Twoja Holistyka

Twoja Holistyka Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Twoja Holistyka, Zdrowie i medycyna, Szczecin.

Wiry pod oczami Mikrokosmos między snem, emocją i światłem.Wory pod oczami i obrzęk powiek.Ciało nie robi tego, żeby Cię...
10/11/2025

Wiry pod oczami
Mikrokosmos między snem, emocją i światłem.

Wory pod oczami i obrzęk powiek.
Ciało nie robi tego, żeby Cię „oszpecić” ani żebyś kupowała droższy krem. Ciało próbuje wyrównać ciśnienie pomiędzy tym, co widzisz, a tym, czego widzieć nie chcesz.

Pod oczami płynie limfa -woda emocji, która zbiera to, czego nie potrafimy już zatrzymać w głowie.
Zbierają się tam łzy, które nie znalazły ujścia.
Niewypowiedziane troski.
Zmęczenie patrzeniem na świat, na siebie, na innych.
Wszystko, co „przetrawiłeś wzrokiem”, ale nie zdążyłaś zrozumieć sercem.

Biologicznie to przestrzeń bardzo wrażliwa.
Pod cienką skórą znajduje się sieć delikatnych naczyń limfatycznych i żylnych, które łatwo ulegają spowolnieniu np. po nieprzespanej nocy, stresie, zmianach hormonalnych czy emocjonalnych przeciążeniach.
Nie jest to objaw choroby sam w sobie, raczej sposób, w jaki ciało radzi sobie z nadmiarem, którego chwilowo nie potrafi inaczej uwolnić.
Zatrzymanie płynów to język biologii: „potrzebuję chwili, żeby odzyskać przepływ”.

WĄTROBA — napięcie, które chce poruszyć życie

Wątroba to laboratorium przemian. Neutralizuje toksyny, magazynuje krew, reguluje poziom cukru, hormonów i emocji.
Kiedy się napina nie tylko fizycznie, ale emocjonalnie, przepływ żółci zwalnia, a ciało traci rytm.
To napięcie często powstaje z tłumionej złości, frustracji, niewyrażonej kreatywności lub nadmiernej kontroli.
Zatrzymany ogień wątroby zaczyna szukać ujścia ,często przez oczy, które są jej „oknem” na świat.
Wtedy powieki puchną, jakby ciało chciało na moment przymknąć kurtynę, by chronić spojrzenie przed zbyt silnym światłem.
Jest to mechanizm równoważenia, próba przywrócenia harmonii między działaniem a odpoczynkiem, między ruchem a miękkością.

NERKI — wewnętrzne morze spokoju

Nerki to korzeń życia.
Biologicznie filtrują, regulują wodę, minerały i ciśnienie. Energetycznie — to rezerwuar odwagi, zaufania i siły Yin.
Kiedy ich energia słabnie, woda w ciele przestaje krążyć swobodnie.
Zatrzymuje się w tkankach, szczególnie tam, gdzie emocje są najdelikatniejsze, czyli pod oczami.
Wtedy pojawiają się miękkie doliny zmęczenia, sine cienie lub obrzęki, to znak, że ciało zbiera siły, nie że się psuje.

Emocjonalnie to moment, w którym człowiek za dużo dźwiga, a za mało odpoczywa.
Nerki uczą zaufania: że można się zatrzymać, odetchnąć i nie tracić gruntu.
Bo życie płynie również wtedy, gdy nic nie robisz.

Równowaga ognia i wody

Wątroba to ogień i ruch.
Nerki – woda i spokój.
Między nimi rozciąga się całe spektrum naszego widzenia: od patrzenia z napięciem po patrzenie z łagodnością.
Gdy ogień dominuje oczy płoną, twarz staje się czerwona, powieki puchną, by ochronić przed nadmiarem.
Gdy woda zatrzymuje się, pojawia się ciężkość, bo emocje zamiast płynąć, gromadzą się pod skórą.
Oba kierunki są próbą powrotu do balansu , ale żaden nie jest błędem.

