zachęcam do zanurzenia się w swoich ciemnych stronach, to uwalniające.
01/10/2025

Wartość bycia samoświadomym i prawdziwym. Zachęcam do zanurzenia się w swoich ciemnych stronach, to uwalniające.

Dlaczego kontakt ze słabością, bezradnością, smutkiem itp jest takim skarbem?

Wcale nie chodzi o gloryfikację cierpienia - to było by po prostu głupie.

Chodzi o to, że zużywamy ogromne ilości energii by się od swojej „słabości” odciąć.
Kultura i wychowanie promują sprawczą, silną, sprawną, mądrą, użyteczną stronę człowieka. W sprawności i sile nie ma nic złego, są wspaniałe. Ale jeśli się rozpychają i drugi „słaby” biegun ludzkiej natury skazują na banicję to tworzy się ogromny problem. Problem podziału osobowości. Od najmłodszych lat zużywamy wielkie ilości energii by ten podział utrzymać. Jung nazywa to Personą i Cieniem.

Płacimy za to:

Napięciami mięśniowymi powodującymi zmęczenie, niedokrwienie i w końcu choroby.

Konfliktami w związkach - związek wymaga kontaktu z całym spektrum emocji.

Olbrzymim nieświadomym lękiem - „ mój boże, co się stanie jak pokażę smutek, bezradność, porażkę, jak zawiodę, zawinię?”

Co za cholerne marnowanie energii by udawać przed innymi i przed sobą, że jesteśmy tylko połową człowieka.

W końcu to udawanie wysysa tyle energii, że na sprawczość i tak nie mamy siły.

Zatem warto uczyć się kontaktu z Cieniem by być zdrowszym, szczęśliwszym, bardziej spełnionym ale też bardziej sprawczym. Bardziej ludzkim.

„Ciągle uczę kochać te moje części którym nikt nie klaszcze”

❤️

Wspaniały tekst 💙 Urszula Rowińska - Power to Change
01/10/2025

Wspaniały tekst 💙 Urszula Rowińska - Power to Change

Dziś siedzę na brzegu mojego ukochanego jeziora Garda.
Cisza. Szum wody. I ja — z notatnikiem pełnym myśli.

To mój rytuał — kiedy kończy się coś ważnego, zatrzymuję się na chwilę.
Nie po to, żeby coś planować. Tylko po to, żeby… popatrzeć.

Siadam na tym symbolicznym suficie — jak mucha, o której kiedyś Wam pisałam.
Patrzę z góry — na siebie, na ostatni kwartał, na projekt, który właśnie zamknęłam.

I pytam:

🔹 Co mnie to nauczyło?
🔹 Co we mnie się poruszyło?
🔹 Gdzie dziś jestem — i dokąd chcę iść?

Z jednej strony widzę wszystko, co zostawiam za sobą:
godziny pracy, trudne rozmowy, ważne decyzje i małe momenty, które miały wielkie znaczenie.

Z drugiej strony — widzę to, co przede mną.
Jeszcze nie wszystko jasne. Ale coś się rysuje.
Nowe wyzwania. Nowe tematy. Nowe ja.

I wiecie co?
Kiedy patrzę na to z tej perspektywy — z „sufitu”, ale i z brzegu Gardy — widzę jedno:
To nie cele nas definiują, tylko to, jak się z nimi obchodzimy.
Jak wchodzimy w rzeczy. Jak z nich wychodzimy. Co z nich dla siebie bierzemy.

👉 Może też jesteś dziś w takim miejscu, gdzie coś się kończy, a coś zaczyna?
👉 Może warto na chwilę usiąść na własnym „suficie”?
👉 Popatrzeć z góry. Z dystansu. Ale i z czułością.

Bo nie wszystko trzeba wiedzieć. Nie wszystko trzeba planować.
Czasem wystarczy być ze sobą uczciwie. I dać sobie chwilę.

🌊 Zatrzymanie to nie strata czasu. To inwestycja w sens.
A kiedy można to zrobić nad Gardą — to już naprawdę dobre miejsce, by usłyszeć siebie.

Adres

Szczecin
70-560

Telefon

+48663233569

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Głębia wibracji - Anna Magdalena Bobrowicz umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria