26/09/2025
Mamy i terapia schematów
W pracy z pacjentkami, które są mamami często widzę coś bardzo ważnego:
zachowują się wobec swoich dzieci w sposób zdrowy - akceptują emocje, pozwalają na przeżywanie złości, gniewu, a jednocześnie potrafią stawiać granice.
A mimo to towarzyszą im ogromne wątpliwości:
👉 „Czy robię to dobrze?”
👉 „Czy nie krzywdzę dziecka?”
👉 „Czy to normalne, że moje dziecko tak reaguje?”
👩👧 Z perspektywy terapii schematów te wątpliwości często są echem ich własnych doświadczeń.
Schemat „Deprywacji emocjonalnej” - kiedy same w dzieciństwie nie miały przestrzeni, żeby czuć.
Schemat „Podporządkowania” - kiedy uczyły się, że emocje trzeba ukrywać, żeby zadowolić innych.
Schemat „Surowych standardów” - kiedy wewnętrzny głos krytyka podpowiada, że „nigdy nie robią wystarczająco dobrze”.
To właśnie te schematy sprawiają, że dziś mimo że robią coś zdrowego i dobrego - czują się, jakby wciąż robiły „za mało” albo „źle”.
💡 Kluczowa zmiana, którą przynosi terapia schematów, to rozróżnienie:
➡️ „To nie moje dziecko jest nienormalne” - ono po prostu przeżywa emocje.
➡️ „To nie ja jestem złą mamą” - tylko mój wewnętrzny krytyk mówi tym głosem.
To ogromna ulga, kiedy mama zaczyna zauważać: „Daję swojemu dziecku to, czego sama nie dostałam - przestrzeń na emocje i jednocześnie poczucie bezpieczeństwa w granicach.” 🌷