Dlaczego z wiekiem wiry się pogłębiają

To nie są tylko „zmarszczki czasu”.
Z wiekiem maleje ilość kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego, więc tkanki pod okiem stają się bardziej miękkie, przepuszczalne, a limfa płynie wolniej.
Mięśnie twarzy mniej pracują, powięzi słabną, a tłuszcz oczodołowy przemieszcza się ku przodowi.
Ciało po prostu rozluźnia kontrolę.
Wory pod oczami nie są więc karą za wiek, tylko śladem, że coś w Tobie puściło.

Z psychobiologicznej perspektywy to moment, w którym człowiek przestaje trzymać twarz.
Odpuszcza czuwanie, rolę, pozę.
Ciało, które przez lata zatrzymywało emocje, w końcu pozwala im odpłynąć.
To nie jest więc opadanie, tylko rozluźnianie.

Energetycznie z wiekiem maleje ogień wątroby, a słabnie esencja nerek (Jing).
To naturalne przejście w fazę, w której woda zaczyna przeważać nad ogniem.
Ciało staje się jak spokojne jezioro – odbija więcej światła, choć samo mniej błyszczy.
Wory pod oczami to wtedy nie defekt, a mapa mądrości, dowód, że życie przez Ciebie przepłynęło.

Ciało jako mikrokosmos

Wszystko to, co dzieje się na poziomie skóry, jest odbiciem większych ruchów wewnątrz.
Nie trzeba z tym walczyć ani szukać przyczyny w przeszłości.
Wystarczy zauważyć, że nawet obrzęk, nawet cień, nawet zmęczenie — są częścią większej harmonii.

Czasem kurtyny powiek zamykają się nie po to, by coś ukryć,
ale żebyś mógł/mogła odwrócić wzrok do wewnątrz i zobaczyć cały wszechświat, który już tam jest.

Bo to wszystko jest w porządku.
Ciało nie działa przeciwko Tobie, tylko Cię uświadamia.
Każdy wir pod okiem to fala, która przynosi informację: żyję, przetwarzam, dojrzewam.
Pod powiekami też jest niebo.
A kiedy na chwilę zamykasz oczy, być może właśnie wtedy widzisz najwięcej.

* zapożyczone z internetu

Dziś w dniu zadusznym przekazuję smutną wiadomość. Roman Jacht niestety zmarł.
02/11/2025

Dziś w dniu zadusznym przekazuję smutną wiadomość.
Roman Jacht niestety zmarł.

I jeszcze kilka słów o kręgach szyjnych. Miłego wieczoru kochani.
23/10/2025

I jeszcze kilka słów o kręgach szyjnych.
Miłego wieczoru kochani.

🌕 Kręgi szyjne – gdy głowa przestaje ufać sercu

Szyja to święty most między myślą a uczuciem.
To tutaj łączy się głowa – pełna analiz, lęków i prób kontroli – z sercem, które po prostu wie.
To przez szyję przepływa życie, komunikacja i zaufanie do siebie.

Kiedy szyja jest napięta lub boli, ciało mówi:
„Zatrzymaj się. Nie mogę się już obracać w stronę prawdy. Nie mogę się zgodzić na to, co widzę.”

W ciele szyja symbolizuje pokorę, elastyczność i kierunek życia.
W duchu – to kanał połączenia z Wyższym Ja, z Bogiem w Tobie.
Kiedy to połączenie słabnie, tracimy zdolność słuchania siebie.
Zamiast płynąć z życiem, zaczynamy się uginać pod cudzymi oczekiwaniami.

💎 C1 i C2 – ból upokorzenia, utrata godności

Najwyższe kręgi szyjne, te tuż pod czaszką, przechowują wspomnienia upokorzenia.
Tego momentu, kiedy dziecko usłyszało: „Jesteś głupia, nie rozumiesz, nie potrafisz.”
To mógł być rodzic, nauczyciel, partner – ktoś, przed kim zamilkłaś, pochylając głowę z poczuciem winy.

Z biologicznego punktu widzenia zgięcie szyi to gest podporządkowania.
Ciało pamięta go jako: „nie mogę się bronić, lepiej się schować.”
I nawet po latach ta pamięć potrafi sztywnieć w karku.

Wtedy dusza mówi:

> „Nie musisz już nikomu nic udowadniać.
Nie musisz być mądrzejsza, żeby być kochana.”

Zaufaj sobie. Twoja mądrość nie jest w wiedzy, tylko w świadomości.
Wystarczy, że powiesz do siebie:

> „Jestem. I to wystarczy.”

💎 C3–C5 – niewypowiedziane emocje, zatrzymany głos

Ten odcinek szyi to przestrzeń komunikacji – Twój głos, Twoja prawda, Twoje „tak” i Twoje „nie”.
Gdy boli, to często dlatego, że zatrzymałaś słowa, które chciały się wydostać.
Być może nauczyłaś się milczeć, by nie zranić innych.
Być może chciałaś być grzeczna, dobra, spokojna – nawet kosztem siebie.

Ale dusza wie, że milczenie ma swoją cenę.
Niewypowiedziane słowa zamieniają się w napięcie, a napięcie w ból.

To dlatego kręgi szyjne C3–C5 twardnieją, gdy dusza prosi:
„Pozwól mi mówić. Pozwól mi oddychać.”

Nie chodzi o to, żeby krzyczeć.
Chodzi o to, żeby być słyszaną przez samą siebie.

Powiedz dziś do swojego ciała:

> „Moja prawda jest bezpieczna.
Mogę mówić i być słyszana.
Moje słowa mają moc uzdrawiania.”

💎 C6–C7 – niesprawiedliwość i ciężar, którego już nie chcesz nieść

Najniższe kręgi szyjne łączą głowę z ramionami.
To tu schodzi ciężar wszystkiego, czego nie mogłaś powiedzieć, a musiałaś znosić.
Często to energia niesprawiedliwości i poczucia winy – szczególnie wobec bliskich.

Może to być historia rodowa – kobieta, która przez pokolenia musiała być silna, milczeć, znosić, poświęcać siebie, bo „tak trzeba”.
Ciało wtedy buntuje się bólem.
Jakby mówiło:
„Nie chcę już pochylać głowy przed losem. Chcę spojrzeć w Niebo.”

To moment, by oddać ciężar.
By spojrzeć na swoich przodków z miłością i powiedzieć:

> „Dziękuję, że znosiliście tyle.
Teraz ja wybieram lekkość.
Nie muszę już nieść waszych ran.”

💎 Tarczyca – strażniczka rytmu, głosu i sprawiedliwości

Tarczyca leży dokładnie w centrum szyi — w miejscu, gdzie łączą się: głos, wolność, zaufanie i prawda.
To organ, który najbardziej reaguje na niesprawiedliwość.
Na chwile, gdy czujesz, że Twoje serce mówi jedno, a świat wymaga drugiego.

Tarczyca słabnie, gdy dusza traci wiarę w sprawiedliwość życia.
Gdy czujesz, że musisz być kimś innym, żeby zasłużyć.
Gdy jesteś nieustannie oceniana, porównywana, niesłyszana.

Wtedy mów do niej z czułością:

> „Nie muszę zasługiwać. Już jestem wystarczająca.
Moje życie jest sprawiedliwe, gdy jestem w prawdzie.”

Tarczyca kocha, gdy żyjesz w swoim tempie.
Gdy śpisz, oddychasz, tworzysz i mówisz po swojemu.
Wtedy oddech i głos wracają do naturalnego rytmu,
a szyja rozluźnia się, jakby odetchnęła z ulgą:
„Wreszcie mogę nieść miłość, a nie ciężar.”

💫 Duchowe przesłanie szyi

> Nie muszę już pochylać głowy, by być kochana.
Teraz unoszę ją z łagodnością i wdzięcznością.
Wiem, kim jestem.
Wiem, że Miłość zawsze prowadzi mnie przez życie.

Szyja to kanał światła – to przez nią Duch przepływa w dół, by poruszyć serce i ciało.
Kiedy zaufasz temu przepływowi, wszystko się miękko układa.
Ciało nie musi już krzyczeć bólem,
bo wreszcie zostało usłyszane.

🌕 Mantra Miłości i Zaufania

Oddycham.
Wracam do siebie.
Moja szyja staje się miękka, elastyczna, wolna.

Z każdym oddechem rozpuszczam napięcie.
Z każdym oddechem wracam do zaufania.
Nie muszę się bronić.
Nie muszę już pochylać głowy.

Mój głos jest bezpieczny.
Moja prawda ma wartość.
Mogę mówić i być słyszana z miłością.

Wszystko, czego nie mogłam powiedzieć,
teraz uwalniam z czułością.
Wysyłam światło do każdej komórki szyi,
do każdego kręgu, który niósł ciężar ciszy.

Czuję, jak energia Miłości przepływa przeze mnie.
Z góry — z Boskiego Źródła.
Z dołu — z Serca Ziemi.
Spotykają się we mnie, w gardle,
i rozświetlają mój głos, moje słowa, moje życie.

Wybaczam sobie milczenie.
Wybaczam innym, że mnie nie słyszeli.
Teraz ja słyszę siebie — wyraźnie, czule, z miłością.

Moja tarczyca pulsuje rytmem życia.
Mój czas jest święty.
Moje tempo jest doskonałe.

Wszystko, co we mnie było twarde, mięknie.
Wszystko, co było zamrożone, budzi się do życia.
Wszystko, co było pełne bólu,
rozpuszcza się w Światle i Miłości.

Powtarzam w sercu:
✨ Jestem bezpieczna.
✨ Jestem słyszana.
✨ Jestem wolna.
✨ Jestem w przepływie Miłości.

Moje ciało ufa Życiu.
A Życie ufa mi.

I tak jest. 💫

Z wdzięcznością Iwona

> Jeśli to, co tworzę, porusza Cię i wspiera – możesz postawić mi symboliczną kawę. To dla mnie realna pomoc i ogromna wdzięczność.
https://buy.stripe.com/5kQ6oJewD9Us8GC8cJ5AQ00

Bolą Cię plecy??? Sprawdź z jakimi emocjami się zmagasz.
23/10/2025

Bolą Cię plecy???
Sprawdź z jakimi emocjami się zmagasz.

🌕 Kręgosłup lędźwiowy – dom zaufania, bezpieczeństwa i siły

Lędźwia to Twoje fundamenty życia.
To tutaj ciało mówi: „czy jestem bezpieczna?”, „czy mogę zaufać?”, „czy mam prawo odpocząć?”.
To nie tylko mięśnie i kości – to centrum przetrwania i podparcia całego systemu człowieka.

Każdy z pięciu kręgów lędźwiowych (L1–L5) łączy się z określonymi narządami wewnętrznymi, emocjami i zapisami doświadczeń.
To one tworzą pomost między Twoim światem emocji, a Twoim ciałem, które wszystko pamięta.

💎 L1 – poczucie bezpieczeństwa, jelita grube, okrężnica, odbytnica, biodra
Ten krąg to energetyczne korzenie.
Kiedy boli, ciało mówi:

> „Nie mam gdzie się oprzeć.”

To często lęk przed utratą domu, stabilności, pieniędzy lub gruntu pod nogami.
Ciało reaguje napięciem w biodrach, zaburzeniami trawienia, zaparciami lub bólami jelit.
Bo jelita to Twój wewnętrzny dom – tam, gdzie przetwarzasz doświadczenia.

Pomoc:
Stań boso, poczuj ciężar ciała i powiedz w sercu:

> „Mam prawo być tu.
Ziemia mnie trzyma.
Moje miejsce jest bezpieczne.”

💎 L2 – jelita cienkie, narządy płciowe, pęcherz moczowy
Drugi krąg mówi o intymności, relacjach, bliskości i winie.
Gdy boli, to często znak, że nie pozwalasz sobie być sobą przy innych,
albo nosisz poczucie winy za dawne wybory.

To również krąg emocji związanych z przetrwaniem rodu –
z braniem odpowiedzialności za cudze losy, z koniecznością bycia silną „za wszystkich”.
Ciało reaguje napięciem w miednicy, problemami z pęcherzem lub libido.

Pomoc:
Połóż dłonie na podbrzuszu i powiedz:

> „Wybaczam sobie.
Nie muszę dźwigać cudzych historii.
Jestem wolna, by czuć i żyć po swojemu.”

💎 L3 – macica, jajniki, prostata, pęcherz, kolana
To krąg relacji i równowagi między braniem a dawaniem.
Kiedy boli, to często znak, że wciąż próbujesz utrzymać innych emocjonalnie, finansowo, duchowo.
Że więcej dajesz, niż dostajesz.

To również miejsce, gdzie ciało mówi:

> „Nie wiem, czy mogę prosić.”

W ciele widać to jako napięcia w dolnych plecach, ból w miednicy, a u kobiet – zaburzenia cyklu lub bóle macicy.

Pomoc:
Połóż rękę na brzuchu i wyszepcz:

> „Mogę przyjmować z miłością.
Nie muszę zasługiwać.
Jestem godna dobra.”

💎 L4 – nerki, nadnercza, układ moczowy
To krąg strachu, gniewu i utraty zaufania.
Nerki są strażnikami życiowej odwagi – reagują, gdy za długo żyjesz w stresie, lęku, poczuciu niesprawiedliwości.
Nadnercza produkują hormony przetrwania (kortyzol, adrenalinę) – i gdy ciało nie czuje się bezpieczne,
ten system pracuje bez wytchnienia.

Ciało mówi wtedy:

> „Nie mogę się rozluźnić, bo wciąż muszę być gotowa.”

Pomoc:
Weź dłonie na plecy, w okolice nerek i powiedz:

> „Już nie muszę być w gotowości.
Życie mnie chroni.
Zasługuję na spokój.”

Oddychaj powoli, jakbyś wypełniała nerki światłem i spokojem.

💎 L5 – nogi, stopy, jelita, krzyż, połączenie z Ziemią
To najniższy krąg – granica między tym, co ludzkie, a tym, co duchowe.
To tutaj ciało uczy się poddania.
Gdy boli, często mówi:

> „Nie ufam życiu.”
Albo: „Nie wiem, czy mogę odpocząć.”

To miejsce, gdzie kończy się kontrola, a zaczyna zaufanie.
Ból w tym kręgu mówi o potrzebie oddania się przepływowi –
pozwolenia, by świat i inni też coś nieśli.

Pomoc:
Usiądź, oprzyj się, oddychaj spokojnie i powiedz:

> „Nie muszę wszystkiego trzymać.
Zaufanie jest moją siłą.
Życie mnie niesie.”

🌿 Lędźwia – duchowy przekaz ciała

Kiedy Twoje lędźwia bolą, to nie dlatego, że zawiodły.
To dlatego, że mówią za Ciebie – o zmęczeniu, przeciążeniu, niewypowiedzianym lęku i winie.
O potrzebie zatrzymania się, oparcia i powrotu do siebie.

Lędźwia proszą:

> „Zdejmij z siebie ciężar, który nie jest Twój.
Oprzyj się na Ziemi, nie na lęku.
Zaufaj, że życie Cię nie upuści.”

💫 Mantra oparcia i zaufania

Oddycham spokojnie.
Ziemia mnie trzyma.
Nie muszę już wszystkiego dźwigać sama.

Z każdym oddechem czuję, że wraca do mnie siła.
Z każdym wydechem uwalniam to, co ciężkie i obce.

Moje ciało ufa.
Moje lędźwia są miękkie, elastyczne, wolne.
Życie mnie niesie.
I tak jest. 🌕💛

Łączę duchowość, energetykę i mądrość ciała, by prowadzić przez proces wewnętrznego przebudzenia do swojej miłości i mocy
Iwona Grzesik

Jeśli to, co tworzę, porusza Cię i wspiera – możesz postawić mi symboliczną kawę. To dla mnie realna pomoc i ogromna wdzięczność.
https://buy.stripe.com/5kQ6oJewD9Us8GC8cJ5AQ00

19/10/2025

"Gdy emocje już opadną..."
To uruchamiamy wspomnienia z trzeciej edycji
Konferencji Holistyka "Zdrowie bez granic"

Polecam wywiad o mojej drodze do miejsca w którym jestem. Jestem wdzięczna, że Ziggy z Teksasu zaprosił mnie na swój kan...
17/10/2025

Polecam wywiad o mojej drodze do miejsca w którym jestem.
Jestem wdzięczna, że Ziggy z Teksasu zaprosił mnie na swój kanał i może moja determinacja będzie dla kogoś bodźcem do zmiany swojego życia na lepsze.

Honorata jest tancerką od... urodzenia :-) No, może prawie od urodzenia, ale taniec zajmował jej tak ogromną część jej życia, że można by pomyśleć, że jej ży...

Adres

Szczecin

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Twoja Holistyka umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram